"Top Gear" bez Stiga? Legendarny kierowca na wakacjach... w Polsce

Nowy sezon "Top Gear" wraca na ekrany. W premierowym odcinku najnowszego sezonu, który w Polsce zobaczymy jutro o 22:30 na BBC Brit, zabraknie jednak słynnego kierowcy w białym kombinezonie. Jeśli wierzyć plotkom, powodem nieobecności anonimowego mistrza kierownicy w pierwszym odcinku programu były... krótkie wakacje w Polsce!
Sądząc po pierwszym odcinku, fani motoryzacji uczuleni na przytulanie i świece zapachowe mogą przestać się martwić. Jest wymiana złośliwości i dobrze rozegrane żarty. „Top Gear” znów ma zarost na brodzie i błysk w oku

– takimi słowami The Telegraph opisuje 27. sezon „Top Gear”, który już od jutra oglądać można na antenie BBC Brit. Popularne motoryzacyjne show będzie emitowane w każdy piątek o 22:30.

Nowi prowadzący

Między nowymi prowadzącymi pojawia się chemia, która z pewnością doprowadzi do niejednej eksplozji śmiechu. Tym razem za stery legendarnego programu chwytają Paddy McGuinness – angielski stand-uper i prezenter telewizyjny, Andrew Flintoff – krykiecista, który nie zmarnuje żadnej szansy na dobry żart oraz Chris Harris, znany widzom z poprzednich sezonów, a przez niektórych uważany za jednego z najlepszych dziennikarzy motoryzacyjnych na świecie.

Stig w Polsce, Top GearStig w Polsce, Top Gear BBC

W pierwszym odcinku Paddy, Freddie i Chris mierzą się z zadaniem kupienia najlepiej zachowanego modelu swojego pierwszego auta, mając na to zaledwie kilka tysięcy funtów. Następnie na miejsce testu tych aut wybrano… Etiopię. Naturalnie. Miejsce narodzin ludzkości. Kraina rozległych gór, oszałamiające miejsca światowego dziedzictwa i Kotlina Danakilska, najgorętsze miejsce na Ziemi.

Oczywiście w ekipie „Top Gear’a” nie mogłoby zabraknąć żywej legendy – owianej tajemnicą sylwetki Stiga. Zaskoczeniem jest jednak fakt, że nie pojawi się on w premierowym odcinku. Stig, zamiast testować samochody z nowymi prowadzącymi, zdecydował się bowiem pojechać na urlop, a za jego cel obrał Polskę! Podobno poza zamiłowaniem do szybkiej jazdy, lubi również zwiedzać i jeść pierogi.

Stig nie zwykł jednak odcinać się od swojego naturalnego, pachnącego benzyną, środowiska, dlatego można przypuszczać, że przy okazji swojego urlopu odwiedził również miejsca związane z motoryzacją. Po co tak naprawdę najsłynniejszy anonimowy kierowca rajdowy przyjechał do ojczyzny Poloneza? Pewne jest jedno - sam na pewno nam nie powie, bo ogólnie nie należy do zbyt rozmownych. Jednak mamy jego zdjęcia z podróży, które z pewnością stanowią dobry kierunek do rozwiązania tej zagadki. Fani doszukują się już związku między wizytą Stiga, a Instagramową relacją przeprowadzoną z toru wyścigowego przez polskiego YouTubera - Reziego.

Stig w Polsce, Top GearStig w Polsce, Top Gear BBC

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.