Opinie Moto.pl: Nowy Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC - perfekcyjna sztuka kompromisu

CLA to wyjątkowy model w gamie Mercedesa. To samochód, dla którego klienci najczęściej porzucają inne marki i przechodzą na stronę niemieckiej gwiazdy. Nowe wcielenie Mercedesa CLA to nie nowa generacja, a facelifting. Ale za to szalenie udany. Co się zmieniło? Praktycznie wszystko.

Obecna generacja Mercedesa CLA jest na rynku od 2013 roku. W ciągu tych 6 lat zdążyła trafić do aż 750 tysięcy nowych właścicieli. Po drodze model doczekał się dwóch faceliftingów, z czego właśnie jesteśmy świadkami ostatniego. CLA wydłużyło się o 48 mm przez co stało się o zaledwie 10 mm krótsze od Mercedesa Klasy C. Auto poszerzono o 50 mm w stosunku do poprzednika, a rozstaw kół wzrósł o aż 60 mm. Nie dziwne, że CLA „dorasta” – to właśnie ten model jest główną siłą napędową w pozyskiwaniu nowych klientów.

Zobacz wideo

Nowy Mercedes CLA - młodszy brat CLS-a

Stylistycznie nowy Mercedes CLA do złudzenia przypomina „baby CLS-a”. Zbliżone kształty, podobnie opadająca linia dachu i niemal identyczny, masywny front. Jednak CLA zdaje się mieć bardziej udane proporcje. Nic w tym aucie nie jest za długie, za ostre, za łagodne. Patrząc na obrazek czterodrzwiowego coupe ze Stuttgartu, trudno się do czegokolwiek przyczepić, podczas gdy CLS zdaje się niego "rozgnieciony". Mogę wam obiecać – na żywo CLA prezentuje się jeszcze lepiej, niż na zdjęciach.

Nowemu Mercedesowi CLA nie sposób odmówić również praktyczności. Tylna kanapa z powodzeniem pomieści nawet wyższe osoby, a opadająca linia dachu nie wymusi na nich podróżowania w zgarbionej pozycji. Bagażnik mimo niedużego otworu załadunkowego ma kształt prostopadłościanu, przez co jest bardzo ustawny – pomieści 460 litrów bagaży.

Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019 Mercedes-Benz

Nowy Mercedes CLA jest szyty na miarę

Mercedes CLA ma najniższy wskaźnik wieku wśród klientów marki. Statystyczny posiadacz tego modelu ma 41 lat, a to dość niski numer PESEL, jak na właścicieli Mercedesów. Gama silnikowa tego uniwersalnego modelu jest bardzo szeroka. Oferuje tylko jednostki czterocylindrowe, ale za to w bardzo szerokim przedziale mocy. Klient ma do dyspozycji warianty CLA 180, 200, 220 (z 4MATIC lub bez), 250 (ponownie – z 4MATIC lub bez), oraz trzy diesle – 180d, 200 d i 220 d,  z których żaden nie dostąpił zaszczytu posiadania napędu na cztery koła.

Dwa najsłabsze warianty (180 i 200) są napędzane opracowanym we współpracy z Nissanem silnikiem o objętości skokowej 1.33 litra. Moc 136 lub 163 KM trafia na przednią oś. Mocniejsze warianty to już silniki dwulitrowe o mocy 190 KM (220 lub 220 4MATIC) lub 224 KM (250 i 250 4MATIC).

Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019 Mercedes-Benz

Trzy smaki benzyny

Podczas pierwszych jazd testowych Mercedesem CLA, które odbyły się w okolicy Monachium, miałam okazję sprawdzić możliwości trzech wersji silnikowych. Na pierwszy ogień poszła topowa odmiana 250 4MATIC, później przyszła pora na pozycjonowaną nieco niżej wersję 220, a na deser zasiadłam za sterami quasi-bazowej wersji silnikiem 1.33 (ale w mocniejszej konfiguracji).

Jak łatwo się domyślić znajdująca się na szczycie modelowego łańcucha pokarmowego wersja 250 4MATIC zaskakuje dynamiką. 224 konie mechaniczne trafiające na cztery koła żwawo rozpędzają ważące 1550 kilogramów czterodrzwiowe coupe. Nie sposób na cokolwiek narzekać – moc oddawana jest płynnie, a automatyczna skrzynia o 7 przełożeniach doskonale wie czego kierowca od niej oczekuje. Pierwszą setkę zobaczymy na liczniku po 6,3 sekundy (co ciekawe – dokładnie taki sam wynik uzyskuje wersja 250 bez napędu na cztery koła). I o ile w „cywilnych” (czytaj: nie-sportowych autach) czasem brakuje mocy, tu było jej akurat. Czterocylindrowy motor generujący 350 Nm maksymalnego momentu obrotowego wydaje się szyty na miarę niemieckiego eleganta.

Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019 Mercedes-Benz

Przesiadając się do wersji CLA 220 (o mocy 190 KM) spodziewałam się rozczarowania i drastycznego spadku formy. Tymczasem odczucia z jazdy są bardzo podobne – w „dwieście dwudziestce” jest tylko nieco głośniej podczas dynamicznego przyspieszania. Do 100 km/h rozpędzimy się w 7 sekund, czyli nieco dłużej, ale trudno poczuć różnice podczas przyspieszania do 60-70 km/h, a to właśnie te parametry są najistotniejsze podczas miejskiej eksploatacji.

Nie ma się co dziwić, że w tak topowym towarzystwie, CLA 180 napędzane 136-konnym silnikiem wypada blado. Jednak nowoopracowany motor może pochwalić się całkiem niezłą dynamiką. Mocy może nie ma dużo, ale maksymalny moment obrotowy 200 Nm wkracza do akcji już przy 1450 obr./min. Przyspieszenie do setki nie wciśnie was w fotel (przez 9,4 sekundy zdążycie ze trzy razy ziewnąć), ale odwdzięczy się małym apetytem na paliwo – na 100 kilometrów będziecie potrzebowali około 5,5 litra paliwa.

Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019 Mercedes-Benz

Dynamika i precyzja

Mercedes CLA (szczególnie w wariancie 4MATIC) zaskakuje intuicyjnym, a jednocześnie bardzo precyzyjnym prowadzeniem. Nawet w trybie komfortowym zawieszenie nie jest zbyt miękkie i ma sporo sportowej charakterystyki. Przełączając ustawienia w tryb Sport zarówno zawieszenie jak i układ kierowniczy nabierają bardziej wyczynowego zacięcia. Kierownica stawia słuszny opór sprawiając, że pokonywanie ciasnych wiraży jest przyjemne, a kierowca czuje precyzję zestrojenia auta. Zawieszenie staje się znacznie mniej sprężyste, ale za to zdaje się „doklejać” samochód do drogi. Tak – na poprzecznych łączeniach drogi będziecie podskakiwać. CLA odwdzięczy się jednak przy przejazdach przez krótkie wzniesienia czy mocno wyprofilowane zakręty.

Wsiadając do Mercedesa CLA poczujemy się wygodnie, ale kabina nie przytłoczy nadmiarem opcji i błyskotek jak w Klasie S. Na pokład trafił jednak nowoczesny system multimedialny MBUX oparty o działanie sztucznej inteligencji. Komendą „Hej Mercedes” wywołujemy wirtualną asystentkę, którą możemy zapytać np. o pogodę, położenie najbliższej restauracji, trasę do wybranego celu lub... sens życia. Co zabawne, na pytanie co Mercedes sądzi o BMW, ta buńczucznie odpowiada „pewnie to samo co ty – inaczej by cię tu nie było”.

Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019 Mercedes-BenZ

Nowy Mercedes CLA sam zadzwoni do teściowej

Choć system nie działa perfekcyjnie w języku polskim, a komendy trzeba wydawać bardzo precyzyjnie i z doskonałą dykcją, jest to duży krok w przyszłość. Już dziś możemy „pogadać” z własnym autem, a technologia ta będzie stale doskonalona. Zresztą system MBUX uczy się sam. Przyzwyczaja się do głosu "swojego" kierowcy i do regularnie wykonywanych przez niego czynności. Przykładowo – jeśli w każdy poniedziałek po pracy dzwonicie do teściowej, po kilku tygodniach w poniedziałkowe popołudnie samochód sam was zapyta, czy chcecie zadzwonić do Grażynki.

Mercedes CLA czy Klasa A sedan?

Może nasuwać się pytanie – czym nowe CLA ma się różnić od Klasy A w sedanie? Czy te dwa modele nie będą sobie podbierać klientów? Mogłyby, mimo podobieństw i zbliżonego cennika, ale Mercedes o to zadbał. Klasa A ma być – mówiąc wprost – pozycjonowana niżej. Z kilku prostych powodów. Gama AMG dla CLA będzie dużo szersza. W ofercie znajdziemy wersje 35, 45 i najmocniejszą 45 S o mocy 420 KM. Tymczasem w katalogu Klasy A limuzyny znajdziemy tylko bazowy sportowy wariant – A 35.

Kolejne różnice wynikają z konstrukcji. W bazowych wersjach Klasy A sedan (do A 200 włącznie) z tyłu auta znajdziemy belkę skrętną. Wyjątkiem są jedynie modele z pakietem AMG. Tymczasem każda konfiguracja CLA posiada z tyłu zawieszenie wielowahaczowe, co przekłada się na znacznie wyższy komfort jazdy i lepsze odczucia z prowadzenia.

Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019 Mercedes-Benz

Podział ról

Przedstawiciele marki mocno faworyzują CLA, mimo że gabarytowo oba modele są do siebie bardzo podobne (choć CLA ma większy rozstaw osi i kół). Mówią, że CLA to auto przeznaczone dla osób ceniących walory estetyczne i wrażenia z jazdy. CLA ma być modne, miłe dla oka, dostarczające świetnych wrażeń z jazdy. Tymczasem Klasa A limuzyna została określona jako „samochód służbowy dla flot i kadry menadżerskiej”. To dość niesprawiedliwy podział, ale skoro już wymyślili dwa zbliżone modele, konieczny był jasny podział ról.

Nowy Mrecedes CLA - cena i podsumowanie

Cena Mercedesa CLA startuje z poziomu 125 300 zł za bazową wersję 180 (tę z silnikiem 1.33). Mocniejsza odmiana o dwulitrowym sercu (CLA 200 163 KM) kosztuje od 138 200 zł. To zatem o 12 tysięcy złotych więcej, niż zapłacimy za Klasę A z tym samym silnikiem (A 200 163 KM).

Topowa wersja Mercedesa CLA, czyli wariant 250 4MATIC uszczupli domowy budżet o 174 200 zł. To niemała kwota, ale nie dziwi mnie fakt, że to właśnie dla CLA nowi klienci przychodzą do salonu Mercedesa. To uniwersalne auto, które jednocześnie jest wygodne i całkiem praktyczne jak na tego typu nadwozie. Teoretycznie mówi się, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, ale odświeżony Mercedes CLA zdaje się zrywać z tą teorią.

Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019Mercedes-Benz CLA 250 4MATIC 2019 Mercedes-Benz

Więcej o:
Copyright © Agora SA