Opinie Moto.pl: Infiniti QX60 3,5 V6 CVT XTRONIC AWD - Krążownik szos

Tomasz Korniejew
Niedawno w polskiej ofercie Infiniti pojawił się flagowy okręt tego japońskiego producenta - model QX60. Jego olbrzymie rozmiary i duży, wolnossący silnik benzynowy jasno komunikują, że został stworzony z myślą o przede wszystkim amerykańskim rynku. Sprawdziliśmy, jak się jeździ tym dwutonowym kolosem.

Infiniti QX60 na europejskich drogach prezentuje się egzotycznie. Długa na 509 cm bryła nadwozia zaprojektowana jest w stylu, który kochają Amerykanie. Jest pełna obłości, miękkich linii i... trochę zbyt przysadzista. Europejscy klienci wolą zazwyczaj zgrabniejsze samochody, ale nie wątpię, że ten egzotyczny wygląd QX60 może być dla wielu pociągający.

Infiniti QX60Infiniti QX60 fot. Tomasz Korniejew

Po zajęciu miejsca za kierownicą można poczuć nostalgię. Świetnej jakości materiały wykończeniowe przypominają, jakiej próby tworzywa jeszcze niedawno stosowało wielu europejskich producentów.

Poza tym, ten design. Jakby wyjęty z katalogu luksusowych samochodów sprzed dekady. Przed oczami kierowcy zainstalowano ładnie zaprojektowane klasyczne (!) „zegary”, a na górze środkowej konsoli kolorowy ekran o przekątnej siedmiu cali. W czasach, gdy producenci wstawiają w autach tej klasy ekrany o przekątnej dużych telewizorów wygląda to staromodnie. No i przyciski. Wbrew europejskim trendom kierownica i kokpit Infiniti są naszpikowane przyciskami. Obsługuje się nimi wszelkie urządzenia pokładowe typu zestaw audio, czy klimatyzację. To bardzo wygodne.

Zobacz wideo

Za kierownicą Infiniti QX60 siedzi się bardzo wygodnie. Obszerny fotel (wentylowany/ogrzewany), duży podłokietnik i umieszczenie siedziska względem podłogi sprzyjają wielogodzinnym podróżom. Drugi rząd siedzeń jest przesuwany. Da się także regulować kąt pochylenia oparć, ale siedzi się tam mniej wygodnie niż na przednich fotelach.
Za to nie najgorzej sytuacja wygląda po zajęciu miejsca na dwóch miejscach w trzecim rzędzie. Jak już się tam wgramolimy, okazuje się, że jest tam sporo miejsca, a pasażerom uprzyjemniają podróż spore okna. Problematyczna na dłuższą metę jest pozycja – z wysoko zadartymi kolanami.

Co ważne, w wersji siedmiomiejscowej bagażnik pomieści aż 447 l pakunków.

Opinie Moto.pl: Infiniti QX60 3,5 V6 CVT XTRONIC AWD – just relax

Pod maskę czteronapędowego QX60 trafiła wolnossąca sześciocylindrowa jednostka napędowa o pojemności 3,5 l, która rozwija moc maksymalną 262 KM przy 6400 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 334 Nm przy 4400 obr./min. Nie są to wartości imponujące, ale według danych producenta ważące nieco ponad 2 tony auto rozpędza się od 0 do 100 km/h w 8,4 s i może pojechać z maksymalną prędkością 190 km/h.

Infiniti QX60Infiniti QX60 fot. Tomasz Korniejew

Po uruchomieniu silnika rozlega się ledwie słyszalny, harmonijny dźwięk jednostki V6. Kierowca ma do wyboru kilka trybów jazdy, m.in. sportowy i ekonomiczny. W ekonomicznym auto leniwie reaguje położenia pedału przyspieszania. Sytuacja wygląda nieco lepiej w trybie sport, w którym reakcja na „gaz” wyostrza się. Niemniej, bez względu na to, w jakim trybie się poruszamy, Infiniti QX60 w żadnym stopniu nie zachęca do dynamicznej jazdy. Zawieszenie i układ kierowniczy zostały zestrojone na amerykańską modłę, czyli miękko, komfortowo. Tym samym Infiniti niezbyt dobrze się czuje podczas dynamicznej jazdy po krętych odcinkach. Nadwozie ma tendencje do przechyłu, a duża masa szybko skutkuje podsterownością.

Za to odwdzięcza się ponadprzeciętnym komfortem jazdy na każdego typu drodze. Bez względu na to, czy nawierzchnia jest równa, czy nie, spokój pasażerom zapewnia skutecznie pochłaniające niedoskonałości nawierzchni zawieszenie.
Kierowca Infiniti nie będzie miał problemu także z wyprzedzaniem. Dynamika układu jest wystarczająca do tego, by sprawnie przeprowadzić ten manewr w każdej sytuacji.

Problemy pojawiają się za to na parkingach. Tam dają o sobie znać spore gabaryty zewnętrzne i spora średnica zawracania. Dobrze, że auto zostało wyposażone w system czujników i kamer 360 stopni, które znacznie ułatwiają „wciskanie się” w różne parkingowe zakamarki.

Infiniti QX60Infiniti QX60 fot. Tomasz Korniejew

Opinie Moto.pl: Infiniti QX60 3,5 V6 CVT XTRONIC AWD - tanio nie jest

Za luksus zazwyczaj trzeba zapłacić. Nie inaczej jest w tym przypadku. Duża masa i spora jednostka napędowa skutkują zwiększonym apetytem na paliwo. Podczas jazd w ruchu miejskim QX60 zużywał 16,6 l benzyny na 100 km, zatem dojazdy do pracy będą sporo kosztowały. Co więcej, opisywane Infiniti nie jest tanie. Na polskim rynku jego cennik otwiera kwota 359 900 zł. Pocieszeniem jest fakt, że auto jest bardzo bogato wyposażone.

Nie ma co prawda reflektorów LED (tu występują biksenony), ale na liście wyposażenia standardowego obok sterowanego pilotem systemu DVD z ekranami w zagłówkach znalazł się m.in. zaawansowany układ klimatyzacji z oczyszczaczem powietrza Plasmacluster i filtrem polifenolowym z wyciągiem z pestek winogron (CAV). Brzmi luksusowo, prawda?

Więcej o:
Copyright © Agora SA