Według badań ITS kierowcy są zbyt agresywni na drogach. Dzień Grzeczności za Kierownicą

Agresja na drogach to coś, z czym kierowcy spotykają się każdego dnia. Frustracja, zmęczenie, długie godziny spędzone w korkach - to wszystko sprawia, że niektórzy kierowcy tracą cierpliwość. Jest szansa, że 5 kwietnia użytkownicy samochodów wezmą głęboki wdech. To Dzień Grzeczności za Kierownicą.

Z badań psychologicznych przeprowadzonych przez Instytut Transportu Samochodowego w 2016 roku wynika, że ponad 80 proc. kierowców przynajmniej raz w tygodniu obserwuje agresywne zachowania na drogach. Ponad 30 proc. przyznaje, że im samym zdarzają się takie reakcje. Niepokojące wyniki znajdują odzwierciedlenie również w najnowszej analizie ITS.

Dzień Grzeczności za Kierownicą to kampania o wieloletniej tradycji, zainicjowana we Francji, której celem jest zwrócenie uwagi na brak kultury wśród wielu osób kierujących pojazdami.

Z badań przeprowadzonych przed trzema laty przez Instytut Transportu Samochodowego wynika, że ponad 80 proc. kierowców deklaruje, że przynajmniej raz w tygodniu zdarza im się obserwować agresywne zachowania na drogach tj. oślepianie światłami, niebezpieczne zmiany pasa ruchu lub wyprzedzanie, zajeżdżanie drogi, jazdę na zderzaku, nadużywanie klaksonu, ruszanie z piskiem opon, krzyki, obelgi itp. Jednocześnie tylko niewiele ponad 30 proc. badanych przyznaje, że im samym zdarzają się takie reakcje

– podkreśla dr Ewa Odachowska, psycholog z ITS.

Zobacz wideo

Negatywne reakcje potwierdzają wyniki nowych badań Instytutu. Wskazują one, że polscy kierowcy mają dużą skłonność do podejmowania ryzykownych i agresywnych postaw. Według analiz, blisko 90 proc. badanych kierowców uważa krzyczenie na innych uczestników ruchu za wyraz agresji drogowej, ale tylko 40 proc. spośród nich wiąże takie postępowanie z ryzykiem. Pozostałe 50 proc. nie kalkuluje prawdopodobieństwa wystąpienia potencjalnego zagrożenia na skutek takiego zachowania.

Moralność Kalego

Psychologowie potwierdzili także występowanie luki świadomości - kierowcy dostrzegają agresję u innych uczestników ruchu drogowego, ale własnej już niekoniecznie. Rezultaty badań ITS są zbieżne z obserwacjami psychologów w innych krajach. Stopień agresji oraz występowanie luki świadomości, wpływające na sposób prowadzenia pojazdów wiążą się m.in. ze stylem życia w danym kraju.

Badacze zwracają również uwagę, że niezależnie od szerokości geograficznej agresja wywołana zachowaniem innych użytkowników dróg, będąca nierzadko wynikiem własnego zachowania, ma ten sam mianownik - może prowadzić do sytuacji bezpośrednio zagrażających życiu.

Agresja na drodze może mieć wiele źródeł, począwszy od typu temperamentu predysponującego do takich zachowań, poprzez brak umiejętności radzenia sobie ze stresem i emocjami, a skończywszy na przeżywaniu osobistych napięć. Dlatego nie tylko w Dniu Grzeczności za Kierownicą starajmy się okazywać życzliwość wobec innych użytkowników ruchu drogowego. Ustępujmy pierwszeństwa uprzywilejowanym, studźmy negatywne emocje uśmiechem, żartem i przyjacielskim gestem. Inni kierowcy odwdzięczą się nam tym samym

- radzi dr Ewa Odachowska.

Korek i utrudnienia w ruchu po kolizji trzech samochodów na Trasie ŁazienkowskiejKorek i utrudnienia w ruchu po kolizji trzech samochodów na Trasie Łazienkowskiej fot. Dariusz Borowicz / Agencja Wyborcza.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.