Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, regularnie po papierosa sięga 19% Polaków. W 2017 roku przeciętny obywatel wypalił 1610 papierosów. Liczba osób uzależnionych spada, ale wciąż jest bardzo duża.
Przyczyn należy szukać w pośpiechu i trybie wielkomiejskiego życia obfitującego w wiele stresowych sytuacji. Sytuacji nie poprawia zakaz palenia w miejscach publicznych. Sięgamy więc po wyroby tytoniowe w samochodzie, a to naraża nas na wysoki mandat.
Zgodnie z art. 63 p. 5. - Kierującemu pojazdem silnikowym, który przewozi osobę, zabrania się palenia tytoniu lub spożywania pokarmów w czasie jazdy. Nie dotyczy to kierującego samochodem ciężarowym, który przewozi osobę w kabinie kierowcy, i kierującego samochodem osobowym, z wyjątkiem taksówki.
Z ustawy Prawo o ruchu drogowym wynika, że zakaz dotyczy taksówek, przewozu osób i aut służbowych. Nie muszą obawiać się użytkownicy prywatnych pojazdów osobowych. W tym miejscu należy zaznaczyć, że według definicji, pojazd osobowy konstrukcyjnie jest przeznaczony do przewozu maksymalnie 9 osób.
Ustawodawca zareagował też na nowe produkty na rynku papierosowym. Mowa to u elektronicznych papierosach i innych tego typu urządzeniach. Znowelizowane regulacje weszły w życie w 2016 roku.
Zgodnie z art. 5. 1. Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych, w tym palenia nowatorskich wyrobów tytoniowych, i palenia papierosów elektronicznych w:
Mamy więc odpowiedź dotyczącą używanych na co dzień osobowych samochodów służbowych. Zgodnie z literą prawa są one miejscem pracy i podlegają pod wszelkie kary przewidziane przez ustawodawcę. A te akurat nie są niskie.
Podstawowy mandat za złamanie zakazu palenia w samochodzie wynosi 50 złotych. Ustawodawca nie przewidział w tej sytuacji dodatkowych punktów karnych.
Naruszenie przepisów w pojeździe służbowym wiąże się z karą finansową w wysokości 500 złotych. To równowartość 30-35 paczek papierosów.
Ustawa Prawo o ruchu drogowych dopuszcza jeszcze jedną sytuacją. Z Artykułu 60 p. 1 wynika, że zabrania się używaniu pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim.
Dotyczy to sytuacji, gdy papieros rozprasza uwagę kierowcy lub wywołuje niebezpieczne manewry na drodze. Jeśli policjant dopatrzy się nieprawidłowości, może wystawić mandat w wysokości 200 złotych.
Radzimy również przestrzegać zakazu zaśmiecania przestrzeni publicznej. Wyrzucenie niedopałka papierosa przez okno samochodu wiąże się z karą w wysokości 100 złotych. Co ważne, nie musimy być złapani na gorącym uczynku. Wystarczy, że zdarzenie nagra rejestratorem użytkownik innego samochodu i zgłosi sprawę na policję.
Takie zachowanie jest nie tylko zagrożone mandatem lecz również zwyczajnie nieeleganckie. Ponadto, w Polsce traktowane pobłażliwie. Inaczej ma się rzecz w innych krajach. W niektórych włoskich miastach (w tym stolicy), wyrzucenie niedopałka wiąże się z karą w wysokości nawet 200 euro.