- Podejrzewałem poważną awarię elektroniki w swoim aucie. Po lekturze forum użytkowników tego modelu byłem przerażony kosztem naprawy (prawie 2 tys. za jakiś sterownik silnika). W ASO naprawę wycenili na 3,4 tys. zł. Rzetelny mechanik w osiedlowym warsztacie naprawił auto w ciągu 15 minut (przetarty kabel od masy). Naprawa - 20 zł.
- pisze użytkownik st.bareja na forum Moto.pl.
Z badania CBOS wynika, że rzemieślnicy wykonujący różne usługi i naprawy cieszą się sporym zaufaniem społecznym - ich uczciwość i rzetelność oceniana jest wyżej niż w przypadku lekarzy, policjantów czy sędziów. Co prawda badanie CBOS nie wyszczególnia mechaników, ale zaliczają się oni do rzemieślników wykonujących naprawy. Z forum Moto.pl płynie jednak zupełnie inny wniosek. Czytelnicy licznie opisują oszustwa mechaników. Najczęściej używają tych samych słów: złodziej, oszust, naciągacz.
>>> TRWA PLEBISCYT THE BEST OF MOTO. ZAGŁOSUJ NA SAMOCHÓD ROKU MOTO.PL I WYGRAJ NOWĄ HONDĘ CIVIC <<<
Jakie są popularne oszustwa mechaników?
Metod naciągania klienta przez nieuczciwych mechaników jest wiele, ale wyróżniliśmy pięć najważniejszych i najpopularniejszych metod oszustwa w warsztacie.
- Celowo błędna diagnoza. Nieuczciwy mechanik chce zarobić na naprawie, która nie jest konieczna. Wymienia - lub tylko tak mówi mówi - części, które były sprawne.
- Kradzież części. Podmiana sprawnych części na słabsze, zużyte, to kolejna metoda na naciągnięcie klienta. Najczęściej łupem mechaników-złodziei padają katalizatory i filtry cząstek stałych, a dokładniej ich najcenniejsze wkłady. Obudowy zostają na miejscu.
- Stosowanie tanich płynów i olejów, a wystawianie rachunku za droższe odpowiedniki.
- Wykorzystywanie samochodów klientów w celach prywatnych. Pod pretekstem jazdy testowej nieuczciwi mechanicy potrafią podróżować na koszt klienta.
- Wymówki w stylu "musi tak być", "to się dotrze". Niewykonanie naprawy lub wykonanie jej w zły sposób często skutkuje niepokojącymi dźwiękami, których nie można bagatelizować.
Jak uniknąć oszustwa w warsztacie samochodowym?
Każda wizyta w warsztacie powinna wiązać się z pięcioma czynnościami, które kierowca może wykonać. Nie wymagają one znajomości budowy samochodu, a utrudniają oszustwa mechaników.
- Sporządź protokół zdawczo-odbiorczy. Zawrzyj w nim stan licznika i zbiornika paliwa, zaznacz rysy, wgniecenia w karoserii, etc. Im więcej szczegółów, tym lepiej.
- Poproś o kosztorys. Jeszcze przed dokonaniem naprawy poproś o szacunkowe wyliczenia. Kosztorys musi być spisany i podpisany przez ciebie i warsztat/mechanika. Zadbaj też o to, by znalazł się w nim przewidywany czas naprawy. Zaznacz, że każda nieprzewidziana usterka musi być ci na bieżąco zgłaszana - bez twojej zgody mechanik nie będzie mógł dokonać ewentualnych napraw. Warto już na tym etapie zaznaczyć, że po naprawie chcesz odebrać wszystkie wymienione części.
- Upomnij się o potwierdzenie naprawy. Po wykonanej naprawie warsztat musi wystawić paragon lub fakturę. Najlepiej jeśli na dokumencie będą wyszczególnione wszystkie wykonane czynności.
- Zapytaj o zużyte części. To szczególnie istotne w przypadku drogich napraw.
- Dokładnie sprawdź samochód przed opuszczeniem warsztatu. Jeśli pojawiły się uszkodzenia, których nie było w dniu oddania auta, poinformuj o nich mechanika.
Najważniejsza zasada: Jak najwięcej szczegółów dotyczących naprawy warto mieć na piśmie. Słowne ustalenia nie są żadnym dowodem oszustwa w warsztacie, a to istotne, jeśli chcesz dobiegać swoich praw przed sądem.
Jeśli zostałeś oszukany przez mechanika zanim rozpoczniesz sądową batalię, możesz również skorzystać ze swoich praw konsumenta, składając skargę do rzecznika.