Parkujące roboty sposobem na brak miejsc parkingowych - lotnisko w Londynie rozpoczyna testy

Filip Trusz
Wiele lotnisk na świecie boryka się z problemem zbyt małych parkingów. Londyńskie Gatwick właśnie rozpoczyna testy specjalnego systemu, w którym za parkowanie aut będą odpowiadać autonomiczne roboty.

Londyńskie lotnisko Gatwick będzie przez trzy miesiące testować roboty przygotowane przez firmę Stanley Robotics. Wcześniej podobne testy przeprowadzano na francuskich lotniskach w Paryżu oraz Lyonie.

System opracowany przez Stanley Robotics ma znacznie powiększyć liczbę samochodów, które będą mogły parkować w Gatwick. O ile? Władze lotniska na czas testu wyłączyły 170 klasycznych miejsc parkingowych. Autonomiczne roboty będą potrafiły upchnąć na tej przestrzeni aż 270 pojazdów.

Stanley RoboticsStanley Robotics Stanley Robotics

Jak działają autonomiczne roboty na lotnisku?

Kierowca, który chce zostawić samochód na lotnisku na czas swojej podróży, wjeżdża do specjalnej kabiny (na Gatwick zostanie uruchomionych 8 takich punktów), skanuje kartę pokładową i dokonuje opłaty. System zapisuje dane, a my możemy udać się z bagażami na odprawę.

Następnie samochód przejmowany jest przez jednego z autonomicznych robotów. Maszyna podnosi pojazd i transportuje go na parking.

Roboty mogą parkować auta znacznie ciaśniej niż kierowcy. Co więcej, system dokładnie wie, kiedy dany samochód będzie opuszczał lotniskowy parking. Może go więc zastawić innymi pojazdami, a to znacznie zwiększa liczbę dostępnych miejsc.

Stanley RoboticsStanley Robotics Stanley Robotics

Po lądowaniu, robot przywozi samochód do jednej ze wspomnianych kabin, skąd kierowca może od razu udać się do domu. System na bieżąco dostaje aktualne informacje na temat lotów i np. w razie opóźnienia samolotu dostarczy auto odpowiednio później.

Pracę autonomicznych robotów możecie zobaczyć na oficjalnym filmie Stanley Robotics:

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.