Opinie Moto.pl: Nowa Toyota RAV4 - tego się nie spodziewałem

Filip Trusz
Byłem dzisiaj na pierwszej polskiej prezentacji Toyoty RAV4 i dawno żaden samochód mnie tak nie zaskoczył. Nowa Toyota RAV4 jest pod każdym względem nowa. I pierwsze wrażenie robi znakomite.

Nowa stylistyka, nowe wnętrze, znacznie wyższy poziom wykończenia, nowa płyta podłogowa, nowy napęd i nowe systemy - nową Toyotę RAV4 z czystym sumieniem można nazwać "nową". Do Polski przyjechały już dwa egzemplarze 5. generacji bestsellera, a my mieliśmy okazję zobaczyć je na prezentacji. Na razie statycznej. Sprzedaż rusza dzisiaj, pierwsze RAV4 do polskich kierowców trafią jeszcze w lutym.

 

Nowa Toyota RAV4 - płyta TNGA i wymiary

Wraz z nową generacją Toyota RAV4 przesiadła się na płytę podłogową TNGA. A to oznacza obniżony środek ciężkości, lepsze prowadzenie i dużo większą sztywność całego auta (60 proc.).

Nowa Toyota RAV4 jest krótsza od poprzedniczki o 5 mm (ma 4600 mm długości), szersza o 10 mm (1885 mm) i niższa o 10 mm (1650 mm). Nowe RAV4 oferuje więcej miejsca w środku dla pasażerów. Dzięki zastosowaniu płaskiej podłogi na całej długości przestrzeni bagażowej, która wzrosła o 60 mm, udało się poprawić jej funkcjonalność i uzyskać największą pojemność w klasie. Teraz jest ona aż o 79 l większa niż w poprzednim modelu.

Nowa Toyota RAV4Nowa Toyota RAV4 fot. Filip Trusz

Co pod maską? Więcej mocy i nowy napęd AWD

Maksymalna moc napędu hybrydowego z silnikiem 2,5 l wynosi 218 KM dla wersji z przednim napędem oraz 222 KM z napędem AWD. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje nowemu RAV4 z elektrycznym systemem AWD tylko 8,1 s. Średnie zużycia paliwa ma wynosić ok. 4,5 l/100 km, a emisja CO2 to 102 g/km. Dla kierowcy nowy napęd ma oznaczać płynniejsze, szybsze i bardziej liniowe przyspieszanie oraz niższe spalanie przy wyższych prędkościach jazdy.

Nowa Toyota RAV4 będzie dostępna także z benzynowym silnikiem 2.0, ale taka wersja SUV-a do Polski jeszcze nie dotarła.

W nowym RAV4 Toyota wprowadza usprawnienia w technologii napędu na wszystkie koła, by zapewnić lepsze przyspieszenie oraz większe możliwości i kontrolę we wszystkich warunkach drogowych.

Nowa Toyota RAV4Nowa Toyota RAV4 fot. Filip Trusz

Nowa Toyota RAV4 - pierwsze, bardzo dobre wrażenie

Do tej pory niewiele osób w Polsce miało styczność z nową Toyotą RAV4, ale ci co ją widzieli, to twierdzili, że 5. generacja to prawdziwy przełom dla modelu. Pod koniec zeszłego roku krótki film o SUV-ie Toyoty nagrał zaprzyjaźniony z naszą redakcją Maciej Pertyński. Na swoim kanale "Pertyn Ględzi" również bardzo nowe RAV4 chwalił. Właśnie dlatego byłem tak ciekawy, jak RAV4 prezentuje się na żywo.

Poniżej zamieszczam wspomniane wideo, które gorąco polecam obejrzeć:

 

Z komentarzy na Moto.pl wnioskuję, że nie wszystkim nowa stylistyka przypadła do gustu, ale ja należę do tych, których nowy wygląd RAV4 kupił w całości. Japoński SUV prezentuje się ciekawie, a w biało-czarnej konfiguracji, jaką zobaczyliśmy na warszawskiej prezentacji naprawdę mi się spodobał.

Nowa Toyota RAV4Nowa Toyota RAV4 fot. Filip Trusz

Nowe wnętrze zasługuje na pochwały

Nikt za to nie będzie miał wątpliwości, jak bardzo poprawiło się wnętrze. Zostało mocno odświeżone. Rozpoznamy w nim Toyotę, ale znacząco je zmodernizowano. Duży ekran dotykowy (dostępny w rozmiarze 7 lub 8 cali) umieszczono wysoko, a na konsoli centralnej zostawiono sporo przydatnych przełączników i przycisków. Wielu producentów z uporem maniaka przenosi obsługę wszystkiego do systemu multimedialnego, ale znacznie wygodniejszym rozwiązaniem jest kompromis i pozostawienie kilku najważniejszych fizycznych przycisków.

Sam system multimedialny to nowość. Za nagłośnienie wnętrza RAV4 dba firma JBL (opcja). Na liście wyposażenia znajdziemy praktycznie wszystko, co oferują producenci w tej klasie. Od oświetlenia nastrojowego, przez okno dachowe po kamery 360. Ciekawostką jest kamera na tylnej szybie, która może wyświetlać na lusterku wstecznym obraz, np. kiedy bagażnik jest załadowany pod sam dach. Bardzo przydatna funkcja.

Nowa Toyota RAV4Nowa Toyota RAV4 fot. Filip Trusz

Poziom wykonania to czołówka segmentu

Największe wrażenie robi jednak przeskok w wykorzystanych materiałach - to już poziom, na który nikt nie powinien narzekać. Zdecydowana czołówka segmentu, a Toyocie wcale nie jest daleko do Lexusa. Plastiki są miękkie i przyjemne w dotyku, a Toyota obiecuje, że będą takie już w bazowej wersji Active, nie tylko w pokazanych nam wersjach Selection i Executive.

Systemy bezpieczeństwa nowej Toyoty RAV4

Każda Toyota RAV4 będzie wyposażona w 8 poduszek powietrznych i pakiet Toyota Safety Sense. W jego skład wejdą m.in.: system awaryjnego hamowania i zapobiegania kolizjom z funkcją wykrywania pieszych (także w nocy), adaptacyjne reflektory, system rozpoznający znaki drogowe, asystent utrzymania pasa ruchu, adaptacyjny tempomat (potrafi prowadzić samochód także w korku) i system ostrzegający o wyjechaniu z pasa ruchu z funkcją automatycznej korekty.

Nowa Toyota RAV4Nowa Toyota RAV4 fot. Filip Trusz

Nowa Toyota RAV4 - ceny w Polsce

Dzisiaj możemy wam zdradzić ceny dwóch wersji wyposażenia, najpopularniejszej w Polsce Selection oraz topowej Executive.

Aktualnie hybrydowe RAV4 Selection kosztuje 157 900 zł. Cena nowej generacji to 159 900 zł, ale wyposażenie standardowe zostało poszerzone m.in. o relingi dachowe, elektrycznie sterowany fotel kierowcy, ładowarkę indukcyjną, czarny dach i wspomniane systemy. Hybryda Executive kosztował 166 990 zł, teraz to 169 900 zł, ale kierowcy również mogą liczyć na bogatsze wyposażenie. Choćby wentylowane fotele czy skórzaną tapicerkę.

Nowa Toyota RAV4 - opinie Moto.pl

Dawno żaden samochód nie zrobił na mnie tak dobrego pierwszego wrażenia. Po nowej Toyocie RAV4 spodziewałem się dużo, a to co zobaczyłem na warszawskiej Pradze przerosło moje oczekiwania. Z oceną trzeba się oczywiście wstrzymać do pierwszych jazd, ale zapowiada się naprawdę kawał porządnego, kompaktowego SUV-a. Nowa Toyota RAV4 bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.

Już w poniedziałkowe popołudnie będziemy wam mogli zdradzić pełny cennik nowej Toyoty RAV4. Na razie obowiązuje nas embargo.

W styczniu 2017 r. umarło w Polsce o 11 tys. osób więcej, niż w tym samym miesiącu rok wcześniej. Zabija nas smog

Więcej o:
Copyright © Agora SA