Opinie Moto.pl: Citroen Berlingo M - alternatywa dla SUV-ów?

Filip Trusz
Od 1996 r. Citroen sprzedał ponad 3 miliony Berlingo. Teraz kombivan powraca w jeszcze lepszej formie. Choć w Polsce to auto niszowe, to trzeba mu przyznać, że w swojej niszy jest absolutnym wzorem.

"Alternatywa dla SUV-ów" to bardzo chwytliwe i zgrabne hasło marketingowe, ale nie dajcie mu się złapać. Citroen Berlingo to zupełnie inne auto i trudno mi sobie wyobrazić, by jakikolwiek potencjalny klient np. w salonie Citroena oglądając któregoś z Aircrossów nagle stwierdził "hmmmm... a może Berlingo?!".

Nie, bo Citroen Berlingo kierowany jest jednak do innego grona odbiorców. Koncern PSA zrobił wszystko, żeby nowy kombivan jak najbardziej przypominał typowe auto osobowe, ale czuć, że Berlingo wciąż ma w swoich żyłach sporo krwi małego dostawczaka. Siedzimy tu inaczej, trochę jak na krześle, drążek zmiany biegów jest wyżej, przednie uchwyty na kubki wkomponowano w deskę rozdzielczą, drzwi i klapa bagażnika są ogromne, a auto jest bardzo masywne i wysokie przez swój pudełkowaty, podyktowany jak największą przestronnością kształt.

Citroen BerlingoCitroen Berlingo fot. Piotr Mokwiński

Choć, jak każdy Citroen, Berlingo potrafi zaskoczyć komfortem jazdy, to nie prowadzi się tak dobrze jak inne modele marki. Nierówności wybiera dobrze, ale w zakrętach nie czuje się już najlepiej. Trudno jednak wymagać od niego czegoś innego, patrząc na wymiary i sylwetkę. Pochwalić za to trzeba Francuzów za sposób, w jaki Berlingo radzi sobie z podmuchami wiatru (jest naprawdę nieźle) i wyciszenie wnętrza.

Nowego Citroena Berlingo zbudowano na modułowej platformie EMP2, co pozwoliło zmniejszyć masę, poprawić osiągi i zwiększyć ładowność. Do naszej redakcji przyjechało mniejsze Berlingo - licząca 4,403 m długości wersja M. Pod maską pracował najmocniejszy diesel 1.5 BlueHDi o mocy 130 KM, który współpracował z porządną 6-biegową, ręczną skrzynią. Wysokoprężna jednostka radzi sobie z kombivanem bez najmniejszego problemu.

  • Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 11,5 s
  • Prędkość maksymalna: 185 km/h
  • Średnie zużycie paliwa: 4,4 l/100 km | poniżej 6 l/100 km (producenta, testowe)

Citroen BerlingoCitroen Berlingo fot. Citroen

Arcymistrz praktyczności

Związek z autem typowo użytkowym wcale nie musi być wadą, jeżeli szukamy naprawdę przestronnego i rodzinnego auta. Pod względem praktyczności kombivan Citroena bije na głowę znacznie większe samochody. Najnowsze wcielenie Berlingo zostało skierowane do młodych, aktywnych rodzin spędzających czas na łonie natury. Nie dziwi zatem debiut modelu od odmiany osobowej. Cargo uzupełni ofertę w przyszłym roku.

Na pokładzie mamy do czynienia z mieszanką udogodnień z innych modeli koncernu. To pierwszy przedstawiciel segmentu z opcjonalnym wyświetlaczem przeziernym (1300 zł). Domówić można również 8-calowy, dotykowy ekran zawiadujący multimediami, kamerą cofania przeciętnej rozdzielczości, nawigacją, a także zewnętrznymi nośnikami pamięci. Na liście opcji jest też ogrzewanie postojowe (2600 zł), ładowarka indukcyjna (350 zł) oraz automatyczna klimatyzacja regulowana w dwóch strefach (2800 zł).

Projekt centralnego kokpitu jest przejrzysty, co przyspiesza aklimatyzację.

Citroen BerlingoCitroen Berlingo fot. Citroen

Samych schowków w Berlingo jest 28. Ich pojemność wynosi 186 l, co odpowiada przestrzeni ładunkowej Smarta lub Peugeota 107. W dwóch rzędach przestrzeni nie brakuje, choć wysokie osoby mogą mieć lekki dyskomfort z uwagi na lekki niedobór centymetrów przed kolanami. Miejsca jest natomiast mnóstwo nad głowami i na wysokości barków.

Krótka odmiana oferuje ustawny bagażnik o pojemności 983 l (do dachu). Po złożeniu trzech niezależnych foteli, uzyskamy płaską powierzchnię i możliwości przewozowe na poziomie 2126 l (do dachu). W przypadku najmocniejszej wersji wysokoprężnej, ładowność wynosi 780 kg. Ciekawostką jest uchylana tylna szyba, która pozwala nam się dostać do bagażnika.

Citroen BerlingoCitroen Berlingo fot. Piotr Mokwiński

Kombivan wcale nie musi być nudny

Z trojaczków Rifter, Berlingo i Combo Life, to Citroen prezentuje się najodważniej. Stylistyka z pewnością jest kontrowersyjna, ale nikt Berlingo nie zarzuci, że jest nudziarzem. Do tego oferuje sporo możliwości personalizacji. Również wnętrze nikogo nie rozczaruje - jest ciekawie, a nasze było wykończone przyjemną zielenią, z którą kontrastowały kolorowe fotele. Jeżeli chodzi o samo wykonanie, to natkniemy się na wiele twardych plastików, ale Berlingo wynagradza to ceną.

Wyjściowo, Berlingo M kosztuje 61 900 zł za benzynę PureTech 1.2 110 KM. Diesel 1.5 130 KM to wydatek min. 76 800 zł.

Citroen BerlingoCitroen Berlingo fot. Piotr Mokwiński

Citroen Berlingo M - opinie Moto.pl. Podsumowanie

W swojej niszy, wśród kombivanów, najnowszy Citroen Berlingo to prymus z dzienniczkiem pełnym piątek. Nie tylko za ponadprzeciętną praktyczność i przestronność Nie dajmy się jednak zwariować z porównaniami do SUV-ów i crossoverów. To zupełnie inne auto, kierowane do innych kierowców. I bardzo dobrze! Motoryzacja potrzebuje różnorodności.

Karolina Pilarczyk: "Na zawodach muszę z prędkością 160 km/h dojechać na milimetry do ściany, ocieram się o drzwi przeciwnika. To walka gladiatorów."

Więcej o:
Copyright © Agora SA