Opinie Moto.pl: Cupra Ateca - zaskakująco spokojny debiut

Filip Trusz
Cupra Ateca to premierowy model nowej sportowej marki koncernu VAG. Hiszpanie postanowili zacząć od kompaktowego SUV-a z mocnym, 300-konnym silnikiem 2.0 TSI. Czy to dobry ruch? Mieliśmy okazję sprawdzić Cuprę Atekę podczas krótkich pierwszych jazd.

Marka Cupra została oczywiście wydzielona z Seata, gdzie dotąd była sportową dywizją, odpowiedzialną głównie za lubiane w Polsce hot hatche, Ibizę i Leona. Wydawało mi się, że Hiszpanie pójdą na całość i zaczną tworzyć narowiste, bezkompromisowe auta, które będą miały szaleństwo we krwi, za punkt honoru postawią sobie przyspieszanie bicia serca kierowcy, a przy chwili nieuwagi będą chciały go zabić. Świadczyły o tym przedziwny znaczek i agresywny bodykit Ateki, które kojarzyły się z autami po wizycie w warsztacie tunera.

Premierowy model Cupry, Cupra Ateca, to jednak zupełnie inny samochód. Znacznie spokojniejszy i stawiający na pierwszym miejscu uniwersalność. Coś z czego w końcu słyną kompaktowe SUV-y. Hiszpanie postanowili nie przekraczać pewnej bariery.

Cupra AtecaCupra Ateca fot. Cupra

Cupra Ateca - piekielnie szybki kompaktowy SUV

Nie zrozumcie mnie źle. Cupra Ateca to piekielnie szybkie auto. Pod maską SUV-a pracuje turbodoładowany silnik 2.0 TSI o mocy 300 KM mocy, który rozwija maksymalny moment obrotowy 400 Nm w bardzo szerokim zakresie 2000-5200 obr./min. Standardem jest też 7-biegowe DSG i napęd 4Drive. Jeżeli uruchomimy launch control, to Ateca wystrzeli z miejsca, a na liczniku 100 km/h pokaże się po 5,2 s. Wskazówka prędkościomierza zatrzyma się dopiero w okolicach 250 km/h.

Cupra AtecaCupra Ateca fot. Cupra

Mamy tu też świetne, opcjonalne hamulce Brembo, obniżony o 10 mm środek ciężkości, głośny wydech, sztywniejsze zawieszenie i sportowy układ kierowniczy.

Do dyspozycji kierowcy oddano dwa sportowe tryby jazdy: Sport oraz jeszcze ostrzejszy Cupra. W obydwu Ateca zaskakuje precyzyjnym prowadzeniem - naprawdę znakomicie czuje się w zakrętach, daje sporo frajdy, trzyma się asfaltu jak przyklejona, a specjalny system redukuje, charakterystyczne dla SUV-ów, przechyły nadwozia. Napęd 4Drive zapewnia pewność nawet na śliskiej nawierzchni.

Cupra AtecaCupra Ateca fot. Cupra

Wnętrze Cupry Ateki - garść sportowych dodatków

W dobrze znanym wnętrzu także znajdziemy kilka elementów, które odróżniają Cuprę Atekę od siostrzanego modelu ze znaczkiem Seata. Mamy tu sportową kierownicę z nowym logotypem, sportowe fotele (te najlepiej trzymające domagają dopłaty), trochę plastikowego karbonu, nowe nakładki na progi czy miedziane przeszycia i akcenty, pojawiające się tylko w Cuprach. Wirtualne zegary mają specjalny tryb do szybkiej jazdy, w którym obrotomierz i prędkościomierz zajmują centralne miejsce.

Cupra AtecaCupra Ateca fot. Cupra

Cupra Ateca - brak błysku, na który czekaliśmy?

Z pewnością trochę tak. Cupra Ateca jeździ świetnie, jest szybka, z radością przyspiesza, potrafi strzelić z wydechu i zaskoczyć łatwością, z jaką pokona ostry zakręt. Nie jest jednak szalona, a inżynierowie nie spuścili jej ze smyczy.

W środku jest trochę za cicho, a sportowy wydech nie krzyczy, tak jak byśmy chcieli. Ateca jest też zaskakująco kulturalna, przy spokojnej jeździe można zapomnieć, że jedziemy sportowym autem. SUV pozwala też na bardzo dużo niewprawionemu kierowcy, bo napęd 4Drive i armia systemów trzymają auto w ryzach. Zawsze jedzie perfekcyjnie. Zapewnia frajdę z jazdy, ale nie daje pełni satysfakcji poskromienia mocnego auta i walki z maszyną. Nie jest to z pewnością debiut w stylu Hyundaia N, gdzie i30 N postanowiło wejść na imprezę hot hatchy z drzwiami. Cuprę Atekę porównałbym raczej do szybkiego, ale kulturalnego Golfa R.

Jednak jeżeli ktoś szuka praktycznego SUV-a z wygodną tylną kanapą i dużym bagażnikiem, który będzie potrafił zostawić w tyle większość samochodów na drodze, a potem pobawić się na górskiej drodze, to będzie bardzo zadowolony.

Cupra AtecaCupra Ateca fot. Cupra

A co z ceną? Trzeba szykować ponad 200 tysięcy zł

Hiszpanie zapowiadają, że chcą celować w lukę pomiędzy markami popularnymi a premium. Wyjściowo, już w standardzie dobrze wyposażona, Cupra Ateca kosztuje 191 900 zł. Jeżeli dobierzemy specjalny pakiet z hamulcami i fotelami, to przekroczymy 200 000 zł. Cupra Ateca to więc drogie auto, a za te pieniądze możemy kupić już kilka ciekawych aut klasy premium.

Trudno jednak znaleźć bezpośredniego rywala Cupry Ateki, bo konkurencja dopiero szykuje usportowione SUV-y. Podczas prezentacji nie ukrywano, że najważniejsze dla tego modelu będą trzy rynki - Niemcy, Zjednoczone Królestwo i rodzima Hiszpania. W Polsce z taką ceną Cupra Ateca będzie zapewne ciekawostką.

Cupra AtecaCupra Ateca fot. Cupra

Więcej o:
Copyright © Agora SA