Spożycie niewielkiej ilości substancji zakazanych wystarczy, by policyjny tester pokazał wynik pozytywny. THC u okazjonalnego palacza marihuany utrzymuje się w ślinie, moczu lub krwi około 2-3 dni.
U osób częściej sięgających po używki, obecność narkotyku w organizmie wydłuża się geometrycznie – do kilku miesięcy w moczu. Ponadto, kierowca będący pod „wpływem”, może być nadpobudliwy, nieprzewidywalny lub półprzytomny.
To wszystko generuje ogromne zagrożenie na drodze. Nie dziwią zatem poważne konsekwencje przewidziane przez kodeks karny. Warto także wiedzieć, co ustawodawca rozumie przez środki odurzające.
Zgodnie z art. 4 pkt. 26 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przepisy stosuje się do:
Lista substancji zakazanych jest na bieżąco aktualizowana i upubliczniana w załączniku pierwszym ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Ponadto, sąd może też zakwalifikować do środków odurzających produkty naturalne lub syntetyczne, które nie zostały uwzględnione w wykazie.
Zgodnie z art. 87 § 1. kodeksu wykroczeń - Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 złotych.
Ustawa z 20 maja 1971 roku może zostać wykorzystana jedynie w przypadku pojawienia się okoliczności łagodzących. Te następują, gdy nastąpi niska szkodliwość czynu, czysta karta kierowcy, niekaralność i śladowa ilość substancji zakazanych. Wiele też do powiedzenia mają sami policjanci, którzy na miejscu kontroli/zdarzenia interpretują przepisy odpowiednio do czynu.
Przeczytaj także: Konsekwencje jazdy na rowerze po alkoholu
Zgodnie z art. 178a § 1 ustawy z 6 czerwca 1997 r. kodeksu karnego - kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
W sytuacji, gdy kierujący był wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków, kara będzie znacznie surowsza – od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Trzeba też pamiętać o zawieszeniu prawa jazdy. Sąd może orzec zatrzymanie uprawnień na okres od 3 do 10 lat. Do tego należy również liczyć się z grzywną w wysokości do 5 tysięcy złotych.
Jeśli sprawca wypadku znajdował się pod wpływem środków odurzających, sąd może orzec surową karę. O ile zdarzenie skutkuje obrażeniem ciała osób trzecich, o tyle kodeks karny przewiduje pobyt w więzieniu trwający nawet 4,5 roku.
Spowodowanie wypadku śmiertelnego pod wpływem alkoholu lub środków odurzających jeszcze mocniej uderzy w sprawcę. Za ten czyn rozpatrywany w charakterze przestępstwa grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj także: Jazda samochodem bez uprawnień. Konsekwencje mogą być bardzo wysokie
Pobyt w więzieniu może się okazać dla sprawcy najłagodniejszym wymiarem kary. Ustawodawca przewidział również grzywnę, obowiązek zapłaty określonej kwoty na rzecz fundacji wskazanej przez sąd, a także odebranie uprawnień na czas określony na prowadzenie pojazdów mechanicznych – zazwyczaj dożywotnio.
W oparciu o art. 46 § 1 Kodeksu karnego: W razie skazania sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, stosując przepisy prawa cywilnego, obowiązek naprawienia, w całości albo w części, wyrządzonej przestępstwem szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Zapis w kodeksie karnym można rozpatrywać w charakterze zadośćuczynienia finansowego na rzecz poszkodowanych. Kwota odszkodowania może sięgać nawet kilku milionów złotych i nie wyklucza dalszych roszczeń w drodze postępowania cywilnego.