Zielona strzałka przy czerwonym świetle. Jak się zachować?

Zielona strzałka od lat wywołuje sporo kontrowersji. Obowiązywała przez wiele lat, po czym ustawodawca postanowił ją zlikwidować. Po jakimś czasie znów wróciła na swoje miejsce w formie elektronicznej sygnalizacji. Jak się wobec zielonej strzałki zachować?

Zielone strzałki z występują w wielu krajach europejskich. Pozwalają upłynnić ruch w najbardziej zakorkowanych częściach miasta, ale nie umożliwiają swobodnego przejazdu przez skrzyżowanie. Warunkuje to § 96 rozporządzenia Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych:

§ 96. 1. Nadawany przez sygnalizator S-2 sygnał czerwony wraz z sygnałem w kształcie zielonej strzałki oznacza, że dozwolone jest skręcanie w kierunku wskazanym strzałką w najbliższą jezdnię na skrzyżowaniu, z zastrzeżeniem ust. 3.
2. Sygnał w kształcie zielonej strzałki, nadawany przez sygnalizator S-2, zezwalający na skręcanie w lewo, zezwala również na zawracanie z lewego skrajnego pasa ruchu, chyba że jest to zabronione znakiem B-23.3. Skręcanie lub zawracanie, o których mowa w ust. 1 i 2, jest dozwolone pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom.

Przeczytaj także: Mandat za brak trójkąta w samochodzie może być bardzo wysoki

Sygnalizator świetlny z zieloną strzałką

W sytuacji, gdy sygnalizator świetlny występuje z zieloną strzałką, nie można na czerwonym świetle (przy świecącej na zielono strzałce) ot tak wjechać na skrzyżowanie. Należy pamiętać, że strzałka to pozwolenie warunkowe na przejazd przez skrzyżowanie. Musimy zatem bezwzględnie ustąpić pierwszeństwa uczestnikom ruchu, którzy mają zielone światło.

Dotyczy to też pieszych i rowerzystów, którzy mogą przecinać nam w tym czasie drogę. Dopiero po ustąpieniu wszystkim pierwszeństwa można przejechać za sygnalizator.

Pamiętajmy też, że w razie stłuczki lub wypadku, wina spada na kierowcę korzystającego z możliwości warunkowego skrętu lub zawracania, czyli tego, który przejeżdżał przez skrzyżowanie na zielonej strzałce.

Mandat za nieprawidłowe korzystanie z przejazdu na zielonej strzałce

Niestosowanie się do przepisów regulujących korzystanie z aktywnej zielonej strzałki wiąże się z mandatem w wysokości 100 złotych i 1 punktu karnego (niezatrzymanie się).

Minięcie sygnalizatora z włączoną strzałką bez uprzedniego zatrzymania się jest jednoznaczne z przejechaniem skrzyżowania na czerwonym świetle. Za takie wykroczenie taryfikator przewiduje 300-500 złotych kary i 6 punktów karnych.

Ponadto, trzeba też liczyć się z pierwszeństwem pieszych i rowerzystów na ścieżkach rowerowych. Wymuszenie pierwszeństwa skutkuje mandatem na poziomie 350 złotych i 10 punktów karnych.

W razie poważniejszych konsekwencji wynikających z naruszenia przepisów ruchu drogowego, policjant może wnioskować o odebranie prawa jazdy i skierować przeciw kierowcy wniosek do sądu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.