Opinie Moto.pl: Peugeot 308 GTI vs. Seat Leon Cupra - porównanie hot hatchy

Mimo, że występują w tej samej sztuce, grają grają zupełnie inne role. Oba auta są już na rynku kilka lat i czekają na następne wcielenia. Mimo tego, ich silniki pozwalają błyskawicznie połykać kolejne kilometry, ale w całkowicie odmiennym stylu.

308 GTI by Peugeot Sport

Podstawy budowania rasowych, kompaktowych GTI są podobne u wszystkich producentów. Wzorem pierwszego Golfa powstałego cztery dekady temu, inżynierowie starają się zainstalować mocną jednostkę napędową, usztywnić zawieszenie, poprawić układ jezdny i dodać kilka smaczków w kabinie. 308 w najmocniejszej specyfikacji spełnia wszystkie założenia, przynajmniej teoretycznie. Na pierwszy rzut oka trudno rozpoznać, że mamy do czynienia z czymś wyjątkowym. 308 jakich na ulicach wiele. Francuskie auto zdominowało floty i korporacje taksówkarskie, więc niewiele osób się spodziewa, że jest też wersja przyprawiona pieprzem. GTI w czarnym kolorze ginie w tłumie. Wyróżnia się jedynie dwiema potężnymi końcówkami układu wydechowego, 19-calowymi obręczami ze stopów lekkich z oponami w rozmiarze 235/35, a także dyskretną lotką przytwierdzoną do szczytu pokrywy bagażnika. Reszta jest identyczna, jak w 1.6 HDi lub 1.2 PureTech.

Seat Leon Cupra R

Zupełnie inaczej do sprawy podeszli Hiszpanie. Mają o tyle łatwiej, że mogą korzystać z pełnego dobrodziejstwa inwentarza koncernu VAG. Tym samym, niektóre podzespoły wykorzystywane w Golfie R, czy Audi S3 będą tożsame z tymi w Cuprze. Dodatkowo, w tym przypadku mamy do czynienia z najostrzejszą specyfikacją oznaczoną literką R. To limitowana do 799 egzemplarzy edycja będąca łącznikiem między Seatem a odrębną marką Cupra. Nigdy wcześniej drogi publiczne nie widziały mocniejszego Leona. Styliści postarali się też zaznaczyć ten fakt na karoserii. Czarna karoseria otrzymała szereg kontrastowych, miedzianych dodatków. W tym kolorze są 19-calowe, aluminiowe obręcze, lusterka, dekoracyjne listwy w przednim zderzaku, a także emblematy producenta. W tylnej części pojazdu umieszczono dyfuzor z dwiema niezależnymi wyprowadzeniami układu wydechowego oraz wydatną lotkę przytwierdzoną do szczytu pokrywy bagażnika.

Francuski minimalizm

Pamiętacie poprzedniej generacji 308? Tam kokpit zdominowany był przez dziesiątki przycisków. W tym wcieleniu większością pokładowych udogodnień zawiaduje centralny ekran o przekątnej 8 cali. Steruje dwustrefową klimatyzacją automatyczną, zasobami zewnętrznych nośników pamięci, nawigacją i sparowanym telefonem. Działa bardzo szybko, ale jego obsługa wymaga przyzwyczajenia. Dodatkowo, na nierównych drogach dość trudno trafić w niewielkich rozmiarów ikony. Niezły jest za to obraz z kamery cofania i dźwięk płynący z systemu dźwiękowego sygnowanego przez firmę Canton.

Pod centralnym wyświetlaczem umieszczono kilka przycisków zawiadujących ogrzewaniem szyb, a także pokrętło regulujące głośność. Mamy też wejście na płytę CD, co obecnie nie jest już takie oczywiste. Bardziej popularne są złącza USB, AUX i dyski twarde. Jak przystało na Francuzów, w nietypowym stylu zaprojektowano zegary. Nie dość, że mała kierownica częściowo je zasłania, to wskazówka obrotomierza porusza się w przeciwnym kierunku. Dodatkowo, pojawiła się grafika przedstawiająca wykorzystanie mocy, momentu obrotowego i doładowania.

W kwestii przestronności wnętrza, GTI nie ma się czego wstydzić. To solidna, kompaktowa półka. Miejsca w dwóch rzędach wystarczy dla czterech rosłych osób. Przednie fotele są nie tylko dobrze wyprofilowane, lecz również wygodne. Zapewniają skuteczne podparcie w zakrętach i do tego efektownie wyglądają. Wyposażono je również w funkcję masażu. Bagażnik o pojemności 420 litrów jest ustawny i foremny. W razie potrzeby, można położyć oparcia asymetrycznej kanapy i zyskać 1228 litrów.

Styliście nie zapomnieli również o detalach, choć zaaplikowano ich niewiele. Niemniej, pokład 308 zdobią czerwone przeszycia tapicerki, także na boczkach drzwiowych, aluminiowy lewarek manualnej przekładni, logo GTI na kierownicy, aluminiowe nakładki na pedały i podstopnicę, a także oznaczenia Peugeot Sport na progach.

Peugeot 308 GTI vs. Seat Leon CupraPeugeot 308 GTI vs. Seat Leon Cupra fot. Piotr Mokwiński

Miedziane zdobienia

Wnętrze Cupry oferuje podobną ilość miejsca. Mniejszy jest natomiast bagażnik – 380 litrów. Po złożeniu kanapy zmieści 1210 litrów. Dokładnie tyle samo, ile w słabszych wersjach. Jakość materiałów wykończeniowych prezentuje zbliżony poziom do 308. Spora część tworzyw jest miękka, ale zdarzają się też twarde i nieprzyjemne w dotyku obicia. W przypadku limitowanej odmiany, klient nie ma wpływu na tapicerkę. Do salonów trafi kilkanaście sztuk z czarnym lakierem nadwozia i poszyciem foteli z alcantary i skóry. Takiemu połączeniu trudno cokolwiek zarzucić. Nie grzeje się latem i nie marznie zimą. Wyprofilowanie przednich oparć i siedzisk gwarantuje pewność prowadzenia na granicy przyczepności w zakręcie. Manualna regulacja pozwala dość szybko dobrać odpowiednią pozycję. Względem Peugeota, w Seacie siedzimy trochę niżej.

Pośród akcentów zarezerwowanych dla Cupry R, znajdziemy panel na boczkach drzwiowych nawiązujący fakturą do włókna węglowego, białe tarcze analogowych zegarów nawiązujące do najmocniejszych Seatów z drugiej połowy lat 90., kierownicę obitą zamszem, a także liczne dekory utrzymane w miedzianym kolorze. Z estetycznego punktu widzenia, całość robi dobre wrażenie. Pozostałe elementy przeniesiono z podstawowych edycji Leona. Mamy zatem panel dwustrefowej klimatyzacji automatycznej, 8-calowy ekran dotykowy, dwa wejścia USB oraz starter silnika umieszczony przed dźwignią ręcznej przekładni. Multimedia robią trochę lepsze wrażenia od francuskich. System cechuje się lepszą przejrzystością i oferuje więcej możliwości. Po połączeniu z internetem, nawigacja analizuje natężenie ruchu drogowego. Beats Audio ma nieco lepsze brzmienie od Denona.

Peugeot 308 GTI vs. Seat Leon CupraPeugeot 308 GTI vs. Seat Leon Cupra fot. Piotr Mokwiński

Żwawe serce napędowe

Pod maską Peugeota pracuje powszechnie stosowany silnik o oznaczeniu 1.6 THP. Opracowany został wraz z inżynierami BMW. Mimo stosunkowo niewielkiej pojemności, rozwija imponujące 272 konie mechaniczne i 330 niutonów dostępnych między 1900 a 6000 obr./min. Wspomaga go jedna sprężarka typu Twinscroll. Zaawansowana technologia niemal w całości pozwoliła wyeliminować zjawisko „turbodziury”. Wskazówka obrotomierza błyskawicznie wstaje z każdej pozycji. Zarówno w mieście, jak i na autostradzie mocy nie brakuje. Francuskie GTI nie jest też przesadnie wrażliwe na obciążenie pokładu dodatkowymi pasażerami. Niezły jest układ kierowniczy, choć mała średnica koła sterowego wymaga przyzwyczajenia. Auto prowadzi się lekko i przyjemnie. Spora w tym zasługa dopracowanego zawieszenia, które daje zarówno poczucie niezłego komfortu na nierównościach, jak i pewności w ciaśniejszych zakrętach. W 308 zamontowano adaptacyjne amortyzatory i mechaniczną szperę. Skuteczne są też hamulce w połączeniu z oponami Michelin Pilot Super Sport. GTI generuje sporo przyjemności w ostrych szykanach i podczas nagłych zmian kierunku. Ponadto, okazuje się bardzo oszczędnym autem. Spokojna jazda w trasie owocuje zużyciem na poziomie 8 litrów. W mieście nietrudno uzyskać 10-11 litrów. Wystarczy jednak mocno dociskać pedał gazu, by komputer pokładowy wskazał wartości przekraczające 15 litrów.

Mimo dużego potencjału jednostki napędowej, inżynierowie całkowicie zbagatelizowali dopracowanie skrzyni biegów. Jej skok jest taki sam jak w 1.6 HDI. Długa droga prowadzenia lewarka w połączeniu z przeciętną precyzją wpinania poszczególnych przełożeń, odbiera sporo przyjemności z jazdy. To samo dotyczy wydechu. Mamy do dyspozycji dwa, sporych rozmiarów „kominy”, ale nie brzmią one wcale. Po włączeniu przycisku Sport w kabinie, dźwięk przez głośniki generuje komputer i nie wróży to niczego dobrego. Doznania akustyczne są na marnym poziomie, a samo brzmienie bardzo sztuczne i nie pasujące do kompaktowego sportowca z takimi tradycjami. Szkoda, bo konkurencja robi to znacznie lepiej.

Peugeot 308 GTI vs. Seat Leon CupraPeugeot 308 GTI vs. Seat Leon Cupra fot. Piotr Mokwiński

310 KM na przedniej osi

Hiszpańscy inżynierowie od lat montują w Leonie Cuprze 2.0 TSI. W najmłodszej i jednocześnie schodzącej z rynku generacji, zdecydowali się stworzyć najmocniejszą w historii wersję. 310 KM i 380 Nm w zakresie 1500-5700 ob./min przekazuje na koła przedniej osi manualna, 6-stopniowa skrzynia ręczna. W stosunku do Peugeota, mechanizm pracuje o niebo lepiej. Poszczególne biegi wchodzą z wyraźnym oporem, a droga lewarka jest naprawdę krótka. Dzięki temu można szybko i łatwo zjednać się z maszyną. Układ kierowniczy bardzo precyzyjnie informuje o aktualnym położeniu kół. Dodatkowo, kierowca ma do wyboru kilka trybów. Po wciśnięciu ikonki Cupra, adaptacyjne zawieszenie się utwardza, a reakcja na gaz wyraźnie wyostrza. Układ wydechowy nabiera też bardziej basowych kształtów akustycznych. Kilkoma krótkimi „strzałami” budzi się także do pracy podczas rozruchu jednostki napędowej. Takie rozwiązanie pasuje do sportowego hatchbacka o wiele bardziej.

Sportowy charakter Seata daje się we znaki w ostrych zakrętach. Dzięki mechanicznej szperze, efektywność i stabilność na granicy przyczepności jest imponująca. Wyjście z zakrętu z gazem dociśniętym do podłogi nie destabilizuje auta. Przyczepność nie pozostawia wiele do życzenia na suchej nawierzchni. Zdecydowanie gorzej jest na mokrym asfalcie, gdzie problemy z trakcją występują na pierwszych trzech biegach. Wówczas przydają się wydajne hamulce z przednimi tarczami o średnicy 370 milimetrów. Podobne zastosowano w Peugeocie. Przy agresywnej jeździe, zużycie paliwa jest wyraźnie wyższe, niż u francuskiego rywala. 18-20 litrów przy startowaniu z piskiem opon spod każdych świateł, nie powinno nikogo zdziwić. Apetyt na benzynę można ograniczyć w korkach do 12-13 litrów. W trasie wynik na poziomie 8,5-9, należy uznać za sukces.

Peugeot 308 GTI vs. Seat Leon CupraPeugeot 308 GTI vs. Seat Leon Cupra fot. Piotr Mokwiński

Ceny

308 by Peugeot Sport kosztuje 139 900 złotych. Czarny lakier wymaga dopłaty w wysokości 2400 zł. Dopłacić trzeba też za szklany dach (2000 zł), zestaw audio Denon (2000 zł), odtwarzacz CD, kamerę cofania, tuner DAB oraz podgrzewane przednie fotele. Finalna, maksymalna wartość na fakturze nie przekroczy 150 tysięcy.

Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja w Seacie. O ile podstawowa, 300-konna Cupra kosztuje „rozsądne” 142 400 złotych, o tyle za limitowaną serię wzmocnioną o 10 koni trzeba zapłacić 182 100 zł. Dopłata do automatu wynosi 5 tysięcy. Niemniej, jeśli zestawimy bazową konfigurację i dołożymy kilka elektronicznych udogodnień, cena z łatwością przekroczy 165 tysięcy, a w topowej konfiguracji zbliży się do ograniczonej do 13 sztuk na rynek polski odmiany R.

Opinie Moto.pl. Podsumowanie

Peugeot 308 ma duży potencjał, który zaprzepaścili konstruktorzy. Wystarczyłoby zastosować lepszą skrzynię biegów, dorzucić basowo brzmiący wydech i nieco większą, łatwiejszą do opanowania przy gwałtownych manewrach kierownicę. Francuskie GTI spodoba się miłośnikom dyskrecji zdolnej do szybkiego przemieszczania po autostradach. Sprawdzi się też na nierównościach, gdzie oferuje dość wysoki komfort jazdy. Ponadto, na rynku trudno o bardziej oszczędny, nacechowany sportem kompakt o masie własnej na poziomie 1200 kilogramów. Leon jest cięższy o 250 kg.

Cupra to propozycja dla zwolenników mocniejszych wrażeń. Ma twardsze zawieszenie, nieco lepsze osiągi, układ kierowniczy i skrzynię biegów, ale i wyraźnie wyższą cenę. W limitowanej edycji powinna wolno tracić na wartości, a za dekadę stać się białym krukiem na rynku wtórnym.

Gaz (Peugeot) – dość komfortowe zawieszenie, rozsądne zapotrzebowanie na paliwo, spory bagażnik, wygodne i dobrze wyprofilowane fotele, żwawy silnik

Gaz (Seat) – pewność prowadzenia w zakrętach, dopracowana skrzynia biegów i układ kierowniczy, ciekawie brzmiący układ wydechowy

Hamulec (Peugeot) – kiepska, mało precyzyjna skrzynia manualna, sztuczny dźwięk z układu wydechowego, o rozmiar za mała kierownica, brak sportowego charakteru

Hamulec (Seat) – wysokie zużycie paliwa, wysoka cena bogato wyposażonej lub limitowanej wersji, ograniczony komfort jazdy po nierównościach w trybie Cupra

Peugeot 308 GTI by Peugeot Sport | Dane techniczne

Nadwozie: hatchback, 5d
Moc: 272 KM przy 6000 obr./min
Moment obr.: 330 Nm w przedziale 1900-6000 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 6-biegowa
Napęd: na przednie koła
Wymiary: 4253/1804/1446 mm
Rozstaw osi: 2617 mm
Poj. bagażnika: 420 / 1228 l
0-100 km/h: 6 s
Śr. zużycie paliwa: 9,6 l/100 km (dane testowe)
Prędkość maksymalna: 250 km/h
Cena: od 139 900 zł

Seat Leon Cupra R | Dane techniczne

Nadwozie: hatchback, 5d
Moc: 310 KM przy 6000 obr./min
Moment obr.: 380 Nm w przedziale 1500-5700 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 6-biegowa
Napęd: na przednie koła
Wymiary: 4271/1816/1435 mm
Rozstaw osi: 2631 mm
Poj. bagażnika: 380 / 1210 l
0-100 km/h: 5,8 s
Śr. zużycie paliwa: 11,8 l/100 km (dane testowe)
Prędkość maksymalna: 250 km/h
Cena: od 142 400 zł (za wersję Cupra 2.0 TSI 300 KM)   

Więcej o:
Copyright © Agora SA