Używany Ford Focus II - opinie, awarie, usterki, wady i zalety

Mimo coraz większej popularności SUV-ów i crossoverów wśród aut nowych, rynek wtórny wciąż pozostaje wierny klasycznym segmentom. Polscy kierowcy nadal wysoko cenią auta kompaktowe. Jednym z liderów jest Ford Focus. Ogromna podaż krajowych egzemplarzy daje ogromny wybór każdego z modeli. Wbrew pozorom, wybór odpowiedniej wersji silnikowej nie należy do prostych zadań. Jednakże, znając słabe strony poszczególnych wariantów z łatwością dokonamy trafnego wyboru.

Ulubieniec flot dostępny był w sprzedaży od 2004 do 2011 roku w kilku wersjach nadwoziowych. Trzy i pięciodrzwiowy hatchback, sedan, kombi i kabriolet ze sztywnym, składanym dachem. Na rynku wtórnym prym wiedzie pięciodrzwiowy hatchback i pojemne kombi. Estetycznie zaprojektowane nadwozie także dziś wygląda świeżo. Jednak co ważniejsze, w przeciwieństwie do poprzednika, Focus II nie ma problemów z rdzewiejącym nadwoziem. Fabrycznie zabezpieczenie okazuje się wystarczające. W bazowych wersjach rażą szybko płowiejące czarne zderzaki i listwy ochronne – wyższe wersje wyposażeniowe otrzymywały wspomniane elementy w kolorze nadwozia.

Wnętrze kompaktu Forda gwarantuje wystarczającą przestrzeń dla czterech dorosłych osób. Zwłaszcza w kombi miejsca nie będzie brakować nikomu na głowę ani podręczny bagaż. Jakość zastosowanych materiałów stoi na dobrym poziomie, nawet po latach tapicerka i tworzywa prezentują się nieźle. Niektóre egzemplarze piszczą na nierównościach, co jest winą przeciętnego montażu plastikowych paneli. Uwagę klientów najszybciej przyciągają dobrze wyposażone samochody z rozbudowanym systemem audio Sony, „pełną elektryką”, komputerem pokładowym, tempomatem, czy skórzaną tapicerką i oknem dachowym.

Trwałe benzyniaki

Wolnossące silniki benzynowe Forda 1.4, 1.6, 1.8 i 2.0 (80, 100-115, 125 i 145 KM) są trwałe i bezproblemowe. Cykliczne wymiany oleju i mechanizmu rozrządu (600-800 złotych) gwarantują spokojną eksploatację. Problemy zaczynają się, gdy użytkownik zechce wprowadzić oszczędności w postaci instalacji gazowej. Mechnicy odradzają jej montaż. Na szczycie palety silnikowej znajdziemy pochodzący z Volvo pięciocylindrowy silnik 2.5 Turbo generujący 225-350 KM. Jego największą wadą jest ogromne zużycie paliwa.

Francuskie diesle

Wciąż znacznie większym wzięciem na rynku cieszą się czterocylindrowe diesle. Jedyna autorska konstrukcja Forda 1.8 TDCI 115 KM wykorzystuje mniej wrażliwe na jakość tankowanego paliwa rozwiązania – sercem układu jest pompa rotacyjna. Producent zastosował turbosprężarkę o stałej geometrii łopat – regeneracja około 900 złotych. Największą zaletą archaicznego silnika Forda jest brak filtra cząstek stałych i dwumasowego koła zamachowego. Przeszkadzać może głośna praca i niezbyt oszczędny charakter jednostki.

1.6 i 2.0 TDCI pochodzą z magazynów koncernu PSA. Francuskie diesle generują odpowiednio 90-109 i 136 KM. Każdy z nich wykorzystuje bezpośredni wtrysk common-rail realizowany przez wtryskiwacze Bosch lub Siemens. Koszty regeneracji różnią się znacząco. Produkt Boscha poddamy regeneracji kosztem 500 złotych, zaś Siemensa około 700 złotych za sztukę. 1.6 TDCI łączono z pięciostopniową przekładnią manualną w słabszej, 90-konnej odmianie – pozbawiona była także filtra cząstek stałych i dwumasy. Decydując się na mocniejszą wersję tego silnika lub topowy 2.0 TDCI, musimy liczyć się z kosztem ewentualnej wymiany dwumasowego koła zamachowego za blisko 2000 złotych oraz szybko zapychającym się w mieście filtrem cząstek stałych. Czyszczenie w serwisie to koszt 600 złotych.

Znakiem rozpoznawczym Forda Focusa są jego bardzo dobre właściwości jezdne. Wszystko dzięki wielowahaczowemu zawieszeniu osi tylnej gwarantującemu pewne prowadzenie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA