Znany aktor sprawdza, czy Ford Focus RS generuje emocje

Ford Focus RS Buzz Car to samochód, który potrafi mierzyć poziom emocji u kierowcy w czasie rzeczywistym i przenosi je na specjalne ekrany zamontowane na nadwoziu. Kilka dni temu samochód trafił w ręce polskiego aktora - Antoniego Pawlickiego.

Buzz Car to samochód koncepcyjny, który łączy kierowcę z samochodem. Wykorzystano do tego czujniki biometryczne, które monitorują akcję serca, a także czujnik GSR (Galvanic Skin Response), mierzący poziom przewodnictwa skóry w związku z wydzielaniem potu. Wszystkie dane trafiają do chmury obliczeniowej, która przetwarza dane, a w samochodzie zainstalowano komputer o dużej mocy obliczeniowej. Przy pomocy oprogramowania i diodowych wyświetlaczy zamontowanych na bocznych szybach i pod samochodem auto emituje różne kolory, odpowiadające momentom ekscytacji, które przeżywa kierowca.

Podczas testowania samochodu uczestnicy badania doświadczali podczas typowej przejażdżki średnio 2,1 momentów ekscytacji o wysokiej intensywności. Dla porównania jazda kolejką górską zapewnia 3 momenty ekscytacji, zakupy – 1,7, a oglądanie odcinka "Gry o Tron" lub meczu piłkarskiego – 1,5 takiego momentu. Dla porównania uczestnicy nie odczuwali żadnych chwil uniesienia podczas lekcji tańca, kolacji czy namiętnego pocałunku.

W grupie testujących znalazł się znany, polski aktor - Antoni Pawlickki, który prywatnie jest posiadaczem Forda Focusa RS.

„Dane zebrane podczas jazdy są unikalne dla każdego kierowcy. Kiedy samochód prowadził Antoni, był z początku dość spokojny i bierny, ale bardzo skoncentrowany. Zatem kolory, jakie widzieliśmy, to głównie żółty, który jednak potem przechodził w pomarańczowy, kiedy rosło zaangażowanie kierowcy.” - mówi Tara. „Jako pasażer był całkiem spokojny, ale kiedy przejął kierownicę, przeżywał o wiele więcej "momentów ekscytacji" i był bardzo mocno zaangażowany w ćwiczenie. Wszystko widać było doskonale na ekranie i panelach świetlnych na samochodzie – podsumowuje Tara, odpowiedzialna za projekt.

Ford Focus RS Buzz Car powstawał przez 1400 roboczogodzin. Samochód pozwala analizować "momenty ekscytacji" w czasie rzeczywistym. Nad całością czuwa system emocjonalnej sztucznej inteligencji opracowany przez firmę Sensum, zajmującą się rozwojem technologii emfatycznej. Intensywne emocje są wyświetlane na efektownej iluminacji składającej się z prawie 200 tys. diod LED.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.