Volkswagen I.D. Vizzion - Śmiała wizja nieodległej przyszłości

Ten futurystyczny pojazd już za cztery lata może trafić na polskie drogi. To jeden z ważnych elementów ofensywy rodziny I.D., która ma zrewolucjonizować portfolio niemieckiej marki. Wymiarami przewyższa Passata.

Vizzion jest w pełni elektrycznym samochodem i jednocześnie plasuje się na najwyższym stopniu w gamie I.D. Homologowana wersja drogowa ma pojawić się w salonach sprzedaży już w 2022 roku. Czy to możliwe?

Według zapowiedzi władz koncernu, tempo prac na elektryfikacją floty jest imponujące. VW zamierza sprzedawać do 2025 roku przynajmniej milion pojazdów elektrycznych. W osiągnięciu odważnych planów z pewnością pomoże Vizzion. Pojazd zbudowano na modułowej platformie MEB zarezerwowanej dla „elektryków”. Wymiarami najbliżej mu do Pheatona, o czym świadczą liczby. Karoseria ma 516 centymetrów długości, 195 szerokości i 150 wysokości. Rozstaw osi jak w Mercedesie Klasy S Long – 310 cm.

Minimalistyczny projekt nadwozia łączy sobie cechy limuzyny i coupe. Dynamicznie opadająca linia dachu i spora powierzchnia przeszklona ma poprawić widoczność i jednocześnie nawiązywać do sportowych Gran Turismo. Uwagę zwraca też LED-owy pas, w którym umieszczono reflektory projekcyjne mogące wyświetlać rozmaite symbole – na przykład grafikę przejścia dla pieszych. Ciekawie prezentują się również portalowe drzwi, brak wlotów powietrza w przednim zderzaku i tylna szyba pełniąca funkcję wyświetlacza zmieniającego się w dodatkowe światło stopu.

Przygotowany do autonomicznej jazdy

Dr Herbert Diess, Prezes Zarządu marki Volkswagen oświadczył w rozmowie z mediami: I.D. VIZZION to realistyczna wizja Volkswagena przyszłości. Zaoferujemy ten model najpóźniej w 2022 roku jako topową limuzynę z rodziny I.D., z innowacyjnym kokpitem I.D. i kierownicą. Model ten został jednak przygotowany do w pełni autonomicznej jazdy. Auto, krok po kroku, zwolni kierowcę z zadań, jeśli tylko będzie sobie tego życzył.

I.D Vizzion będzie nie tylko konkurentem dla Tesli, lecz również środkiem transportu nowej ery. To także kierunek rozwoju niemieckiej marki. Czterodrzwiową limuzynę wyposażono w mocne źródło siły napędowej. Elektryczny zestaw składa się z dwóch silników trakcyjnych przypisanych do każdej z osi. Z przodu pracuje jednostka generująca 101 koni mechanicznych, zaś z tyłu o mocy 201 KM. Za magazyn energii służą litowo-jonowe baterie umieszczone pod przedziałem pasażerskim. Tym samym udało się wygospodarować sporo miejsca w 4-osobowej kabinie oraz płaską podłogę.

Międzymiastowy

111 kWh pojemności akumulatorów ma zagwarantować zasięg na poziomie 650 kilometrów, co może sprawić, że auta elektryczne wyjadą wreszcie na autostrady i zaczną się nimi poważniej interesować floty. Co ważne, Vizzion jest nie tylko pokazem niemieckiej siły, lecz również wierzchołkiem elektrycznej gamy. Oprócz topowej limuzyny, do 2025 roku gamę uzupełni 15 przyjaznych środowisku modeli. Będą to auta miejskie, a także SUV-y i pojazdy użytkowe.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.