Wymiana oleju silnikowego. Możesz zrobić to we własnym zakresie

Wbrew pozorom, wymiana oleju silnikowego nie należy do trudnych zadań. Jeśli nie macie czasu na wizytę u mechanika, lub po prostu chcecie zaoszczędzić, można tę czynność wykonać w przydomowym garażu. Wystarczy odrobina samozaparcia i godzina wolnego czasu.

Co ile tysięcy kilometrów zmieniać olej?

Jeszcze na początku lat 90. zalecano, by zmieniać olej co 5 tysięcy kilometrów. Wynikało to z prostej przyczyny. Dostępne środki smarne były niskiej jakości i szybko traciły swoje właściwości. Dziś taki interwał stosuje się w przypadku skuterów, motocykli, a także samochodów wyczynowych i tych startujących w zawodach off-roadowych.

Jeśli silnik cieszy się dobrą opinią i nie dotknęły go poważne błędy konstrukcyjne, należy wymieniać olej co 10-15 tysięcy kilometrów lub co roku. Trzeba też pilnować zaleceń producenta dotyczących klasy jakościowej i lepkości środka smarnego. Górną granicę zaleca się w przypadku wolnossących jednostek napędowych i tych użytkowanych głównie w trasach. Co 20 tysięcy kilometrów dopuszcza się natomiast wymianę lubrykantu w 6 i 8-cylindrowych motorach, gdzie w układ wchodzi około 7-8 litrów oleju.

Jeżeli użytkujecie samochód na autostradach lub w mieście i pod dużym obciążeniem, należy przesunąć granicę serwisu olejowego do 8-12 tysięcy kilometrów. Dotyczy to zwłaszcza motorów z turbodoładowaniem i tych, eksploatowanych głównie w aglomeracjach na krótkich odcinkach. Warto też pamiętać, by co 2-3 tankowania sprawdzać poziom oleju w układzie. Coraz częściej dochodzi do sytuacji, gdy jednostka napędowa zużywa nawet litr środka smarnego na tysiąc kilometrów.

Zobacz także: Jak często wymieniać olej silnikowy?

Znajdź dogodne miejsce

Najłatwiej przeprowadzać podstawowe czynności serwisowe w garażu z kanałem. Jeśli jednak nie dysponujecie takowym, warto poszukać rampy (często znajdują się przy stacjach benzynowych) lub skorzystać z podnośnika. Oczywistym jest też zabezpieczenie auta przed stoczeniem. Przed spuszczeniem starego oleju silnikowego, należy rozgrzać nieco jednostkę napędową. Wyższa temperatura rozrzedzi środek smarny i przyspieszy jej wyciekanie z układu.

Kolejny krok obejmuje przygotowanie sprzętu. Jeśli samochód jest gotowy do operacji, należy założyć ochronne rękawice (najlepiej gumowe) i postawić pod zaworem upustowym sporej wielkości pojemnik, do którego trafi wyeksploatowany olej. Do większości układów wchodzą 3-4 litry środka smarnego, ale do 6-8-cylindrowych silników zmieści się nawet 7-8 litrów. Wobec tego, zbiornik musi być odpowiedniej objętości, by ciecz się nie przelała.

Po ustawieniu pojemnika pod otworem spustowym, trzeba odkręcić śrubę. Nie ma jednego uniwersalnego klucza, bo producenci stosują różne gwinty. W związku z tym, porady można zasięgnąć na forum dedykowanym danemu pojazdowi lub poprosić o taką informację w serwisie marki.

Należy pamiętać, by odkręcaniu towarzyszyło dociskanie korka do miski olejowej. W ten sposób uda się zapobiec niekontrolowanym wyciekom i rozlewaniu oleju. Trudno się go później pozbyć z posadzki, a pranie mocno zabrudzonych ubrań okaże się nie lada problemem. Jeśli korek zszedł z gwintu, należy zdecydowanym ruchem go usunąć, by strumień oleju trafił wprost do pojemnika. By ułatwić cieczy zadanie, warto skorzystać z niewielkiego lejka. Uchroni to również korek przed wpadnięciem do miski ze środkiem smarnym.

Wymiana filtra

Każdemu serwisowi olejowemu powinna towarzyszyć wymiana filtra. Jeśli cały środek smarny wyciekł do miski, można zająć się wykręcaniem filtra. Wraz z nim, należy pozbyć się starej uszczelki. W puszce mogą pozostawać resztki lubrykantu, więc warto opróżnić go nad pojemnikiem. Następnie wycieramy bawełnianą ściereczką lub innym czyścikiem miejsce jego mocowania i przygotowujemy się do założenia nowego elementu. W większości popularnych wersji silnikowych, filtr oleju kosztuje około 20-40 złotych. W przypadku rzadziej spotykanych jednostek napędowych, za taki komponent trzeba zapłacić nawet 100-120 złotych.

Przed założeniem nowego filtra, należy zwilżyć świeżym olejem jego uszczelkę. Podczas dokręcania samego elementu, nie można przesadzać z siłą. Wkręcanie z wyczuciem uchroni przed uszkodzeniem gwintu lub uszczelki. Jeśli stawia w końcowej fazie zbyt duży opór, oznacza to poprawne przytwierdzenie komponentu.

Po tej czynności należy wyczyścić korek i zaślepić nim otwór spustowy. Niektórzy mechanicy zalecają też przy każdej wymianie oleju założenie nowych uszczelek i podkładek korka. Taki zestaw kosztuje zaledwie kilka złotych, a pomaga utrzymać układ w szczelności.

Zobacz także: Czy oleje silnikowe można ze sobą mieszać? O czym pamiętać, gdy zajdzie potrzeba dolania oleju do silnika

Wlej świeży olej

Po zamontowaniu filtra i zatkaniu otworu spustowego, można przystąpić do zalewania silnika świeżym olejem. Aby to zrobić, należy otworzyć maskę i korek w górnej części jednostki napędowej i wlać środek smarny. Jeśli do układu mieszczą się 4 litry, warto wypełnić go w 75 procentach i poczekać kilka minut. W ten sposób lubrykant będzie miał czas na rozprowadzenie się po elementach ruchomych motoru. Po kilku minutach, trzeba dolać resztę.

Następnie sprawdzamy na oczyszczonym bagnecie, czy poziom oleju znajduje się między minimum a maksimum. W dolnej jego części widoczna jest miarka. Po wszystkim należy uruchomić silnik i  odczekać kilkanaście minut, by ponownie upewnić się, czy ilość środka smarnego w układzie się zgadza. Może się zdarzyć, że poziom spadnie, bo część lubrykantu trafi do filtra i układu smarowania. Wówczas, warto dolać nie więcej niż szklankę, by znacznik na miarce znów znajdował się w połowie skali. Dla pewności, można jeszcze raz wejść pod auto i sprawdzić, czy w okolicy korka spustowego i filtra nie ma wycieków.

Po udanym serwisie olejowym warto sięgnąć po notes i zapisać w nim datę wymiany, przebieg pojazdu i rodzaj środka smarnego, który trafił do silnika.

Utylizacja zużytego oleju

Przepracowany olej nadaje się tylko do utylizacji. Nie można go wylewać do kanalizacji lub po prostu wyrzucić do śmietnika. Jego toksyczne właściwości błyskawicznie skażą lokalny ekosystem. Przetwarzaniem środka smarnego zajmują się firmy przyjmujące zużytą ciecz w placówkach, których adresy szybko znajdziecie w internecie. Wyeksploatowany lubrykant można też zostawić u mechanika. Każdy warsztat ma podpisaną umowę z tego typu przedsiębiorstwem.

Czy wymieniasz olej w swoim samochodzie zgodnie z zaleceniami producenta?
Więcej o:
Copyright © Agora SA