Oszukujesz z OC? Lepiej uważaj. KNF ma Cię pod lupą!

Kierowcy kombinują za wszelką cenę, jak płacić tańsze polisy OC. Komisja Nadzoru Finansowego wzięła w ostatnim czasie pod lupę setki tysięcy polis.

„Dziennik Gazeta Prawna” donosi o kierowcach, którzy kupują tańsze polisy krótkoterminowe, choć nie są do tego uprawnieni. Właściciel samochodu, który powoduje spore szkody powinien płacić za ubezpieczenie komunikacyjne nawet kilka tysięcy złotych. Jednak przy pomocy nieuczciwych agentów można uniknąć płacenia wysokich składek.

Chodzi o krótkoterminowe polisy OC zwane potocznie „ubezpieczeniem komisowym”. Jest to oferta skierowana do osób prowadzących działalność gospodarczą polegającą na kupnie i sprzedaży pojazdów. Właściciele pojazdów zarejestrowanych na okres czasowy, zarejestrowanych za granicą i przewożonych za terytorium Polski bez ważnego OC lub Zielonej Karty również mogą skorzystać z takiej oferty.

Zobacz także: Większa kara za brak OC w 2018 r.

Z tego typu usługi może skorzystać osoba fizyczna, ale w przypadku zwykłych kierowców oznacza to najczęściej poświadczanie nieprawdy. W tym wszystkim chodzi oczywiście o pieniądze – zakup polisy krótkoterminowej jest tańszy niż roczne ubezpieczenie OC dzielone na 12 miesięcy. Większość towarzystw liczy ryczałt wynoszący przeciętnie 50-60 złotych miesięcznie.

Resort finansów podjął działania w tej sprawie i poprosił Komisję Nadzoru Finansowego o informację od firm ubezpieczeniowych. Mają one przekazać zestawiani na temat wszystkich umów zawartych w pierwszej połowie tego roku.

Kombinacje z ubezpieczeniem OC mają związek z ostatnimi podwyżkami cen polis, które w ciągu roku wzrosły o 40-100 proc.

Zobacz także: Sprawdzają, z kim się spotykasz, ile masz lat i gdzie parkujesz - tak ubezpieczyciel wylicza OC

Czy bardzo odczułeś/-aś podwyżki cen za ubezpieczenie OC na własnej kieszeni?
Więcej o:
Copyright © Agora SA