Najciekawsze systemy Skody Kodiaq, czyli długodystansowego testu ciąg dalszy

Przez ostatnie trzy miesiące nie tylko sprawdzaliśmy, co można zapakować do Skody Kodiaq oraz jak czeski SUV sprawdza się na krótszych i dłuższych dystansach. Dużo uwagi poświęciliśmy też do systemu multimedialnego i szeregu asystentów, którzy wspierają kierowcę.

Infotainment Online i Care Connect - te elementy zawiera pakiet Skoda Connect. Drugi element jest standardem w każdym Kodiaqu. Pierwszy dostępny jest dla kierowców, którzy wyposażyli swojego Kodiaqa w system nawigacji Amundsen lub Columbus. I Infontainment Online, i Care Connect darmowe są przez pierwszy rok. Później trzeba za nie płacić. Ile? Tego jeszcze nikt nie wie. W Skodzie znają przybliżone stawki, ale do czasu ich potwierdzenia nie chcą ich zdradzić. Czym jest Skoda Connect i jakie nowinki technologiczne ma do zaoferowania czeski SUV? Sprawdziliśmy to w naszym długodystansowym Kodiaqu.

Infotainment Online

Infotainment Online to najbardziej użyteczna na co dzień część pakietu Skoda Connect. Dzięki niej na ekranie głównym systemu multimedialnego możemy wyświetlić aktualną mapę korków, sprawdzić, ile kosztuje paliwo na okolicznych stacjach, jaka będzie pogoda w miejscu, do którego jedziemy, a nawet dowiedzieć się, co dzieje się na świecie. Wystarczy wybrać interesujące nas tematy i serwisy internetowe, by w szybki sposób wyświetlać na ekranie interesujące nas treści. Co prawda nie ma tu nic, czego nie sprawdzilibyśmy na swoim smartfonie, ale korzystanie z aplikacji przy pomocy centralnie umieszczonego ekranu jest dużo wygodniejsze. Ani razu podczas kilku miesięcy trwania testu Infotainment Online nie wywiózł nas w pole, nie zawiesił się, nie przekazał nieaktualnych informacji. Wszystko działa płynnie i jest bardzo intuicyjne w obsłudze.

Care Connect

Care Connect jest drugim elementem pakietu Skoda Connect. Po pierwsze, to zdalny dostęp do samochodu. Wystarczy zainstalować na telefonie aplikację Skoda Connect Mobile i założyć konto na portalu Skody. Wówczas zdalnie będziemy mogli sprawdzić, czy nasz samochód jest zamknięty, ile ma paliwa w baku, czy jeździmy oszczędnie, a nawet zlokalizować nasz samochód, jeśli zapomnimy, gdzie go zaparkowaliśmy. Z tej ostatniej funkcji nie skorzystaliśmy ani razu, ale dla zapominalskich może być przydatna.

ZOBACZ TAKŻE: Skoda Kodiaq - wszystkie części testu długodystansowego

Po drugie, Care Connect to tzw. poszerzony zakres komunikacji serwisowej. Co to znaczy? Trzy przyciski umieszczone w panelu przy lusterku pozwalają np. połączyć się z konsultantem i uzyskać informacje o zbliżającym się przeglądzie lub umówić z serwisantem. Przycisk klucza jest szczególnie przydatny w przypadku awarii. Jak to działa? Do centrali wysyłane są dane dotyczące naszego samochodu. Konsultant, z którym zostaniemy połączeni, ma wszystkie informacje dotyczące naszego problemu. Jeśli usterka jest drobna, dowiemy się, jak ją samodzielnie naprawić. Jeśli okaże się, że samochód musi trafić do serwisu, wówczas w miejsce, w którym jesteśmy, zostanie wysłana laweta. Jest jeszcze przycisk SOS, który łączy nas z odpowiednimi służbami. Połączenie alarmowe jest też wykonywanie automatycznie, jeśli czujnik przedniej poduszki bezpieczeństwa wykryje wypadek. System prześle dane o położeniu pojazdu, kierunku jazdy, liczbie pasażerów i skutkach kolizji.

Skoda KodiaqSkoda Kodiaq Fot. Skoda

Asystenci Skody Kodiaq

Jak działa asystent awaryjnego hamowania, adaptacyjny tempomat, system monitorowania martwego pola w lusterkach czy lane assist wiedzą wszyscy. Kodiaq ma jednak do zaoferowania znacznie więcej. Przykłady? Traffic Jam Assist to system autonomicznej jazdy w korkach. Do prędkości 60 km/h samochód będzie podążał za pojazdem jadącym przed nami, zachowując bezpieczną odległość. Warunek? Musisz trzymać ręce na kierownicy. To względy bezpieczeństwa, bo kierownica i tak kręci się sama. Jeśli zajmiesz ręce czymś innym, sygnał dźwiękowy da ci reprymendę. Przypomni ci też o zbliżającym się limicie 60 km/h, po których osiągnięciu przestaje działać. Skorzystałem z niego raz w ramach ciekawostki. Bo choć działa bez najmniejszych błędów, wciąż mam problem, by zaufać komputerowi, który wyręcza mnie w prowadzeniu samochodu. Znacznie częściej sprawdzany był przez nas Trailer Assist, czyli system wspomagający parkowanie z przyczepą. To jedna z najbardziej intuicyjnych w obsłudze nowinek, z jakimi mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie. Jak to działa? Spinamy przyczepę z hakiem, wrzucamy wsteczny, wciskamy przycisk asystenta parkowania i zdejmujemy ręce z kierownicy. Od tej chwili skręcamy... dżojstikiem do regulowania ustawień lusterek. A dokładniej ustawiamy nim kąt, w jakim Kodiaq ma automatycznie ustawić przyczepę. Pozostaje nam już tylko kontrolowanie gazu i hamulca. Resztę Skoda zrobi za nas.

 

Na pokładzie Kodiaqa znajduje się też szereg systemów minimalizujących skutki wypadku. To m.in. Crew Protect Assist, który przygotowuje pasażerów do ewentualnej kolizji. Sam zamknie szyby czy zawczasu napnie pasy bezpieczeństwa. Na szczęście nie mieliśmy okazji sprawdzić go w praktyce.

Skoda Kodiaq 2.0 TSI 4x4 | Dane techniczne

Silnik: Benzynowy R4, 1984 cm3, turbo
Moc: 180 KM przy 3 900 obr./min
Moment obrotowy: 320 Nm
Skrzynia biegów: dwusprzęgłowy automat DSG, 7 przełożeń
Napęd: 4x4
Wymiary: 4697x1882x1676 mm
Rozstaw osi: 2 791 mm
Masa własna: 1 620 kg
Pojemność bagażnika: 720 - 2065 l
Przyspieszenie: 7,8 s. do 100 km/h
Prędkość maksymalna: 207 km/h
Średnie zużycie paliwa: 7,4 l/100 km (deklarowane przez producenta)
Cena: 141 900 zł (w wersji wyposażenia Style z tym silnikiem i skrzynią)

Skoda Kodiaq przebojem wdarła się na europejski rynek. W Polsce to nr 1, w Europie ustępuje tylko Nissanowi X-Trail. A czy Waszym zdaniem Skoda przygotowała najlepszą propozycję na rynku?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.