Wiceszef Autosana tłumaczy się z przetargu

Minister MON Bartosz Kownacki zapewnił w wywiadzie dla poniedziałkowego "Naszego Dziennika", że nie miały miejsce żadne preferencje dla firmy Autosan.

W drugiej połowie września ogłoszono kolejny przetarg na dostawę autobusów. Tym razem przedmiotem zamówienia jest 28 pojazdów. Minister Kownacki podczas rozmowy z „Naszym Dziennikiem” zaprzeczył o informacji, że w przetargu mógł wystąpić tylko Autosan.

Jego zdaniem ktoś otrzymał do rąk pierwszą wersję specyfikacji przetargowej sprzed wielu miesięcy, a tam pojawiły się mocno wyśrubowane warunki. Kownacki zapewnił, że szczegóły zostały zmienione już dawno. Dodał jednak, że w przeszłości zdarzało się, że specyfikację przetargową układano w taki sposób, żeby polscy producenci nie mogli się starać o kontrakt.

Pod koniec sierpnia RMF FM podało, że wskutek opóźnienia władze spółki Autosan pozbawiły firmy szansy na zdobycie zamówienia od armii wartego prawie 30 mln zł. Chodziło o pierwszy przetarg autobusów dla wojska. Ofertę odrzucono, ponieważ została złożona 20 minut po czasie.

Czy Twoim zdaniem polskie miasta powinny rozpisywać przetargi tak, żeby Solaris i Autosan miały łatwiej w starciu z zagraniczną konkurencją?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.