Lexus NX 300h przeszedł delikatny lifting

Kilka miesięcy temu Lexus zaprezentował odświeżoną wersję modelu NX 300h podczas imprezy w Szanghaju, a teraz przywiózł ten sam model do Frankfurtu. Co zmieniło się w popularnym, hybrydowym SUV-ie?

W przeciwieństwie do modelu CT 200h zmiany są dużo bardziej widoczne. Lexus otrzymał modyfikacje w obrębie nadwozia i kabiny. Na początek zauważymy nową osłonę chłodnicy, zmienione reflektory, wloty powietrza oraz światła przeciwmgłowe. Z tyłu zamontowano większy wydech, nowe lampy, dokładkę do zderzaka oraz chromowane elementy dekoracyjne.

Pod maską pracuje ten sam napęd hybrydowy, a jego osiągi pozostały niezmienione. Inżynierowie Lexusa dopracowali zawieszenie. Zgodnie z obietnicami odświeżony model ma się prowadzić dużo lepiej niż przedtem. Przy rywalach takich jak Audi Q5, Volvo XC60 i Mercedes GLC, japoński producent nie może pozostawać obojętny na uwagi klientów.

W kabinie pojawił się większy, dotykowy wyświetlacz o przekątnej 10,3 cala. Ponadto zamontowano nowy kontroler HVAC. Na kokpicie zamontowano nieco większy zegarek oraz poprawiono wykonanie niektórych materiałów.

Nowy Lexus NX 300h po liftingu trafi już niebawem do salonów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.