Elon Musk potwierdza pojemność baterii w Modelu 3. I przy okazji zapowiada kolejne wersje

Dotąd Tesla Motors nie ukrywała pojemności baterii w swoich autach. Ba, była to jedna z pierwszych informacji, jakie podawano - w Modelu X i Modelu S to nieodłączna część nazwy wybranej przez klienta wersji. W Modelu 3 była to jednak przez dłuższy czas tajemnica.

Mało które auto narobiło w motoryzacji tyle zamieszania w ostatnich tygodniach, co Model 3 od Tesli Motors. Przystępnie wyceniony elektryk od Elona Muska wzbudza olbrzymie zainteresowanie. Kalifornijka marka bardzo sprytnie podgrzewa atmosferę wokół wielkiej premiery i praktycznie co drugi dzień ujawnia kolejne informacje o Modelu 3. Teraz Musk potwierdził pojemność baterii - to 50 kWh lub 75 kWh. Dotąd była to tajemnica.

Cena podstawowej wersji (50 kWh) wynosi 35 tys. dol. (niecałe 130 tys. zł). Na jednym ładowaniu przejedzie ona 350 km, do setki rozpędzi się w 5,6 s, a jej prędkość maksymalna wyniesie 209 km/h. Droższa wersja (75 kWh) wyposażona w wydajniejsze baterie kosztuje 44 tys. dol. (niespełna 160 tys. zł) i zapewnia prawie 500 km zasięgu, przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 5,1 s oraz prędkość maksymalną równą 225 km/h. Obie wersje różnią się czymś jeszcze - podpięcie tej pierwszej na pół godziny do stacji szybkiego ładowania Tesli wydłuży zasięg o 208 km. W przypadku droższej odmiany zasięg wzrośnie o 272 km.

Oferta Modelu 3 ma się powiększyć o kolejne dwie wersje

Elon Musk i spółka nie zamierzają spocząć na laurach. Choć marka musi jak najszybciej rozkręcić produkcję sprzedaż Modelu 3 i zacząć dostarczać auta do klientów (z powodu długiego czasu oczekiwania z "trójki" zrezygnowało już 60 tysięcy osób), to producent zapowiedział już kolejne wersje. Mogą pojawić się na rynku "już w przyszłym roku".

Pierwszą nowością ma być Model 3 nastawiony na sport i osiągi. Na pokładzie wydajniejszej wersji możemy się spodziewać dwóch silników elektrycznych. Taki samochód rozpędzi się od 0 do 100 km/h w czasie powyżej 3 sekund, ale pozostałe parametry są na razie wielką zagadką. Możemy się spodziewać, że nowa wersja będzie kosztować co najmniej 55-60 tys. dol. Tę odmianę Modelu 3 potwierdził już Elon Musk na swoim Twitterze.

Coraz częściej pojawiają się też informacje, że Tesla może uzupełnić ofertę o jeszcze jedną odmianę Modelu 3. Miałaby to być słabsza i tańsza propozycja niż aktualnie bazowa, kosztująca 35 tysięcy dol.

Czy twoim zdaniem Tesla Model 3 odniesie sukces rynkowy?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.