Autonomiczne auta coraz bliżej. Citroen przejechał przez autostradowe bramki

Zielone światło dla samochodów autonomicznych zbliża się nieuchronnie. Kolejny krok zrobili Francuzi, którym udało się pokonać autostradowe bramki bez udziału kierowcy. Dokonał tego Citroen C4 Picasso.

Wszystkiemu uważnie przypatrują się urzędnicy, którzy w najbliższych kilku latach powinni wprowadzić kluczowe dla samochodów autonomicznych zmiany w prawie. Niedawno pisaliśmy o szwedzkiej ciężarówce T-Pod, która będzie w stanie pokonać dystans 200 kilometrów bez udziału kierowcy. Swój kamyczek dołożyli teraz Francuzi. Koncern PSA od 2016 roku współpracuje z Vinci Autoroutes, największym operatorem infrastruktury drogowej w Europie. Francuska firma jest też liderem w kwestii nowoczesnych rozwiązań dla indywidualnych środków transportu. Po roku badań i doświadczeń, udało się stworzyć algorytm pozwalający na pokonanie trudnej bariery.

Krok w przyszłość

Francuskie, hiszpańskie, portugalskie i włoskie punkty poboru opłat różnią się od naszych. Kilkaset metrów przed nimi, autostrada mocno się rozszerza i znikają linię wyznaczające pasy. Samych bramek jest kilkanaście. Niektóre przyjmują banknoty i monety, a inne ściągają należność poprzez urządzenie podobnego do polskiego ViaTolla. Szlaban sam się wówczas otwiera i umożliwia dalszą jazdę. Zadanie na pozór łatwe wymaga czytania oznaczeń i niezłej orientacji. Zdarzają się sytuację, gdy człowiek popełni błąd i jest zmuszony wycofać pojazd, by podjechać pod właściwe stanowisko. Dla sztucznej inteligencji wyzwanie jest jeszcze większe.

Testowe C4 Picasso bez przeszkód wjechało w szeroki na 3 metry pas prowadzący do bramki, zatrzymało się przed szlabanem, po czym bez udziału kierowcy ruszyło w dalszą drogę. Rzecz miała miejsce w największym w Europie punkcie poboru opłat w Saint-Arnoult-en-Yvelines we Francji. Wszystko dzięki specjalnemu systemowi łączności między samochodem a inteligentną infrastrukturą drogową. Próbę przeprowadzono w rzeczywistych warunkach, co mocno nas zbliża do upowszechnienia tej technologii.

Przyszłość jest dziś

Citroen to niejedyny producent starający się wdrożyć do seryjnej produkcji autonomiczny pojazd. Testuje też Ford, Volkswagen, Volvo, a także Tesla. Tego typu próby mocno nas przybliżają do urzeczywistnienia śmiałych wizji przyszłości. Przejazd przez bramkę udowodnił, że sztuczna inteligencja radzi sobie z chaotycznym ruchem samochodów kierujących się w przypadkowy sposób do poszczególnych punktów poboru opłat. Do sukcesów należy też zaliczyć poruszanie się po drodze bez wytyczonych pasów ruchu z wyraźnym oznakowaniem poziomym.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.