Jedni ją kochają, drudzy nienawidzą. Fenomen Skody. Testujemy Fabię Combi

Można zgodzić się z antyfanami czeskiej marki, że Fabia Combi to jedno z nudniejszych aut w segmencie. Jednak nie przeszkadza jej to w byciu jednym ze zdecydowanie najlepszych miejskich samochodów na rynku.

"Przyszedł przelew z Wolfsburga", "Klakierzy Volkswagena", "Znowu ta Skoda", "Kura na masce, bleee", "Artykuł sponsorowany" - to tylko niektóre z komentarzy, jakie prawie zawsze pojawiają się pod materiałami o Skodzie. I to te delikatniejsze. Zresztą podobne opinie Czytelników znajdziemy nie tylko na Moto.pl, ale w całym polskim internecie. Po takiej fali hejtu można by pomyśleć, że Polacy po prostu Skody nienawidzą. A to nieprawda. Skoda jest najczęściej kupowaną marką nad Wisłą. Kompaktowa Octavia to przecież nr 1 od wielu lat. Tutaj rzesza antyfanów słusznie wytknie, że sprzedaż Octavii napędza klient flotowy. Tylko, że wśród klientów indywidualnych w ścisłej czołówce znajdziemy mniejszą i tańszą Fabię. W tym roku lepiej sprzedają się tylko Astra i Yaris.

Po prostu trudno się do czegoś przyczepić

Zawsze mam wrażenie, że Skodę krytykują ludzie, którzy nigdy nie siedzieli w żadnym nowym aucie Czechów. Owszem, wnętrzu można zarzucić, że jest nudne i brakuje mu własnej tożsamości. Z drugiej strony - jak przystało na markę należącą do Niemców - wszystko jest tu na swoim miejscu. Ergonomia wnętrza, rozmieszczenie wszystkich elementów, wygoda i intuicyjność obsługi to zdecydowana czołówka segmentu.

Wszystko działa bez zarzutu, począwszy od czytelnego ekranu pomiędzy zegarami, po przyciski na kierownicy, a na sporym ekranie dotykowym skończywszy. System multimedialny nie zachwyca szatą graficzną, ale jest banalny w obsłudze. Co ważne w dzisiejszych czasach, obsługuje Apple CarPlay. Również wykorzystanym materiałom i ich spasowaniu nie można niczego zarzucić.

Skoda Fabia Combi 1.2 TSISkoda Fabia Combi 1.2 TSI fot. Skoda

Skoda Fabia Combi zachwyca praktycznością. Mamy tu przestronne kieszenie w drzwiach, uchwyty na kubki i mnóstwo pojemnych schowków. Jednak gwoździem programu jest przepastny bagażnik, który pomieści aż 530 l, a po złożeniu tylnej kanapy powiększy się do 1 395 l. Pudełkowata sylwetka Fabii, z późno opadającą linią dachu, sprawia, że z tyłu spokojnie mogą usiąść wygodnie dwie wysokie osoby. Jednak nie można zapominać, że to wciąż segment B - w trójkę z tyłu będzie już ciasno.

Wrażenia z jazdy? Mocna ocena, ale bez plusa

Skodą Fabią jeździ się... po prostu przyjemnie. Zawieszenie zestrojono z myślą o komforcie, jest wystarczająco miękkie, żeby sprawnie wybierać nierówności, ale nie na tyle miękkie, żeby Fabia miała problemy w zakrętach. To też zasługa dość precyzyjnego układu kierowniczego. Skoda chętnie reaguje na ruchy kierownicy, a podczas manewrów doskonale czujemy, co się dzieje z kołami. Testowany przez nas 115-konny silnik także zasługuje na wysoką ocenę. Współpracuje z porządną ręczną skrzynią, która nie haczy i jest wystarczająco precyzyjna. Auto jak na tę klasę jest dynamiczne (9,6 s. do setki), świetnie czuje się podczas ruchu miejskiego, a w trasie nie dostaje zadyszki. Deklarowane 4,5 l/100 km to oczywiście mrzonka, ale podczas testu spalanie oscylowało w okolicach 6,0 l/100 km. A to dobry wynik dla benzyny.

My testowaliśmy Fabię 1.2 TSI. W Genewie Skoda ogłosiła, że motor zostanie zastąpiony przez trzycylindrowe 1.0 TSI. Nowa jednostka występować będzie w dwóch wariantach. Pierwsza oferuje więcej mocy – 95 KM, 1.2 TSI było o 5 KM słabsze. Druga, o mocy 110 KM, posiada wyższy moment obrotowy - ze 175 Nm podskoczył do 200 Nm. Skoda chwali się, że nowy silnik zapewnia lepszą elastyczność (przykładowo, w wersji 110-konnej przyspieszenie od 80 do 120 km/h trwa 3,9 s.), lepsze osiągi (Fabia o mocy 95 KM rozpędza się do pierwszej setki o 0,3 s szybciej), a przy tym pali o 6 proc. mniej w porównaniu z jednostką 1.2 TSI.

W skali szkolnej za prowadzenie, wrażenia z jazdy i pracę silnika można Skodzie Fabii spokojnie wpisać mocną czwórkę albo nawet piątkę. Jednak bez plusa, bo są w tej klasie samochody, które jeżdżą trochę lepiej. Z drugiej strony Skody nie projektowano z myślą o ostrych zakrętach i dynamicznych przyspieszeniach. A podczas spokojnej, normalnej jazdy sprawuje się bez zarzutu. Po praktycznym, rodzinnym, miejskim aucie trudno oczekiwać czegoś więcej.

Skoda Fabia 1.2 TSISkoda Fabia 1.2 TSI fot. Skoda

Czy Skoda Fabia jest droga?

Polski cennik Fabii otwiera 41 590 zł (1.0, 60 KM), najtańsze Combi kosztuje 46 090 zł i dostępne jest wyjściowo z mocniejszą, 75-konną wersją silnika 1.0 MPI. Ze względu na wersję kombi w ofercie głównym konkurentem testowanej Fabii jest Renault Clio, które w hatchbacku wyceniono na 42 400 zł (1.2, 73 KM), a w praktyczniejszej odmianie, z tym samym silnikiem, na 45 400 zł.

Inni producenci nie oferują kombi w tym segmencie. Podajemy więc ceny hatchbacków. I tak Peugeot 208 kosztuje 41 700 zł, Opel Corsa - 42 100 zł, Toyota Yaris - 42 900 zł, Citroen C3 - 39 900 zł, Kia Rio - 47 100 zł, Seat Ibiza - 48 900 zł, a Ford Fiesta - 45 550 zł.

To jak jest z tą Skodą? Najlepsze czy najgorsze auto w klasie?

Jeżeli szukacie praktycznego, miejskiego auta, to wizyta w salonie Czechów jest obowiązkowa. Fabia Combi zachwyci Was praktycznością i przestronnością, a do tego podczas jazdy próbnej odkryjecie, że wszystko działa tak jak powinno. Na Fabię narzekać będą tylko ci kierowcy, którzy szukają w aucie czegoś więcej. Albo awangardowej stylistyki, albo sportowego pazura podczas jazdy. Na nich czekają inni producenci.

Skoda Fabia 1.2 TSISkoda Fabia 1.2 TSI fot. Skoda

Summa Summarum

Skoda Fabia Combi to po prostu bardzo dobry samochód. Jest dokładnie taka, jaka powinna być. Na pewno nie porwie nikogo stylistyką, fantazyjnym projektem wnętrza czy sportowymi wrażeniami z jazdy. Tylko, że żaden z kierowców zainteresowanych Fabią tego po niej nie oczekuje. Tutaj na pierwszym miejscu stoją walory praktyczne i przestronność, a pod tym względem Fabia góruje nad konkurentami. Do tego jeździ się nią bardzo przyjemnie, jest świetnie wykonana i spasowana, a na liście opcji znajdziemy sporo pozycji. Może i Fabia Combi jest nudna, ale to z pewnością jeden z najlepszych samochodów w segmencie.

Gaz

Bagażnik, walory praktyczne, wygodne wnętrze, duet silnik i skrzynia, przyjemność z jazdy

Hamulec

Dla niektórych zbyt stonowana stylistyka i wnętrze, to nie jest auto dla ludzi, szukających sportowych doznań z jazdy

Skoda Fabia 1.2 TSI | Dane techniczne

Silnik: Benzyna, 1,2 TSI
Moc: 110 KM
Moment obrotowy: 175 Nm
Skrzynia biegów: 6-biegowa ręczna
Napęd: na przód
Wymiary: 4 257x1 732x1 488 mm
Rozstaw osi: 2 470 mm
Masa własna:
Pojemność bagażnika: 530 - 1 395 l
0-100 km/h: 9,6 s.
Prędkość maksymalna: 199 km/h
Średnie zużycie paliwa: 4,5 l/100 km
Cena: 58 580 zł (wyjściowa tej wersji)

Które małe kombi byś wybrał/-a?
Więcej o:
Copyright © Agora SA