Via Carpatia będzie gotowa już w 2025 roku

Już tylko osiem lat dzieli nas od możliwości przejechania odcinka Rzeszów-Białystok trasą ekspresową. Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk podpisał dokumenty, które pozwolą zrealizować cztery ostatnie odcinki trasy Via Carpatia - o łącznej długości niemal 600 km.

Droga ekspresowa S19 jest podstawową osią szlaku trasy Via Carpatia na terenie Polski. Cztery brakujące odcinki zostaną już niebawem skierowane do realizacji. Chodzi o fragmenty trasy między Lublinem a Lubartowem, odcinek od granicy województwa mazowieckiego i lubelskiego do Lubartowa (węzeł Lubartów Północ), odcinek granica województwa podlaskiego (Łosice) granica województwa lubelskiego oraz Korycin–Knyszyn–Dobrzyniewo Duże–Choroszcz wraz z odcinkiem DK nr 65 Sochonie–Dobrzyniewo.

Minister Adamczyk zapowiedział podczas konferencji prasowej, że trasa Via Carpatia będzie gotowa na całym przebiegu w roku 2025. Dodał też, mówiąc ostrożnie, że polski odcinek może być gotowy nawet w 2024 roku. Decyzja oznacza, że rozpoczęcie prac przygotowawczych na odcinkach o długości 178 km będzie kosztować około 6 mld zł.

Zatwierdzone programy inwestycji dla czterech fragmentów S19 oznaczają, że zostanie zapewnione finansowanie prac przygotowawczych, w ramach których powstanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe wraz z materiałami do decyzji środowiskowych, a przy okazji zostaną wykonane badania geologiczne. Powstaną też materiały niezbędne do ogłoszenia przetargów w systemie "projektuj i buduj".

Via Carpatia

Trasa Via CarpatiaTrasa Via Carpatia Gazeta Wyborcza

Via Carpatia to umowna nazwa korytarza transportowego, którego celem jest pobudzenie gospodarki Europy Wschodniej, od Bałtyku aż po Morze Egejskie. Na pewno skorzystają z tego potencjału województwa, przez które przebiega trasa. Podczas konferencji minister poinformował, że celem jest wpisanie całego przebiegu tej trasy do sieci bazowej TEN-T, a następnie uzyskanie wsparcia finansowego dla wszystkich, którzy będą realizować tę inwestycję.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.