Indy 500 | Corvette znów samochodem bezpieczeństwa

Amerykanie twierdzą, że są sporty motorowe i jest Indianapolis 500. Ten legendarny wyścig odbędzie się po raz 101 od 1911 roku. Z tej okazji na torze pojawi się wyjątkowy samochód bezpieczeństwa.

Wokół wyścigu Indy 500 zrobiło się ostatnio bardzo głośno za sprawą Fernando Alonso. Ten utytułowany kierowca Formuły 1 postanowił odpuścić start w prestiżowym Grand Prix Monako, żeby wystartować na drugim końcu globu w legendarnym, amerykańskim wyścigu – również w barwach zespołu McLaren.

Organizator imprezy zaprezentował kilka dni temu samochód, który będzie odpowiadał za bezpieczeństwo na torze. Oto Chevrolet Corvette Grand Sport, czyli tak naprawdę model Z06  z silnikiem 6.2 V8 bez doładowania. Ten kawał amerykańskiej motoryzacji kosztuje za wielką wodą od 65 450 dolarów, a specjalny pakiet pozwala wygenerować 1.2 G podczas przyspieszania. Maksymalna moc tego modelu to 460 KM.

Chevrolet po raz pierwszy zaprezentował samochód bezpieczeństwa podczas wyścigu Indy 500 w 1948 roku. Wystartował wtedy model FleetmasterSix w wersji ze składanym dachem. Podczas tegorocznej imprezy Corvette zaliczy swój 14. występ jako samochód odpowiadający za bezpieczeństwo na torze.

Corvette Garnd SportCorvette Garnd Sport fot. Producent www.indianapolismotorspeedway.com

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.