Ferdinand Piech jeździ Bugatti Chiron

W ciągu jednego dnia na niemieckiej autostradzie spotkamy więcej supersamochodów niż na Placu Trzech Krzyży w upalne popołudnie. Kilka dni temu w sieci pojawiło się zdjęcie Bugatti Chiron stojącego w korku. Numery rejestracyjne od razu zdradziły, kto jest właścicielem

Kilka tygodni temu rozpoczęły się dostawy pierwszych egzemplarzy Bugatti Chiron do klientów. Możemy się jednak spodziewać, że taki człowiek jak Ferdinand Piech nie musi czekać w kolejce po nowy supersamochód. Od kilku tygodni na austriackich ulicach można zobaczyć jedyny egzemplarz Bugatti Chiron jeżdżący po tamtejszych drogach.

Charakterystyczne numery rejestracyjne "S ULA" zdradzają, że za kółkiem siedzi były przewodniczący rady nadzorczej koncernu Volkswagen. Tablice nawiązują do imienia żony Ferdinanda Piecha, Ursuli, która często sama wsiada za kółko nietuzinkowych maszyn. Dlatego jest to znak rozpoznawczy wszystkich modeli należących do wnuka Ferdynanda Porsche. W jego kolekcji znajdują się takie samochody, jak m.in. Audi RS6 Avant, Ferrari LaFerrari, F12 Berlinetta, Bentley Mulsanne czy choćby wspomniane Bugatti Chiron.

Ferdinand Piech ustąpił ze stanowiska w 2015 roku po dwóch dekadach pracy na rzecz firmy. Zastąpił go Martin Winterkorn, który musiał odejść po tym jak rozkręcił się skandal związany z "Dieselgate". Piech jest nadal członkiem rady nadzorczej Porsche Holding SE, firmy inwestycyjnej, która posiada większość udziałów z prawem głosów w koncernie Volkswagen.

ZOBACZ TAKŻE:

Volkswagen XL1 | Pierwsza jazda | Dotknąć wizji Piecha

Volkswagen XL1Volkswagen XL1 fot. Michał Dek

Więcej o:
Copyright © Agora SA