Opłaty za parkowanie wzrosną nawet trzykrotnie. Jest projekt wicepremiera Morawieckiego

Parkowanie w centrach dużych miast będzie kosztowało nawet 9 zł za pierwszą godzinę. Taką stawkę przewiduje zmiana ustawy o drogach publicznych przygotowana przez wicepremiera Morawieckiego.

Do projektu przygotowanego przez Ministra Finansów i Rozwoju dotarł "Puls Biznesu". Zmiany w ustawie o drogach publicznych przewidują stworzenie zupełnie nowej strefy parkowania na obszarze zabudowy śródmiejskiej. To ona będzie osobno regulowana w ustawie. Co czeka kierowców?

Zmiany proponowane przez wicepremiera Morawieckiego

- Za obszar zabudowy śródmiejskiej należy uznać obszar funkcjonalnego śródmieścia, który stanowi faktyczne lub przewidziane w planie miejscowym centrum miasta lub dzielnicy w mieście o liczbie ludności powyżej 200 tys. mieszkańców - czytamy w projekcie MRiF. Plan wicepremiera Morawieckiego przewiduje, że opłaty w nowych strefach nie będą mogły przekraczać trzykrotności stawek opłat w zwykłej strefie parkowania. Oznacza to, że pierwsza godzina parkowania będzie mogła kosztować nawet 9 zł za pierwszą godzinę. Druga i trzecia godzina będą mogły być jeszcze droższe - nawet o 20 proc. To jednak nie koniec.

Przeczytaj także: Co grozi za parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych?

W propozycjach MFiR znalazł się zapis przewidujący wprowadzone nowych opłat nie tylko w dni robocze, ale również w weekendy.

Oficjalnym uzasadnieniem zmian jest troska o pieszych i rowerzystów, a także chęć odkorkowania centrów największych miast w Polsce. Wspomina się też o jakości powietrza.

"Puls Biznesu" wymienia miasta, w których mogłyby powstać strefy parkowania na obszarze zabudowy śródmiejskiej: Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Szczecin, Bydgoszcz, Lublin, Katowice, Białystok, Gdynia, Częstochowa, Radom, Sosnowiec, Toruń.

Co na to Ministerstwo Rozwoju

Projekt MRiF trafił do konsultacji. O komentarz poprosiliśmy Ministerstwo Rozwoju. W odpowiedzi czytamy:

(...) Projekt ustawy o zmianie ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym oraz
niektórych innych ustaw nie zmienia minimalnych stawek opłat za parkowanie
w strefach płatnych. Wprowadza natomiast nowy rodzaj strefy płatnego parkowania, tzn. strefy w ścisłych centrach miast i centrach dzielnic dużych miast (chodzi o miasta
powyżej 200 tys. mieszkańców). W tych strefach samorządy będą mogły ustalić
wysokość opłaty za parkowanie w granicach trzykrotności obecnego limitu,
który nie był zmieniany od 14 lat. Oznacza to, że wprowadzenie nowej wysokości opłat nie będzie możliwe na terenie całego miasta i nie w każdym mieście. Samorządy otrzymają narzędzie do elastycznego zarządzania opłatami. Będą mogły pozostawić opłaty na obecnym poziomie. Dodatkowe przychody z tytułu ewentualnego podniesienia
stawek będą zasilały kasy samorządów, a nie budżetu państwa. Decyzja samorządu o zmianie limitu opłat za parkowanie w tych strefach może być np. skutecznym narzędziem walki ze smogiem, korkami, a także sposobem promocji ekologicznego transportu publicznego, ruchu pieszego i rowerowego w centrach (...).

Czy twoim zdaniem wprowadzenie nowych stref parkowania to dobry pomysł?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.