Volvo XC60 T6 Polestar | Test | Mała kobieta w dużym Volvo

Błękitne, 306-konne Volvo XC60 T6 Polestar. Na pierwszy rzut oka... olbrzym, dla kobiety

Pakuję manatki. Nie jest tego mało. W myśl powiedzenia "lepiej nosić, niż się prosić", ładuję bagażnik Volvo po sufit. Dwie walizki, sprzęt na tenisa, sprzęt do jazdy konnej, wrzucamy luzem jeszcze kilka innych, mocno przydatnych drobiazgów. XC60 dzielnie znosi objętość naszych potrzeb. Tankowanie i ruszam!

Wnętrze XC60 jest bardzo stonowane i proste. Nie mam najmniejszych problemów, by dopasować przestrzeń pod siebie - ustawienie foteli, lusterek czy synchronizacja telefonu zajmuje mi dosłownie chwilę. Niby nic, a cieszy. Czarne wnętrze samochodu i banalnie prosty design deski rozdzielczej potwierdzają regułę, że mniej znaczy więcej.

Automatyczna skrzynia biegów pracuje znakomicie. Nie ociąga się ze zmianą biegów, pracuje płynnie i znacznie podwyższa komfort jazdy. Mimo obaw związanych z gabarytami Volvo, nie odczuwam, że siedzę w dość dużym samochodzie. Mało tego. Wysoka pozycja za kierownicą sprawia, że dużo więcej widzę. To znacznie wpływa na bezpieczeństwo. Siedząc tu nie czuję się obco, nie mam wrażenia, że ginę w jego wnętrzu. To duże auto, ale zaprojektowane tak, aby było przytulne, a jego rozmiary nie przytłaczały i niepotrzebnie nie stresowały kierowcy. Do tego ten wyjątkowy, błękitny, rzucający się w oczy kolor nadwozia i ogromne felgi. Pakiet Polestar wygląda znakomicie.

Volvo XC60 T6 PolestarVolvo XC60 T6 Polestar Volvo XC60 T6 Polestar

XC60 T6 jest bardzo dynamiczne. To doskonały kompan długich podróży. 130-140 na liczniku to naturalne środowisko testowego XC60. Lekkość prowadzenia tego samochodu jest tak wciągająca, że co jakiś czas kontrolnie sprawdzam prędkość. 306 KM robi swoje. Volvo dzielnie znosi zakręty, pewnie trzyma się drogi, jest obojętne na silne podmuchy wiatru.
 
Bardzo duży plus i uznanie dla projektantów Volvo za nieziemsko wygodne fotele. Po 5h jazdy nie czuję się zmęczona. Na temat wygody siedzenia za kółkiem Volvo słyszałam już na długo przed moim pierwszym spotkaniem z tą marką - to nie urban legend, to czysta prawda. Przedłużona linia oparcia oraz siedziska (dostosowujesz długość siedziska do własnych potrzeb) sprawia, że 500 km to bułka z masłem.
 
W pakiecie z nowym Volvo XC60 T6 Polestar każda kobieta dostaje całkiem sporo szacunku, podziwu i respektu na drodze. Spojrzenia mężczyzn na światłach - bezcenne, zmiana pasa podczas miejskiej jazdy - proste, zjeżdżanie zawalidróg z lewego podczas wyprzedzania - natychmiastowe.

Volvo XC60 T6 PolestarVolvo XC60 T6 Polestar Volvo XC60 T6 Polestar

 
Wyjazd był udany, przyjemność z jazdy ogromna. Jedyny niuans, o którym krótko i na końcu, to spalanie. Volvo XC60 T6 Polestar to głodomór. Na pełnym baku przejechałam nieco ponad 400 km (średnia to 13 litrów na 100 km), przy miejskiej jeździe rachunek wygląda nieco mniej ekonomicznie.

Summa Summarum

Volvo XC60 T6 Polestar to wyjątkowy SUV. Mocny, dobrze wyglądający, z charakterem. Ma swoje wady jak np. wysoka cena (egzemplarz testowy 344 400 zł) czy spory apetyt na paliwo, ale przy mnogości zalet mogę przymknąć na nie oko.

Gaz

wygląd, wykończenie, osiągi

Hamulec

cena, koszty eksploatacji

Volvo XC60 T6 Polestar | Kompendium

Silnik: Benzyna, R4, kompresor i turbo, 1969 cm3
Moc: 306 KM przy 5700 obr./min
Moment obrotowy: 400 Nm od 2100 do 4800 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 8-biegowa
Napęd: na cztery koła
Wymiary: 4844x1891x1715 mm
Rozstaw osi: 2744 mm
Masa własna: 1830 kg
Poj. bagażnika: 495/1455 l
0-100 km/h: 6,9 s
Prędkość maksymalna: 210 km/h
Średnie zużycie paliwa: 7,7 l/100 km *
Cena: 344 400 zł **

* dane producenta

** wersja testowa

 

Więcej o:
Copyright © Agora SA