Podwyżki na A4 już pewne. Na A2 "drożej na pewno nie będzie przed marcem"

Za przejazd autostradą A4 na odcinku Kraków-Katowice zapłacimy więcej. Pojawiają się informacje, że drożej ma być też na A2, ale nie jest to jeszcze przesądzone
 - Przed 1 marca podwyżek na A2 na pewno nie będzie - powiedziała w rozmowie z moto.pl Zofia Kwiatkowska z Autostrady Wielkopolskiej S.A. - Nie mogę potwierdzić pojawiających się w mediach informacji, jakoby podwyżki miały być wprowadzone po tym terminie - dodała.

Informację o planowanych podwyżkach podał "Dziennik Gazeta Prawna". Co prawda w rozmowie z "DGP" rzeczniczka również nie stwierdziła, że od marca za przejazd A2 zapłacimy więcej, to Dziennik zauważa, że podobne oświadczenia w przeszłości kończyły się zwiększeniem stawek. Skąd taki wniosek? Zgodnie z obowiązującym prawem opinia publiczna zawiadamiana jest o nowych stawkach za pośrednictwem mediów ogólnopolskich. Może to być zatem wstęp do przekazania kierowcom złych informacji.

Podwyżki na A4 już pewne

Potwierdzone są już podwyżki na A4 na odcinku Kraków-Katowice. Stalexport (zarządca drogi) poinformował, że stawki od 1 marca wzrosną z 26,50 zł do 30 zł, ale obejmą wyłącznie samochody dostawcze i ciężarowe.

Dobra wiadomość jest taka, że w tym roku na odcinkach autostrad zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad nie są planowane podwyżki. Na razie, bo już od 2018 roku przestanie obowiązywać zarządzenie Komisji Europejskiej, które zakazało GDDKiA zarabiania na państwowych autostradach.

Co to może oznaczać? Pisaliśmy o tym tutaj: Zła wiadomość dla kierowców - wszystkie autostrady w Polsce będą płatne.

Czy twoim zdaniem opłaty za przejazd autostradami w Polsce są zbyt wysokie?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.