Dodge Challenger Demon | Gdy 707 KM to za mało...

Kurz po Detroit nie zdążył jeszcze opaść, a Dodge już zapowiedział wielką premierę na targi w Nowym Jorku. W kwietniu poznamy Dodge'a Challengera Demon

Dodge Challenger Demon będzie najmocniejszym wcieleniem kultowego muscle cara. Mocą, osiągami i agresywnym wyglądem ma zdeklasować nawet Hellcata. Co ważne, nie jest to żaden projekt tuningowy, a ekstremalna wersja przygotowana przez samego Dodge'a. Koncern FCA opublikował pierwsze zdjęcie-teaser nowego modelu i zapowiedział, że auto zobaczymy już w kwietniu - podczas nowojorskiego Salonu Samochodowego.

Pod maską na pewno będzie pracować potężna 6,2-litrowa V-ósemka HEMi. W Hellcatach Dodge wyciska z niej oszałamiające 707 KM mocy i 881 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W Demonie moc musi zauważalnie wzrosnąć, bo według zapowiedzi marki "Demon wyraźnie przebije Hellcata". Może być ciekawie, bo Challenger Hellcat rozpędza się do 100 km/h w 3,5 sekundy. Prędkość maksymalna muscle cara to 320 km/h.

Dodge po raz pierwszy użył nazwy Demon w 1971 r. dla sportowej wersji modelu Dart. W 2007 r. zaprezentowano koncepcyjnego roadstera Dodge Demon Concept. Jednak projekt nie doczekał się wersji produkcyjnej. Teraz Demon powraca i na pewno trafi na drogi. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku.

Nie pozostaje nam nic innego jak uzbroić się w cierpliwość. New York Auto Show startuje 12 kwietnia. Całkiem prawdopodobne, że FCA zdecyduje się na internetową premierę Demona jeszcze przed targami.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.