Insignia zbudowana jest na nowej modułowej platformie. W porównaniu z poprzednią generacją modelu auto schudło o 175 kg, jest niższe o 29 mm, szersze o 11 mm, a rozstaw osi wzrósł aż o 92 mm. Zupełnie nowa stylistyka nawiązuje do koncepcyjnej Monzy.
Na pokładzie Insigni znajdziemy najnowsze technologie z zakresu bezpieczeństwa. Lista wyposażenia zawiera m.in. LED-owe reflektory IntelliLux, Lane Keep Assist (asystent pasa) i fotele rekomendowane przez specjalistów z AGR. Na razie Niemcy nie zdradzili, jak będzie wyglądać gama silników nowej Insigni. Pewnym jest jednak to, że do dyspozycji kierowcy będzie Drive Mode Control.
Opel dodał do nazwy Insigni przydomek Grand Sport, co ma podkreślić, że nowy flagowiec nie jest klasycznym sedanem/hatchbackiem tylko limuzyną w stylu coupe. Niemcy twierdzą, że nie jest to jedynie kwestia wyglądu - nowa Insignia ma się prowadzić jak samochód sportowy.
Oficjalna premiera nowego Opla Insigni odbędzie się w marcu na Salonie Samochodowym w Genewie.
art141
Oceniono 82 razy 72
Czy was w tej GW już zupełnie poje....ło z tymi tytułami artykułów ? Wiecznie tylko " Niemcy się boją ", "VW ma problem", "Helmut się zesra ze strachu", "Helga zaraz wyciągnie kopyta". Macie jakiś "niemiecki" kompleks ? Wszystkie samochody świata muszą być porównywane do VW ? A to niby VW to jakiś cud świata ? Rzygać się chce jak się czyta te wasze tytuły.