Mercedes zaprezentował w Sztokholmie od razu dwa koncepcyjne pickupy.
Pierwszy to Stylish Explorer, czyli propozycja pickupa premium z lekko sportową duszą. Jest elegancko srebrny, ma aż 22-calowe felgi, drapieżne akcenty i oferuje wyposażenie z najwyższej półki. Wnętrze wykończone jest skórą Nappa, szczotkowanym aluminium i prawdziwym drewnem.
Powerful Adventurer, to pickup do zadań specjalnych i ciężkiej pracy. Tutaj pierwsze skrzypce grają właściwości terenowe, ładowność (1,1 tony) oraz możliwość przeciągnięcia na przyczepie nawet 3,5 tony. Pickup jest podwyższony, ma większe koła z terenowymi oponami, a podwozie, progi oraz zderzaki zostały wzmocnione z myślą o jeździe po bezdrożach.
Mercedes klasy X Concept fot. Mercedes | Koncepcyjny pickup Mercedesa w wydaniu premium
Mercedes nie wdawał się jeszcze w szczegóły techniczne. Wiemy tylko, że oba koncepty wyposażone są w napęd na cztery koła 4Matic, a pod maską pracuje wysokoprężna V-szóstka.
Dawcą dla Mercedesa klasy X jest Nissan Navara NP300. Australijskie źródła jakiś czas temu donosiły, że cennik otworzy 2,3-litrowy czterocylindrowiec o mocy 187 KM i 450 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Oferta silnikowa będzie bardzo zróżnicowana, bo Mercedes trafi na wiele różnych rynków. Powinniśmy się spodziewać cztero- i sześciocylindrowych silników benzynowych oraz diesli. W dalszych planach znajduje się również wersja hybrydowa.
W podstawowych wersjach klasa X będzie samochodem przednionapędowym. Napęd 4x4 będzie standardem w mocniejszych jednostkach napędowych oraz opcją w słabszych.
Mercedes klasy X Concept fot. Mercedes | Powerful Adventurer gotowy do ciężkiej pracy
Kiedy zobaczymy Mercedesa klasy X na drogach? Pickup do sprzedaży w Europie ma wejść jeszcze w 2017 r. - prawdopodobnie pod koniec roku. Ciut wcześniej produkcyjna klasa X zajedzie do Australii i RPA. Pickupy produkowane na rynek europejski, australijski i afrykański będą powstawać w Hiszpanii, w zakładach w Barcelonie. W 2018 auto ruszy na podbój Ameryki Południowej, a produkcja będzie umiejscowiona w fabryce Renault w argentyńskiej Cordobie.
Choć w Polsce pickupy kojarzymy przede wszystkim ze Stanami Zjednoczonymi, to Mercedes na razie nie zapowiedział wejścia z klasą X do USA. Powód? To model zbyt mały jak na amerykańskie warunki.
