Takiego auta w ofercie Skody jeszcze nie było. Najnowszy model Citigo to idealna odpowiedź na zapotrzebowanie rynku. Samochód w pełni elektryczny z okazałym zasięgiem, praktycznym wnętrzem i mocną jednostką napędową. Sprawdzamy, czy warto zainteresować się modelem z Czech.
-
-
Nie taka mała
To najmniejsze auto w koncernie, ale nie można powiedzieć, by było małe. Citigo ma 360 centymetrów długości, 165 szerokości i 148 wysokości. Może też pochwalić się sporym rozstawem osi – 242 cm. Mimo zastosowania akumulatorów litowo-jonowych, masa własna pojazdu do przyzwoite 1235 kilogramów. Dodatkowo, można ją postawić na 16-calowych felgach aluminiowych, a także pokryć nadwozie metalizowanym lakierem, a dach kontrastującym, czarnym kolorem.SPRAWDŹ CENNIK
-
-
-
Funkcjonalne i dobrze wyposażone wnętrze
Przedział pasażerski Citigo został zmontowany z tworzyw niezłej jakości. Kokpit logicznie rozplanowano, dzięki czemu obsługa pokładowych urządzeń jest intuicyjna. Do dyspozycji mamy sporo przestrzeni w dwóch rzędach, a także bagażnik o pojemności 251-923 litrów. Możemy też liczyć na wiele udogodnień. Już w podstawowej wersji znajdziemy radio z Bluetooth, automatyczną klimatyzację, LED-y do jazdy dziennej, centralny zamek oraz elektryczne szyby przednie.SPRAWDŹ CENNIK
-
-
-
Długa lista dodatków
Poza wyposażeniem standardowym, możemy też liczyć na wiele innych, ciekawych i rozsądnie wycenionych udogodnień. To między innymi 16-calowe obręcze ze stopów lekkich, przyciemnione szyby boczne, a także wiele dodatków w kabinie. O dobry nastrój zadba oświetlenie Ambiente, a większą przyjemność z prowadzenia wielofunkcyjna kierownica pokryta skórą. Warto też postawić na czujniki parkowania, podgrzewane fotele przednie i podgrzewaną szybę.SPRAWDŹ CENNIK
-
-
-
Odpowiednie parametry
Auto wyposażono w baterię o pojemności 36,8 kWh i silnik generujący 83 KM i 212 Nm. Takie parametry w połączeniu z masą własną nieznacznie przekraczającą 1200 kilogramów sprawiają, że Skodą jeździ się lekko, a wykonywanie miejskich manewrów nie sprawia żadnych trudności. To ważne, bowiem w samochodach elektrycznych z wyższych segmentów czuć sporą nadwagę. Tutaj ten element wyeliminowano, co przekłada się też na rozsądne zużycie energii.SPRAWDŹ CENNIK
-
-
-
Pokaźny zasięg
Skoda świetnie sprawdza się w mieście. Korki i niespieszna jazda to jej żywioł a także miejsce, gdzie rekuperacja istotnie wydłuża zasięg. Według norm WLTP przekracza 350 kilometrów, a nasze pomiary wykazały, że jest to możliwe. Nie trzeba się przesadnie skupiać, by na ekranie pojawiły się wartości rzędu 11-12 kWh. Wystarczy jedynie przewidywać i ustawić siłę odzysku energii na najwyższym, czwartym poziomie. Sprint do setki trwa niewiele ponad 12 s.SPRAWDŹ CENNIK
-
-
-
Dobrze wyceniona oferta
Korzystając z domowego źródła zasilania, tankowanie do pełna zajmie 13-16 godzin. Jeśli mamy dostęp do wallboxa 7,2 kW, skracamy czas do 4-5 godzin. Dysponując stacją szybkiego ładowania, w godzinę uzupełnimy energię do poziomu 80 procent, co pozwoli na przejechanie 230-250 kilometrów w mieście. Dodatkowo, korzystając z rządowych dopłat, elektryczna Skoda dostępna jest w cenie przeciętnie wyposażonego auta z segmentu B. To świetna oferta.SPRAWDŹ CENNIK
-
*** ***
Prezentowane powyżej treści i produkty są niezależnym wyborem redakcji serwisu. W powyższym tekście umieszczone zostały linki promocyjne naszych Partnerów. Klikając w nie, wspierasz naszą działalność.