Jaką instalację LPG wybrać? Na co zwrócić uwagę przy wyborze?

LPG to bardzo mocny segment rynku motoryzacyjnego. Gaz jest ponad dwukrotnie tańszy od benzyny, więc jego popularność nie dziwi. Montaż odpowiedniej instalacji to jednak spore wyzwanie. Czym się kierować przy jej wyborze i na co zwracać uwagę, żeby do mechanika jeździć tylko na coroczne przeglądy?

Postęp technologiczny w instalacjach LPG jest błyskawiczny. Czasy, gdy gaz kojarzył się z głośnymi „strzałami”, minęły bezpowrotnie. Obecnie mamy do czynienia z nowoczesną generacją instalacji autogaz gwarantującą rozruch i eksploatację tylko na tańszym paliwie. Jest montowana w silnikach, które dotąd uchodziły za niemożliwe do zagazowania. Profesjonaliści udowadniają, że zasilanie tańszym paliwem jest również możliwe w motorach wysokoprężnych, a także maszynach wyczynowych. Dobry tego przykład stanowi dzieło polskich fachowców z firmy AC S.A. Jako pierwsi na świecie zagazowali czołg. To 46-tonowy T-55 Merida z dieslem o pojemności 36 litrów i mocy 640 koni mechanicznych. Instalację oparto na dwóch reduktorach, dwóch listwach wtryskowych i dwóch zbiornikach. Całość zbudowano z komponentów sygnowanych przez STAG. To jednak nie koniec nietypowych projektów. Ci sami specjaliści montują LPG do pojazdów rolniczych, autobusów i ciężarówek. W świecie rajdowym i driftingowym, funkcjonuje też STAG Rally Team.

Nie oszczędzaj na komponentach

Najnowsza generacja LPG opiera się na pompie wtłaczającej gaz w fazie ciekłej. Przewodami podawany jest do wtryskiwaczy w kolektorze dolotowym pod stałym ciśnieniem ok. 10-12 bar nieustannie monitorowanym i regulowanym przez zaawansowaną elektronikę. Niewykorzystana dawka wraca przewodem powrotnym do zbiornika. Tak samo, jak w przypadku benzyny.

Najnowsze rozwiązania bazują na zaawansowanych elektronicznych jednostkach sterujących oraz na urządzeniach mechanicznych takich jak wtryskiwacze i reduktory od których działania zależy prawidłowa praca silnika. Warto zwracać uwagę na renomę producenta poszczególnych podzespołów oraz opinię użytkowników. Instalacje dedykowane do danego silnika sprawdzą się zdecydowanie lepiej, niż tańsze odpowiedniki będące zbiorem przypadkowych elementów. Ma to też istotny wpływ na cenę. Markowe części są odpowiednio droższe, objęte lepszymi warunkami gwarancyjnymi oraz trwalsze. Poza sterownikiem, kluczowe są wtryskiwacze, zawory i reduktor. Niższa jakość przełoży się na kłopoty z poprawnym działaniem i częste wizyty w serwisie.

Wyraźnie niższa cena względem średniej rynkowej powinna wzbudzić czujność klienta. Osoby skuszone jeżdżeniem na dwukrotnie tańszym paliwie muszą zainteresować się komponentami danej instalacji. Samo logo na przełączniku i sterowniku nie świadczy o powodzeniu. O ile przez pierwszych kilka miesięcy nie da się dostrzec różnicy, o tyle późniejsze problemy z prawidłowym funkcjonowaniem wtrysku gazu zaczną coraz mocniej irytować. A różnica w cenie jest spora. Za teoretycznie podobny mechanizm zapłacicie nawet tysiąc złotych więcej w warsztacie nie oszczędzającym na jakości montowanych podzespołów.

- Niepodważalna kwestia jakości komponentów, to często poruszany temat – podkreśla Marcin Dziewiątkowski z firmy AC S.A. - Istnieje powiedzenie „nie oszczędzaj przy montażu, tylko po montażu”. Odnosi się ono dosłownie do tego, żeby w trakcie doboru części nigdy nie kierować ceną jako pierwszym wyznacznikiem, a oszczędzać jeżdżąc już na gazie po montażu dobrych i sprawdzonych części, na pewno nie najtańszych. Systemy do konwersji pojazdów na LPG występują dziś w wielkim wachlarzu wyboru, zarówno cenowym jak i jakościowym. Jeżeli wybierzemy te najtańsze, zaoszczędzimy tylko przy zakupie. Takie części cechują się albo niższą precyzją działania. Wówczas pojazd zużywa więcej niż powinien paliwa, albo są wykonane z niższej jakości materiałów i szybciej się zużyją – wygenerują koszty. Co za tym idzie, zniwelują oszczędności. Zniszczy to całą ideę konwersji pojazdu - dodaje Marcin Dziewiątkowski.

Podejrzanie niska cena montażu

Jakość komponentów to niejedyna droga do oszczędności. Niektórzy zbijają cenę na montażu. Aby wykonać otwory w kolektorze dolotowym na wtryskiwacze, sumienny fachowiec zdemontuje ten element i czynność przeprowadzi na przykład na stole. Poświęci na to kilka godzin, ale zabezpieczy tym samym silnik przed dostaniem się weń opiłków metalu pochodzących z wiercenia. Ponadto, będzie też w stanie precyzyjnie określić miejsce dziur, by całość ze sobą odpowiednio współgrała. W przypadku niedbałej instalacji, do cylindrów mogą się dostać pozostałości po wierceniu. Jednostka napędowa się ich pozbędzie, ale prawdopodobne jest powstanie rysek na gładziach cylindrów, co w przyszłości przełoży się na zużywanie większych ilości oleju. Spore znaczenie ma też rozmieszczenie przewodów gazowych, reduktora i podłączenie samych elementów zależnych oraz późniejsze zestrojenie. Wszystko zajmuje sporo czasu, co wpływa na ostateczny rachunek wystawiany przez mechanika.

Kluczowy są reduktor i wtryskiwacze

Przed wyborem instalacji, koniecznie należy dobrać komponenty dostosowane do fabrycznych parametrów silnika. Inna została przewidziana do jednostek o dużej mocy, a inna do słabszych motorów. Ta wydajniejsza jest oczywiście odpowiednio droższa. Właściwy reduktor nie spowoduje spadku dynamiki samochodu. Kierowca nie powinien odczuwać różnicy zarówno w przyspieszaniu od startu, jak i podczas wyprzedzania przy większych prędkościach na autostradzie. Za to odpowiedzialny jest między innymi sposób dostarczania odpowiednich ilości rozprężonego gazu. Uboga mieszanka może wpłynąć na przegrzewanie się silnika, co w efekcie doprowadzi do uszkodzenia głowicy i katalizatora.

Kolejny ważny aspekt stanowią wtryskiwacze. Na rynku znajdziecie dziesiątki rozmaitych produktów w cenach od 100 do 1500 złotych za listwę. Różnią się między sobą szybkością działania, precyzją dawkowania gazu, trwałością i wydajnością. Jeśli fachowiec dobierze niedopasowany do silnika wtryskiwacz, jednostka może informować o niekompatybilności wyświetlaniem kontrolki „check engine” i przechodzeniem w tryb awaryjny. Komponenty z najniższej półki dość szybko się rozkalibrowują. Popularnym zjawiskiem jest też nierówna praca jednostki, pogorszenie osiągów i odbiegający od normy skład spalin.

Przed montażem, warto przeprowadzić wywiad środowiskowy. Zapoznać się z opiniami użytkowników na temat danej instalacji oraz warsztatu. Dokładnie przeanalizować specyfikację danego produktu, a także zakres gwarancji. Unikać fachowców, którzy deklarują montaż LPG w kilka godzin. Wszelkie ślady „niefachowości” i „druciarstwa” widoczne pod maską, powinny dyskwalifikować daną firmę. Warto zatem zapłacić więcej i cieszyć się z profesjonalnie wykonanej usługi, co bezpośrednio wpłynie na wieloletni komfort użytkowania i wymierne korzyści finansowe.

Więcej o:
Copyright © Agora SA