Kupujemy używane: Auto dla rodziny za 30 tysięcy. Wybraliśmy 8 ciekawych minivanów

Ogromną popularnością wśród rodzin cieszą się vany autorstwa francuskich producentów. Wśród nich warto wspomnieć o Renault Scenicu trzeciej generacji produkowanym w latach 2009-2016, z wykorzystaniem architektury kompaktowego Megane. Nieskomplikowany układ jezdny istotnie wpływa na redukcję kosztów serwisowania i trwałość całej konstrukcji. Wnętrze zaprojektowano z typowo francuską fantazją. Przestrzeni z przodu jak i w drugim rzędzie nie zabraknie dorosłej osobie, nawet na środkowym miejscu. Kanapa składa się z trzech osobnych foteli, składanych i przesuwanych niezależnie. W kwestii wyposażenia dodatkowego, niemal zawsze otrzymujemy automatyczną klimatyzację, komputer pokładowy, fabryczne, wydajne nagłośnienie, nawigację i szereg innych dodatków podnoszących komfort i bezpieczeństwo.

Amatorzy silników benzynowych mają do wyboru wolnossące 1.6 i 2.0 o mocy 110 i 140 KM, lub turbodoładowany 1.4 TCe 130 KM. Każdy z silników z powodzeniem można zagazować. Gama diesli składa się z czterocylindrowych 1.5, 1.6 i 2.0 dCi o mocy 110, 130 i 150 KM. Najmniejszy początkowo cierpiał na choroby wieku dziecięcego, ale z biegiem lat eliminowano kolejne usterki.

Niewiele ponad 30 tysięcy złotych wystarczy również na Volkswagena Tourana drugiej generacji, a właściwe pierwszej po dużym lifcie z niezłym wyposażeniem. Model produkowany od 2010 do 2015 roku wykorzystuje modułową platformę znaną między innymi z Golfa, Skody Octavii i innych kompaktów koncernu VAG. Zachowawcze nadwozie sumiennie zabezpieczono przed korozją, wyraźnie poprawiając błędy znane z poprzednika. Wnętrze stanowi wzór funkcjonalności, jakości zastosowanych materiałów i ergonomii. Jedynie bazowe odmiany rażą połaciami taniego plastiku i mnóstwem zaślepek. Podobnie jak w innych modelach segmentu, miejsca nie zabraknie dla czterech dorosłych osób. Przy odrobinie szczęścia znajdziemy na rynku bogato wyposażony egzemplarz z elektrycznie sterowanymi szybami i lusterkami, klimatyzacją, kolorową nawigacją czy tempomatem.

Jedyny bezproblemowy silnik w gamie to bazowy diesel 1.6 TDI o mocy 105 KM. Mocniejszy 2.0 TDI o mocy 140 lub 170 koni mechanicznych z pompowtryskiwaczami, pozostawia wiele do życzenia w kwestii trwałości i kosztów serwisowych. Zakup wersji benzynowej 1.2, 1.4 lub 1.8 TSI (110, 150 i 180 KM) specjaliści dopuszczają warunkowo. Można postawić wyłącznie na egzemplarze z pełną dokumentacją serwisową.

>>> 1500 zł i 30 punktów karnych za jednym zamachem? Wyczyny kierowcy nagrane przez policję:

Kolejnym przedstawicielem kompaktowych minivanów jest Opel Zafira trzeciej generacji. Oparty na płycie podłogowej Astry IV model, produkowany był od 2012 do 2019 roku. Po ogromnym sukcesie rynkowym poprzednich wcieleń, Opel kontynuował dobrą passę udoskonalając swój pomysł. Dynamicznie narysowane nadwozie skrywa przestronne wnętrze z łatwością zabierające na pokład pięć dorosłych osób. Podobnie jak w Scenicu, w drugim rzędzie zastosowano trzy niezależne fotele. W podłodze bagażnika schowane są dwa awaryjne siedzenia. Na liście wyposażenia dodatkowego, znaleźć możemy między innymi panoramiczne okno dachowe, tempomat, automatyczną klimatyzację, kolorową nawigację, skórzaną tapicerkę czy rozbudowane nagłośnienie.

Miłośnicy silników diesla mają do wyboru dopracowane 1.6 i 2.0 CDTI o mocy 120-136 KM i 110-195 KM. Benzynowa gama składa się z jednostek z wielopunktowym wtryskiem paliwa 1.8 140 KM, 1.4 Turbo 140 KM nadających się do współpracy z instalacjami gazowymi oraz nowoczesnych, wyposażonych we wtrysk bezpośredni motorów 1.6 Turbo 170-200 KM.

Od 2013 do 2018 roku w koreańskich zakładach marki produkowana była trzecia generacja Kii Carens, rynkowego konkurenta VW Tourana i innych kompaktowych minivanów. Iście europejski design jasno definiuje ambicje modelu i dążenia producenta. Wnętrze zaplanowano z dużą dbałością o detale i solidność montażu. W efekcie, nawet po latach przedział pasażerski potrafi prezentować się okazale. Na przednich fotelach znalezienie dogodnej pozycji nie sprawia żadnego problemu, bez względu na wzrost. Na kanapie w komfortowych warunkach zasiądą dorosłe osoby. Codzienne podróże ułatwi bogate wyposażenie większości egzemplarzy. Do dyspozycji otrzymamy między innymi niezłej jakości zestaw multimedialny, klimatyzację regulowaną w dwóch strefach, fabryczne radio i komputer pokładowy.

Dostępne benzynowe silniki 1.6 i 2.0 GDI 135 i 165 KM wyposażono w bezpośredni wtrysk paliwa, co przekreśla sens ekonomiczny montażu instalacji gazowej. W codziennej eksploatacji okazują się jednak całkowicie bezproblemowe. Niższe koszty jazdy oferuje diesel 1.7 CRDI o mocy 115-136 KM. Pracuje kulturalnie i zużywa niewielkie ilości paliwa.

Produkowany dla Europejczyków od 2010 do 2018 roku Ford C-Max drugiej generacji uważany jest za najlepiej prowadzący się pojazd w klasie. Charakterystyka znana z kompaktowego Focusa powoduje szeroki uśmiech w czasie pokonywania krętych odcinków dróg. Nadwozie zaprojektowano w dynamiczny sposób, z dużą dbałością o zabezpieczenie antykorozyjne. Kabina pasażerska wykonana została z materiałów dobrej jakości, dzielnie znoszących intensywne użytkowanie. Pozycja za kierownicą może uchodzić za wzór w klasie, nieco gorzej sytuacja wygląda na kanapie, gdzie wygodnie usiądą tylko dwie dorosłe osoby.

Dostępny wolnossący silnik benzynowy 1.6 o mocy 95-120 KM zapewnia przeciętne osiągi i stosunkowo niskie koszty serwisowe. Podobnie jak pozostałe benzyniaki, niezbyt dobrze znosi montaż instalacji gazowej. 1.6 Turbo 150-182 KM ma już bezpośredni wtrysk paliwa. Diesle to konstrukcja koncernu PSA. Sprawują się nienagannie pod warunkiem, że nie eksploatujemy ich tylko w ruchu miejskim. Do wyboru mamy jednostki 1.6 TDCI 95-115 KM i 2.0 TDCI 140-163 KM.

30 tysięcy złotych wystarczy także na Peugeota 3008. Pierwsza generacja produkowana od 2009 do 2017 roku to technologiczny bliźniak Citroena C4 Grand Picasso. Obłe nadwozie nie zmaga się z problemem korozji niezależnie do roku produkcji. Wzorem innych modeli francuskiej marki, wnętrze wykonano z materiałów wysokiej jakości odpornych na zużycie eksploatacyjne. Rzecz jasna, otrzymujemy niemal pełne wyposażenie z zakresu komfortu i wyposażenia - "pełną elektrykę", automatyczną klimatyzację, panoramiczne okno dachowe, rozbudowane nagłośnienie, nawigację, czy wyświetlacz HUD. Zarówno na przednich jak i tylnych siedzeniach, komfortowo podróżować będą dwie dorosłe osoby każdej postury.

Paleta silników benzynowych składa się z dwóch pozycji - 1.6 120 KM i 1.6 THP o mocy 156 KM. Niestety są to konstrukcje awaryjne i kosztowne w serwisowaniu. Praktycznie bezproblemowe okazują się warianty wysokoprężne 1.6 i 2.0 HDI o mocy 110 i 150-163 KM.

Bardzo niepopularną propozycją z rynku wtórnego jest Lancia Musa będąca w rzeczywistości bogato wyposażonym i lepiej wykonanym Fiatem Idea. Auto powstawało w turyńskich zakładach koncernu między 2004 a 2012 rokiem. Niewielkich rozmiarów minivan przyciąga wzrok niebanalną prezencją. Co ważniejsze, karoseria jest wolna od rdzawego problemu. W porównaniu do Fiata Idea, wnętrze wykonano z innych, lepszych materiałów godnych marki premium, za jaką uchodzi Lancia. Obszerne, welurowe lub skórzane siedziska zapewniają dobry komfort dla czterech dorosłych osób. W większości egzemplarzy mamy do dyspozycji

automatyczną klimatyzację, panoramiczne okno dachowe, komputer pokładowy i niezłej klasy zestaw audio. Okazjonalnie trafiają się sztuki z przestarzałą i nieprecyzyjną obecnie nawigacją.

Najniższe nakłady serwisowe pochłania wolnossący, benzynowy silnik 1.4 o mocy 77-95 KM. Dużo lepszą dynamikę i niskie zużycie oleju napędowego zapewniają diesle 1.3, 1.6 i 1.9 Multijet generujące odpowiednio 70-95 KM i 120 KM i 101 KM.