Kupujemy używane - Kompaktowe auta z napędem 4x4 za 30 tysięcy złotych

Ogromną radość z codziennej jazdy zapewni również ósma generacja Mitsubishi Lancera. Za 30-35 tysięcy złotych musimy zadowolić się usportowioną odmianą Ralliart. Generacja oferowana jako hatchback i sedan produkowana była od 2008 do 2013 roku. Agresywnie zaprojektowane nadwozie otrzymało przyzwoite zabezpieczenie antykorozyjne. Wnętrze, podobnie jak w Subaru, wykonano z przeciętnych materiałów. Ralliart nadrabia za to niezłym wyposażeniem. Do dyspozycji otrzymujemy automatyczną klimatyzację, radio i elektrycznie sterowane szyby. Zestaw uzupełniają skórzane poszycia i aluminiowe dekory. 

Sercem Lancera wyposażonego w napęd 4x4 jest doładowany silnik 2.0 o mocy 241 KM i 343 Nm. Stały system 4x4 znany z flagowego EVO gwarantuje dobrą trakcję nie tylko na asfalcie, lecz również na śniegu. Osiągnięcie pierwszej setki zajmuje około 7 sekund. Benzynowy motor sprzężono z automatyczną, dwusprzęgłową skrzynią biegów.

Od 2004 do 2012 roku w ofercie Volvo znajdował się model S40/V50. Kompaktowe auto szwedzkiej marki powstało w oparciu o płytę podłogową i układ jezdny Forda Focusa II. Zachowawczy design karoserii szwedzkiego auta skutecznie opiera się atakującej rdzy. Topowe specyfikacje otrzymały ksenonowe oświetlenie, przyciemnione szyby boczne oraz 18-calowe obręcze ze stopów lekkich. Wnętrze wykonano z niezłych materiałów, dzielnie znoszących intensywne użytkowanie. Ergonomicznie zaprojektowany kokpit, zwłaszcza w wersjach z opcjonalnym napędem na cztery koła urzeka bogatym wyposażeniem. Skórzana tapicerka, "pełna elektryka", rozbudowane nagłośnienie, czy nawigacja, trafiają się bardzo często.

Napęd 4x4 - tylna oś dołączana jest w razie potrzeby, dostępny był z dwoma flagowymi jednostkami. To benzynowy 2.5 Turbo o mocy 230 KM i wysokoprężny D5 2.4 o mocy 180 KM. Diesel odwdzięcza się stosunkowo niskim zużyciem paliwa i wytrzymałością. Wiele egzemplarzy przekroczyło 400 tysięcy kilometrów i wciąż ma się dobrze.

30 tysięcy złotych w zupełności wystarczy na zadbanego Seata Leona pierwszej generacji w unikatowej odmianie wyposażonej w napęd na cztery koła. Pierwsze wcielenie hiszpańskiego kompaktu produkowano od 1999 do 2005 roku wyłącznie z pięciodrzwiowym nadwoziem. Technologiczny bliźniak Volkswagena Golfa IV nie boryka się z rdzawym problemem. We wnętrzu komfortowe warunki zapewniają tylko przednie fotele. Ze względu na niewielki rozstaw osi, przestrzeni na nogi w drugim rzędzie jest niewiele dla dorosłej osoby. Jedyną przywarą kabiny wszystkich aut koncernu VAG z minionych lat jest łuszczący się lakier na przyciskach. W przypadku Leona I, możemy liczyć na cztery szyby elektryczne, automatyczną klimatyzację, komputer pokładowy, skórzaną tapicerkę, a nawet kolorową nawigację, która bez aktualizacji nie ma obecnie racji bytu.

Napęd 4x4 dostępny był tylko z silnikiem diesla 1.9 TDI o mocy 150 KM oraz benzynowym 2,8 VR6 204 KM Cupra. Mocna, wolnossąca wersja zabierze na pokład cztery osoby. W drugim rzędzie znajdziemy mocno wyprofilowane dwa miejsca.

Odmianę z prostym, ale skutecznym napędem na cztery koła oferuje również ulubienica polskich kierowców - Skoda Octavia. Założony budżet pozwoli na drugą generację po liftingu. Czeski przebój dostępny był w sprzedaży od 2004 do 2013 roku jako liftback i przepastne kombi. Podobnie jak poprzedniczka, Octavia II jest technicznym bliźniakiem Volkswagena Golfa, tym razem wcielenia numer V. Pochodzi z niego również cała paleta jednostek napędowych. Wersje wyposażone w dołączany napęd 4x4 zawsze są bogato wyposażone. Dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, skórzana tapicerka, szyberdach czy rozbudowane centrum multimedialne to częsty widok.

Napęd 4x4 łączony był z silnikami 2.0 FSI 150 KM, 1.8 TFSI 160 KM i dieslem 2.0 TDI 140 KM. Najmniej problematyczny, ale paliwożerny jest motor 2.0 wyposażony w bezpośredni wtrysk paliwa. Wzorową dynamikę zapewnia doładowana jednostka 1.8 TFSI. Niestety, w tym przypadku użytkownik musi walczyć z wadą konstrukcyjną przyczyniająca się do dużego zużycia oleju silnikowego.

Od 2003 do 2009 roku produkowana była piąta generacja Volkswagena Golfa. Niemiecki król kompaktów od lat prezentuje wysoki poziom. Nienaganna prezencja, skuteczne zabezpieczenie antykorozyjne, przekładają się na relatywnie niską utratę wartości na tle rywali. Klienci mieli do wyboru trzy i pięciodrzwiowego hatchbacka oraz kombi. Podobnie jak w przypadku Octavii, wersje zaopatrzone w napęd 4x4 wyposażone są bogato. Rozbudowane nagłośnienie, skórzana tapicerka i szyberdach są częstymi dodatkami. Co ważne, materiały tekstylne dobrze znoszą intensywną eksploatację.

Napęd 4Motion łączony był z silnikami 2.0 FSI, 3.2 VR6, 1.9 TDI i 2.0 TDI. Zdaniem mechaników, najlepszym wyborem jest kultowy diesel o mocy 105 KM oraz flagowa odmiana benzynowa generująca 240 KM. Nowoczesny 2.0 TDI przez początkowe lata produkcji zmagał się z wieloma wadami konstrukcyjnymi.

Szukając kompaktowego auta wyposażonego w napęd na cztery koła nie sposób pominąć propozycji Audi. Produkowana przez dekadę - 2003 do 2013 - druga generacja modelu A3 tradycyjnie czerpała technologię z Volkswagena Golfa - V. Pochodzi z niego cała mechanika i płyta podłogowa. Karoserię jak i wnętrze wykonano jednak z materiałów znacznie wyższej jakości. Kompletnie wyposażony przedział pasażerski przekonuje dbałością o detale, jakością i wytrzymałością zastosowanych materiałów. Przeszkadzać może jedynie przeciętna ilość miejsca w odmianach 3-drzwiowych.

Napęd na cztery koła dostępny w A3 nie ma nic wspólnego ze słynnym quattro - tutaj mamy do dyspozycji tani w produkcji system z dołączaną tylną osią. Podobnie jak w przypadku Golfa V, mechanicy zgodnie polecają wolnossącą jednostkę 3.2 VR6 250 KM. Jest paliwożerna, ale względem nowszych, doładowanych konstrukcji, sprawia najmniej problemów.