Hyundai rozwija gamę "N". Teraz czas na crossovery

Albert Biermann to człowiek, który przyszedł do Hyundaia z BMW M i zamierza tchnąć w koreańską markę sportowego ducha. W tym celu powstał oddział N, który pracuje nad kolejnymi modelami po hatchbacku i30N.
Hyundai i30 N 2017 Hyundai i30 N 2017 fot. Hyundai

Kolejne modele Hyundai N

Hyundai wprowadził niedawno do gamy model i30N, który spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem. Teraz przyszedł czas na ujawnienie kolejnych planów - w kolejce ustawiły się modele Kona N i Tucson N. Pierwsze wzmianki na temat tych modeli ujawniły się w lutym, a lada moment na drogach pojawią się pierwsze zamaskowane egzemplarze.

Hyundai Kona 2017 Hyundai Kona 2017 fot. Hyundai

Kolejne modele Hyundai N

Prace nad modelami odbywają się w europejskim centrum badawczo-rozwojowym w Russelsheim i na torze Nurburgring Nordschleife. Pod maską sportowych crossoverów pojawi się ta sama jednostka, co w modelu i30N, czyli 2-litrowy motor T-GDI o mocy 250 lub 275 KM (pakiet Performance). Oczywiście obydwa samochody będą się różnić ustawieniami zawieszenia i układu kierowniczego.

Hyundai Tucson 2018 Hyundai Tucson 2018 fot. Hyundai

Kolejne modele Hyundai N

Crossover zorientowany na osiągi będzie napędzany wyłącznie na przednią oś. W standardzie pojawi się elektronicznie blokowany dyferencjał, który poprawi trakcję samochodu w zakrętach.

Więcej o:

Kaszlak, kredens i skarpeta. Znasz te kultowe auta PRL? Uważaj na 3. pytanie

Pytanie 1 z 9 Rozgrzewka na początek. "Garbus" to dobrze znane auto jakiej marki?
POPULARNE
NAJNOWSZE
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.
Właściciel niniejszego serwisu internetowego korzystając z uprawnienia, przyznanego przez art. 4 ust. 3 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/790 z dnia 17 kwietnia 2019 r. w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym oraz zmiany dyrektyw 96/9/WE i 2001/29/WE (Dz. U. UE. L. z 2019 r. Nr 130, str. 92) nie wyraża zgody na zwielokrotnianie, wykorzystywanie lub przechowywanie jakichkolwiek treści w postaci tekstów i danych oraz programów komputerowych i baz danych dostępnych w serwisie internetowym, w celu ich eksploracji polegającej na analizie, również przy zastosowaniu zautomatyzowanych technik, dążącej do wygenerowania informacji obejmujących w szczególności wzorce, tendencje i korelacje. Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy eksploracji treści dokonywanej w celu umieszczania stron internetowych w ramach wyników wyszukiwania, jak też nie ma na celu i nie może być interpretowane jako wyłączenie lub ograniczenie uprawnień konsumentów do korzystania z treści w ramach udzielonego zezwolenia lub dozwolonego użytku.

Uzyskaj więcej informacji w Zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych pod adresem agora.pl/zastrzezenie-prawne.