Poradnik | Niedocenione samochody za 30 tysięcy złotych

Każdego roku tylko na europejskim rynku motoryzacyjnym pojawia się kilkadziesiąt nowych modeli, zaciekle walczących o każdego klienta. Nie wszystkie odnoszą sukces, co sprawia, że wiele z nich odchodzi w zapomnienie również na rynku wtórnym. Szybko tracą na wartości, ale nie można przejść obok nich obojętnie. Często są to dopracowane konstrukcje, które po latach wciąż warto rozważyć. Przedstawiamy 8 niedocenionych samochodów za 30 tysięcy zł z kilku segmentów.
2005 Volkswagen Phaeton 2005 Volkswagen Phaeton fot. Volkswagen

Volkswagen Phaeton

30 tysięcy złotych wystarczy na niedoceniony przez rynek technologiczny popis Volkswagena. W 2002 roku niemiecki koncern postanowił wprowadzić do swojej oferty konkurenta BMW serii 7 oraz Mercedesa klasy S. Na płycie podłogowej wspólnej z Bentleyem Continentalem powstał model Phaeton. Niestety, niski prestiż marki przełożył się na mizerne wyniki sprzedaży modelu. Z drugiej jednak strony, dostajemy stateczną limuzynę w perfekcyjnym wykonaniu. Problemu korozji nie uświadczymy, podobnie jak trzeszczących i niskiej jakości plastików we wnętrzu.

Przepastną kabinę pasażerską wykończono materiałami najwyższej jakości. Do dyspozycji niemal zawsze mamy pełną elektrykę wraz z wszechstronną regulacją elektryczną foteli. Rozbudowany zestaw audio i dedykowaną klimatyzację - dumę modelu. Dla bezpieczeństwa, powinniśmy jednak skupić swoją uwagę wyłącznie na wersjach benzynowych - są bezawaryjne i nie generują astronomicznych rachunków za błahe czynności serwisowe. Do wyboru mamy podstawowy silnik VR6 3.2 o mocy 241 KM, 4.2 V8 335 KM i flagowy W12 6.0 generujący 420 KM. Większość wersji występuje z automatycznymi  przekładniami i napędem na cztery koła.

Saab 9-5 II Saab 9-5 II fot. Saab

Saab 9-5 II

Założony budżet wystarczy też na ostatniego prawdziwego Saaba. Szwedzki producent od 2010 do 2012 roku produkował ostatnie wcielenie swojej flagowej limuzyny. Model 9-5 drugiej generacji został zbudowany na płycie podłogowej znanej z Opla Insignii. W przeciwieństwie do niemieckiego dawcy części, kabina Saaba oferuje zdecydowanie więcej przestrzeni zarówno dla kierowcy jak i pasażerów drugiego rzędu. Obła, nietuzinkowa sylwetka nacechowana jest typowymi dla skandynawskiej marki naleciałościami. Podobnie zaprojektowano wnętrze, stosując niezłej jakości materiały.

O poziom wyposażenia dodatkowego nie musimy się martwić. Większość dostępnych egzemplarzy ma wszystko, co oferował wówczas producent. Pod maskę 9-5 trafiały silniki zarówno autorstwa szwedzkich, niemieckich, jak i włoskich inżynierów. Benzynowy silnik 2.0 Turbo to rodzima konstrukcja Saaba - generuje 220 KM. Topowy 2.8 Turbo V6 pochodzi z magazynów Opla - 300 KM. Diesel 2.0 TiD 160-190 KM jest włoską konstrukcją występującą w Alfie pod oznaczeniem MultiJet. Najtańsze limuzyny kosztują niewiele ponad 35 tysięcy. Koncern jednak upadł, co daje spore możliwości negocjacji ceny transakcyjnej. Wiele osób obawia się o ograniczony dostęp do części zamiennych i problemy z serwisem. W tej kwestii nie mamy się czego bać. To kolejny mocny argument dla kupującego.

Peugeot 607 Peugeot 607 fot. Peugeot

Peugeot 607

Francuscy producenci zawsze mieli w swojej ofercie reprezentacyjne, przednionapędowe limuzyny, będące ciekawą alternatywą dla niemieckich konstrukcji. W naszym budżecie zmieści się Peugeot 607 z ostatnich lat produkcji. 607 dostępny był od 1999 do 2010 roku. Dopracowany układ jezdny zapewnia wysoki komfort jazdy i niezłą precyzję prowadzenia. Możemy też liczyć na wzorowe zabezpieczenie antykorozyjne i przestronną kabinę.

W kwestii wyposażenia dodatkowego, 607 oferuje skórzaną tapicerkę, zaawansowane nagłośnienie oraz kolorową nawigację., która po latach nie jest w stanie konkurować z aplikacjami oferowanymi na smartfony. W ostatnim okresie produkcji mamy do wyboru bezawaryjny silnik benzynowy 3.0 V6 o mocy 211 KM, bądź diesla 2.7 V6 HDI generującego 204 KM - ten ostatni wymaga jednak regularnego serwisowania i fachowej obsługi. W przeciwnym razie, będzie stwarzał kosztowne kłopoty.

Citroen C6 Citroen C6 fot. Citroen

Citroen C6

Propozycję dla prawdziwych miłośników francuskiej motoryzacji i najwyższego komfortu w swojej klasie, stanowi Citroen C6. Produkowany był od 2005 do 2012 roku. Poza futurystyczną i nad wyraz elegancką prezencją, C6 otrzymał rozbudowane zawieszenie hydroaktywne, które na bieżąco zmienia i dostosowuje swoją charakterystykę do aktualnych warunków drogowych, stylu jazdy kierowcy i obciążenia auta. Co więcej, konstrukcja Citroena, w przeciwieństwie do konkurencyjnych rozwiązań pneumatycznych, nie jest awaryjna i kosztowna w serwisowaniu.

Na pokładzie C6 znajdziemy skórzaną tapicerkę, elektrycznie sterowane szyby, fotele i okno dachowe, zaawansowane systemy bezpieczeństwa i drzwi pozbawione ramek. Jakość materiałów wykończeniowych jedynie dostateczna. Za 30 tysięcy złotych znajdziemy wersję benzynową 3.0 V6 211 KM lub diesla 2.7 V6 HDI o mocy 204 KM - w każdej z nich za przeniesienie siły napędowej odpowiada sześciobiegowy automat i przednia oś.

Lancia Delta III Lancia Delta III fot. Lancia

Lancia Delta III

Ciekawym rozwiązaniem dla kierowców szukających auta segmentu C jest Lancia Delta trzeciej generacji - dostępna w latach 2008-2014. Kompaktowa Włoszka zbudowana została w oparciu o dobrze nam znany i dopracowany model Fiata - Bravo. Z niego pochodzi zarówno płyta podłogowa, układ jezdny, jak i kilka jednostek napędowych. Pokuszono się jednak o całkowitą zmianę części zewnętrznej auta. W efekcie dostajemy ciekawie zaprojektowany i dobrze zabezpieczony przed korozją samochód.

Wnętrze zapewnia wystarczającą przestrzeń dla czterech dorosłych osób, oddając do ich dyspozycji dwustrefową klimatyzację, wydajne fabryczne nagłośnienie i liczne systemy bezpieczeństwa. Pod maskę Delty trafiały silniki 1.4 Turbo-Jet o mocy 120, 140 i 150 KM, bądź diesle 1.6 MultiJet 120 KM, 1.9 MultiJet 190 KM i 2.0 MultiJet 165 KM. Dostęp do tanich części zamiennych jest ogromny.

Volvo C30 Volvo C30 fot. Volvo

Volvo C30

Jednym z większych rynkowych rozczarowań w historii marki Volvo był model C30. Kompakt produkowany od 2006 do 2012 roku w belgijskiej fabryce marki zbudowano w oparciu o architekturę Forda Focusa II. Z niego też pochodzi układ jezdny i wiele innych podzespołów. Trzydrzwiowe nadwozie wyraźnie sugeruje, że C30 jest autem typowo dwuosobowym - podróżowanie na kanapie nie należy do przyjemności.

Na plus bez wątpienia zaliczyć możemy jakość wykonania wnętrza i bogate wyposażenie w zakresie bezpieczeństwa. Do napędu C30 oddelegowano dopracowane diesle autorstwa koncernu PSA: 1.6 i 2.0 D (HDI) o mocy 109, 136 KM lub konstrukcję Volvo 2.4 o mocy 180 KM. Do wyboru mamy także jednostki benzynowe przejęte z Forda: 1.6, 1.8 i 2.0 generujące 100-145 KM, a także pięciocylindrowy motor szwedzkich inżynierów 2.5 Turbo 230 KM.

Jaguar XJ 350 Jaguar XJ 350 fot. Jaguar

Jaguar XJ 350

Co ciekawe, za 30 tysięcy złotych możemy stać się właścicielami brytyjskiego arystokraty - Jaguara XJ 350. Flagowy model produkowano od 2003 do 2007 roku. W jego przypadku Wyspiarze sięgnęli po aluminiową konstrukcję nadwozia, dzięki czemu auto jest wyraźnie lżejsze i sztywniejsze od poprzednika. Nie koroduje, ale dostępność elementów poszycia karoserii jest bardzo ograniczona.

Przekonuje za to staranność wykonania wnętrza i materiały w postaci prawdziwego drewna i skóry. W kabinie znajdziemy też przyzwoite nagłośnienie i niezbyt zaawansowany graficznie system multimedialny - całość nadal prezentuje stonowany, arystokratyczny styl.

Po raz pierwszy w tej generacji XJ pojawił się silnik diesla - 2.7 D (HDI) pochodzący z koncernu PSA i generujący 204 KM. Większość kierowców interesują jednak klasyczne, wolnossące jednostki napędowe V8 3.5 lub 4.2 o mocy 258 bądź 298 KM. Są wystarczająco dynamiczne, ciche i co ważne, nie sprawiają problemów użytkownikowi - za wyjątkiem sporego zużycia paliwa. Każdy XJ 350 opuszczał fabrykę z pneumatycznym zawieszeniem. To jeden z najsłabszych punktów tego modelu.

Opel Speedster Opel Speedster fot. Opel

Opel Speedster

Modelem bezkompromisowym, przeznaczonym dla prawdziwych fascynatów motoryzacji jest Opel Speedster. Historia radykalnego sportowego modelu zaczęła się w 2000 roku - został opracowany wspólnie z Lotusem (produkcja trwała do 2005). Auto wyposażono w prosty, czterocylindrowy, centralnie umieszczony silnik, napęd na tylną oś oraz lekkie nadwozie wykonane z aluminium i włókien szklanych. W efekcie, dwuosobowy roadster ważył zaledwie 870-930 kg, co w połączeniu z ograniczoną ilością systemów bezpieczeństwa, czyniło z niego bardzo wymagający pojazd.

Wnętrze wyposażono tylko w to, co kierowcy niezbędne. Nie uświadczymy tutaj zarówno klimatyzacji, fabrycznego radia i elektrycznie sterowanych szyb - to wszystko przecież przynosi dodatkowe kilogramy. Do napędu wykorzystano silnik 2.2 o mocy 147 KM, bądź 2.0 Turbo generujące 200 KM.

Więcej o:
Copyright © Agora SA