Tegoroczna odsłona plebiscytu Samochód Roku Czytelników Moto.pl była nieco inna niż poprzednie, bo inny był system głosowania. Dawniej premierowe modele dobieraliśmy losowo w pary. Te auta z par, które zebrały więcej głosów, trafiały do następnej rundy, w której spotykały się ze zwycięzcami z pozostałych duetów. Tak docieraliśmy do finału. W tym roku było inaczej.
Pięćdziesiąt samochodów (najważniejsze premiery ubiegłego roku), które debiutowały w 2016 roku, podzieliliśmy na trzy losowe grupy. Nie wyznaczaliśmy par. Ten system sprawiał, że samochody, które miały szansę np. na ćwierćfinał, niejednokrotnie odpadały już na samym początku, bo trafiały do pary ze znacznie mocniejszymi rywalami. W tym roku z każdej z trzech grup do finału trafiły po trzy auta, które zebrały najwięcej waszych głosów. Nie dobieraliśmy aut w pary. W finale rywalizowała dziewiątka najlepszych, dlatego ostatnie miejsce w zestawieniu nie oznacza, że producenci muszą spuszczać głowę - finał był zarezerwowany dla najlepszych.
9. i 8. lokatę zajęły Lexus LC i Skoda Kodiaq. Oba samochody zdobyły po 6 proc. waszych głosów. To spore zaskoczenie zważywszy na wyniki, jakie auta osiągnęły w swoich grupach. Lexus w pierwszym głosowaniu zdobył 13 proc. głosów (3. miejsce w grupie), a Skoda - 12 proc. (2. miejsce w grupie).
Przedostatnie miejsce w finale zajął Peugeot 3008. Ubiegłoroczna premiera Peugeota cieszyła się waszym sporym zainteresowaniem. Sądząc po komentarzach pod materiałami o francuskim crossoverze, auto przypadło wam do gustu. I nie jest to dla nas zaskoczeniem - francuscy styliści dali popis. 3008 zdobyło w finale 7 proc. głosów, mimo że w głosowaniu grupowym znalazło się za wspomnianą Skodą Kodiaq.
Mocna pozycja Fiata w głosowaniu finałowym nie dziwi. Rywalizacja w grupach pokazała, że odradzająca się włoska marka cieszy się waszą sympatią. Miejsce szóste trafiło do 124 Spider, który zdobył 8 proc. waszych głosów. Japońsko-włoski roadster (124 Spider bazuje na Maździe MX-5) może się też pochwalić pierwszym miejscem w grupie.
Choć miejsce 5. to już spory sukces, po ogłoszeniu wyników grupowych spodziewaliśmy się, że Mazda CX-5 ma szansę na podium. W trzeciej grupie nie dała najmniejszych szans pozostałym autom - na jej konto trafiał co czwarty głos (25 proc.). W finale już tak gładko nie poszło. Mazda CX-5 zdobyła 9 proc. głosów.
11 proc. (drugie miejsce) w grupie i 10 proc. w finale - to wyniki Toyoty C-HR. Mocna pozycja od początku nie była dla nas zaskoczeniem - dawno żadna Toyota nie wzbudzała w Polsce takiego zainteresowania jak C-HR. wasze komentarze to potwierdzają.
Volvo V90 Cross Country grupową rywalizację znacząco przegrało z Mazdą CX-5 (16 do 25 proc.), ale w finale spisało się wyraźnie lepiej, zgarniając 11 proc. waszych głosów. To wystarczyło, by zająć miejsce na podium.
Auta, które zajęły w finale 2. i 1. miejsce wyraźnie odskoczyły wymienionym na poprzednich stronach rywalom. 2. lokata jest dość niespodziewana, choć bardziej zaskoczył nas słaby wynik tego auta w głosowaniu grupowym. Mowa o Fordzie Focusie RS, który w swojej grupie zdobył tylko 8 proc. głosów, zajmując 3. miejsce. Dał się wyprzedzić Toyocie C-HR, którą pokonał dopiero w finale. Oba auta już w grupie zdeklasowało jedno auto, potwierdzając swoją dominację w finale.
To było największe zaskoczenie i głosowania grupowego, i finałowego. Fiat Tipo w grupie zgarniał co trzeci wasz głos (32 proc.). W finale zwolnił tylko nieznacznie, wciąż nie dając szans konkurentom. Tipo zdobywało co czwarty finałowy głos (26 proc.), zostając tym samym Samochodem Roku 2016 Czytelników Moto.pl.