Nowoczesne technologie to największe zalety, ale i największe przekleństwo nowych samochodów. Jednym z takich rozwiązań jest tzw. bezprzewodowy kluczyk. Dzięki niemu można otworzyć i zamknąć samochód bez szukania kluczyka po kieszeniach. To niewątpliwa zaleta. Niestety, złodzieje samochodowi obserwują rynek i szybko szkolą się w rozpracowywaniu takich systemów.
Niemieckie ADAC przeprowadziło test ponad 20 najpopularniejszych modeli dostępnych na rynku, które są wyposażone w takie rozwiązanie. Wyniki testu są zatrważające.
Bezprzewodowy kluczyk wykorzystuje transponder, który pracuje na określonych częstotliwościach radiowych (najczęściej w przedziale od 125 kHz do 433 MHz). Złodziej nie będzie miał większych problemów z przechwyceniem takiego sygnału. Okazało się, że za kwotę ok. tysiąca złotych można zbudować urządzenie, które przechwyci sygnał z nadajnika w kluczyku. Wystarczy, że złodziej zbliży się na niewielką odległość. W tej samej chwili urządzenie będzie w stanie transmitować ten sygnał do drugiego złodzieja, który będzie w tym momencie przy samochodzie. W ten sposób bez problemu odtworzy sygnał, który pozwoli odblokować zamek, a następnie uruchomić samochód
Złodziej nie musi robić nic więcej. Po zgubieniu sygnału kluczyka w większości samochodów pojawi się komunikat na desce rozdzielczej, ale silnik nie zgaśnie. Dopiero po wyłączeniu stacyjki, nie uda się ponownie uruchomić silnika, bez odpowiedniego kluczyka z transponderem. Jednak do tego czasu, złodziej będzie już w stanie przygotować jego kopię.
Okazało się, że specjalistom z ADAC udało się odblokować wszystkie testowane samochody, które brały udział w badaniu. O jakich modelach mowa?
CONTINENTAL ContiPremiumCon... | CONTINENTAL ContiPremiumCon... | Goodyear Eagle F1 Asymmetri... |
Porównaj ceny | Porównaj ceny | Porównaj ceny |