- Obecna sytuacja rynkowa jest skomplikowana. To duże wyzwanie dla całego przemysłu - powiedział Martin Winterkorn szef grupy Volkswagena.
Wyniki finansowe koncernu mogą się wydawać paradoksalne, bo dostawy i udział w rynku rosną. Cały niemiecki koncern posiada obecnie 12,6-procentowy udział w światowym rynku samochodów osobowych, czyli o 0,4 proc. więcej niż rok temu. Wszystko dzięki zwiększeniu sprzedaży o 5,1 proc. Mimo tych wzrostów, zysk operacyjny niemieckiego koncernu spadł z 4,2 mld euro do 2,7 mld euro (styczeń-marzec 2012 do styczeń-marzec 2013).
Czym jest zysk operacyjny? To różnica pomiędzy przychodami, czyli wpływami firmy ze sprzedaży towarów i usług, a kosztami, czyli tym, co musiała wydać, ale wyłącznie w sferze jej działalności podstawowej. Zysk operacyjny nie uwzględnia salda zysków i strat nadzwyczajnych, płaconych podatków oraz wyników działalności inwestycyjnej i transakcji finansowych; liczą się tylko przychody i koszty z działalności typowej dla spółki (za: Słownik ekonomiczny NBP).
>>> Ile trzeba zapłacić za nowego Volkswagena? Oto ceny wszystkich modeli <<<
Oto szczegółowe wyniki osiągane przez koncern Volkswagena z podziałem na marki zwykłe, premium i pojazdy użytkowe (z pominięciem marek niszowych takich jak np. Bugatti)*.
*Wszystkie podane wyniki dotyczą pierwszego kwartału br. Ewentualne spadki lub wzrosty są odniesieniem do analogicznego okresu poprzedniego roku.
Marka Volkswagen sprzedała 1,1 miliona samochodów, notując tym samym spadek o 2,4 proc. Zysk operacyjny skurczył się z 1,1 mld do 590 mln euro. Jak informują przedstawiciele niemieckiej marki, powodem spadków są m.in. coraz większe koszta związane z wprowadzaniem na rynek nowych modeli.
Czeska marka również nie ma powodów do zadowolenia. Sprzedaż skurczyła się o 13,3 proc. do 179 tys. aut. Zysk operacyjny zmniejszył się z 209 mln do 112 mln euro.
Jeśli Seat chce przetrwać, musi podwoić swoją sprzedaż, o czym wspominali już wcześniej przedstawiciele Volkswagen AG. Na razie hiszpańska marka jest na dobrej drodze, by ten cel osiągnąć, choć bez zwiększenia i unowocześnienia obecnej gamy modelowej może być trudno. Póki co, w pierwszym kwartale br. Seatowi udało się sprzedać 111 tys. samochodów, czyli 11,4 proc. więcej niż przed rokiem. Nie zmienia to faktu, że marka przyniosła straty operacyjne wynoszące 46 mln euro. W ubiegłym roku wyniosły one 29 mln euro.
Audi sprzedało 330 tys. samochodów, zaliczając nieznaczny spadek o 2,9 proc. Nie zmieniło to faktu, że marka generuje dla niemieckiego koncernu największy zysk operacyjny. Rok temu wyniósł on 1,4 mld euro. W tym roku wynik był słabszy o 100 mln euro (1,3 mld euro).
36 tys. sprzedanych samochodów pozwoliło Porsche na wygenerowanie 573 mln euro zysku operacyjnego.
Bentley to marka, której wyniki również są paradoksalne, ale w odwrotnym znaczeniu niż w przypadku całej grupy Volkswagena. Dlaczego? Marka sprzedała 2 tys. samochodów. To o 400 mniej niż rok wcześniej. Brytyjczykom udało się jednak znacznie zwiększyć zysk operacyjny - z 15 mln do 27 mln euro.
Scania
Scania poprawiła swój sprzedażowy rezultat z ubiegłego roku. W pierwszym kwartale br. sprzedała 17 tys. pojazdów (rok wcześniej - 16 tys.). Udało się jej również utrzymać bardzo zbliżony do ubiegłorocznego zysk operacyjny, który wyniósł 227 mln euro.
MAN
MAN to kolejna - po Seacie - marka, która generuje straty. Taka sama sprzedaż jak przed rokiem (30 tys. egzemplarzy) zaowocowała stratą operacyjną w wysokości 102 mln euro.
Źródło: Carscoops