Top 10 - wieloosobowe transportery

Kilka dni temu poznaliśmy nowego Ssangyonga Rodiusa, która pod wciąż kontrowersyjnym nadwoziem skrywa aż jedenaście miejsc siedzących. Na rynku aut używanych jest jednak wiele podobnych, wieloosobowych transporterów o bardziej akceptowalnym wyglądzie
Ssangyong Rodius Ssangyong Rodius Fot. autotrader.pl

Ssangyong Rodius Pierwszy

No dobra, poprzedni Rodius wygląda szokująco, to prawda, trudno jednak o nim nie wspomnieć w tym zestawieniu. Nazwa Rodius to zbitka słów road i Zeus, co jest nie tylko pompatyczne, ale też komiczne. No bo niby co, van z Korei ma być królem szos? Litości! Pierwsza generacja wieloosobowego Ssangyonga to najprawdopodobniej najmniej atrakcyjne auto wszech czasów, które jednak jest bezkonkurencyjne, jeśli chodzi o zdolności transportowe. W zależności od rynku Król Szos oferowany był w wersjach 5-, 7-, 9- lub 11-osobowych. W Polsce można było kupić odmianę dla siedmiu osób z opcjonalnym napędem na cztery koła (to też się właściwie nie zdarza u rywali). Na portalu www.autotrader.pl znaleźliśmy egzemplarz z 2007 roku wyposażony, jak wszystkie inne, w mercedesowski silnik wysokoprężny. Cena? 25 tys. zł. Niewiele jak za ponad pięć metrów dobrze wyposażonego auta z siedmioma miejscami i właściwie niezauważalnym przebiegiem 42 tys. km.

Ssangyong Rodius - ogłoszenie

Renault Trafic Renault Trafic Fot. autotrader.pl

Renault Trafic

Trafic na tle Zeusa Szos może uchodzić za auto stylowe - to zaokrąglenie na dachu wygląda naprawdę fajnie, a wiele detali (choćby tylne światła) zawstydzają swoją oryginalnością niejedną osobówkę. Pamiętajmy jednak, ze Trafic to wciąż tylko auto dostawcze udające osobowe, więc na komfort i wyposażenie Rodiusa (klimatyzacja, wygodne, często skórzane fotele, automat, elektryczne to i tamto) nie ma co liczyć. Trafica ze 115-konnym turbodieslem, dwoma latami na karku i niewielkim przebiegiem (nieco ponad 40 tys. km) wyceniono na ponad 60 tys. zł.

Renault Trafic - ogłoszenie

Mercedes Viano Mercedes Viano Fot. autotrader.pl

Mercedes Viano

Siedmioosobowy Mercedes Viano to, no cóż, Mercedes w tym towarzystwie. Ma dwie klimatyzacje, dodatki z karbonu, skórzane fotele, zestawy DVD, kilka monitorów ku uciesze podróżnych, obrotowe fotele godne lotniczej pierwszej klasy, światła LED i całą resztę wszelkich umilaczy życia, a do tego 150 wysokoprężnych koni, przyciemniane szyby i gwiazdę na masce, co zawsze dobrze działa na samozadowolenie kierowcy. Za taki 8-letni, luksusowy autobus właściciel chce prawie 50 tys. zł. Aha, pies na zdjęciu nie jest na sprzedaż.

Mercedes Viano - ogłoszenie

Volkswagen Transporter Caravelle Volkswagen Transporter Caravelle Fot. autotrader.pl

Volkswagen Transporter Caravelle

Przedłużony, 9-osobowy Transporter nie jest może tak wyrafinowany i dopieszczony jak Mercedes Viano, ale i tak pozostaje bardziej osobowy i limuzynowaty niż Trafic. Model z 2006 roku, wyposażony w 2,5-litrowego, 130-konnego turbodiesla, wyceniono na prawie 62 tys. zł. Przebieg jest bardzo duży (prawie 300 tys. km), ale jeśli obecny właściciel mówi prawdę, to udokumentowana historia serwisowa daje szansę na pokonanie tym autem jeszcze kilkudziesięciu tysięcy kilometrów bez większych kłopotów.

Volkswagen Transporter Caravelle - ogłoszenie

Ford Transit Ford Transit Fot. autotrader.pl

Ford Transit

Jeśli zawsze marzyliście, by mieć przedłużone i podwyższone auto, to voila, oto Ford Transit, spełnienie waszych marzeń. To model osobowy, przeznaczony dla 9 osób i dobrze wyposażony (ogrzewanie postojowe, klimatyzacja, ESP, elektryka, wielofunkcyjna kierownica i tak dalej). Auto pochodzi z 2009 roku i do tej pory przejechało 174 tys. km. Cena - niecałe 40 tys. zł.

Ford Transit - ogłoszenie

Peugeot Expert Peugeot Expert Fot. autotrader.pl

Peugeot Expert

Oto Expert na wypasie. Przedłużony, ze zderzakami w kolorze nadwozia, obfitym wyposażeniem i 163-konnym turbodieslem HDI. Francuz kosztuje ponad 80 tys. zł. To dużo, ale z drugiej strony Peugeot pochodzi z zeszłego roku i jest fabrycznie nowy, co dla wielu klientów jest naprawdę ważne.

Peugeot Expert - ogłoszenie

Toyota Sienna Toyota Sienna Fot. autotrader.pl

Toyota Sienna

To najbardziej osobowy samochód w tym zestawieniu. 8-osobowa Sienna to Toyota przeznaczona dla Ameryki, ale skoro już trafiła do nas, warto na nią rzucić okiem. Jej wyposażenie zaspokaja najbardziej wybrednych i rozpieszczonych Amerykanów (nam też zrobi dobrze), natomiast jej sześciocylindrowy, 266-konny silnik benzynowy nie jest może czterocylindrowym turbodieslem tak uwielbianym w Europie, ale pracuje cicho i zapewnia bardzo dobre osiągi. Auto z 2003 roku z przebiegiem 53 tys. km wyceniono na 54,9 tys. zł. To 1,035 tys. zł za każdy przejechany kilometr - ciekawe, czy kogoś zainteresuje taka informacja?

Toyota Sienna - ogłoszenie

Mercedes Sprinter Mercedes Sprinter Fot. autotrader.pl

Mercedes Sprinter

A może tak Sprinter z 2007 roku? Ma dziewięć miejsc i bagażnik tak wielki, że pewnie można by w nim zamieszkać. 150 wysokoprężnych koni raczej nie zapewnia mu osiągów godnych jego nazwy, ale lodówka, klimatyzacja czy dodatkowe monitory uprzyjemnią każdą, nawet najdłuższą podróż. Sprinter pochodzi z 2007 roku, pokonał do tej pory 320 tys. km i kosztuje 52 tys. zł.

Mercedes Sprinter - ogłoszenie

Volkswagen Routan Volkswagen Routan Fot. autotrader.pl

Volkswagen Routan

Ot, taka ciekawostka. Routan to bliźniak Chryslera Grand Voyagera i Lancii Voyager, który jest produkowany i sprzedawany w USA, ale trafiał też do Meksyku i Kanady (tu tylko na cztery miesiące, bo właściwie nikt go nie chciał). Routan jest 7-osobowy i wyposażony w benzynowy silnik V6 o mocy 195 KM. Wyposażenie jest bogate, nadwozie nudne, a cena (prawie 70 tys. zł) nieatrakcyjna. Lepiej już kupić Tourana lub Sharana, no chyba że ktoś bardzo chce się wyróżniać na ulicy, więc w tym wypadku Routan będzie lepszy, bo u nas właściwie nie występuje. Nie to, że ktoś postronny zauważy różnice między nim a innymi jednobryłowymi modelami Volkswagena.

Volkswagen Routan - ogłoszenie

Chevrolet Express Chevrolet Express Fot. Chevrolet

Chevrolet Express

Ten model to czyste szaleństwo. Ma silnik 5,7 l V8 o mocy prawie 260 KM i spala w mieście 20 l/100 km, ale, jak tłumaczy sprzedający, "w zamian mamy niespotykany komfort jazdy, jak w niejednej limuzynie, no i w górach nie czołgamy się 40 km/h jak większość kamperów typu Ducato czy Peugeot J5, które palą po 15 l ropy". Przekonywujące, prawda? Na co dzień Chevy jest 7-osobowy, ale na w wakacje może być wygodnym kamperem dla trzech osób, ponieważ na pokładzie ma lodówkę, umywalkę, WC, pompę wody, telewizor LCD, system audio w części mieszkalnej i wiele innych ekstrasów, które rzadko spotykamy w naszych niemobilnych, niewiele większych mieszkaniach.

Chevrolet Express - ogłoszenie

Więcej o:
Copyright © Agora SA