Rabaty dla wybranych, czyli ile zaoszczędzisz będąc księdzem, górnikiem lub wojskowym

Szukasz u dilera dobrej oferty? Śledzisz promocje i rabaty? Na tym nie koniec. Niektórzy importerzy kuszą specjalnymi obniżkami wybrane grupy zawodowe. Wbrew pozorom jest ich sporo. Ile zatem może zaoszczędzić ksiądz kupując nowego Volkswagena, mundurowy Fiata, a komornik Audi?
Audi A1 Sportback Audi A1 Sportback Fot. Audi

Audi

Audi to jedyna marka premium w Polsce, która oficjalnie przyznaje się do stałych rabatów dla grup zawodowych. Ich lista skonstruowana jest w bardzo rozmyślny sposób. Dotyczy przedstawicieli zawodów, które charakteryzują nie tylko wysokie zarobki, ale przede wszystkim poważanie społeczne. Kto może liczyć na rabat w Audi? Leszek Kempiński, kierownik PR Audi, długo wylicza grupy objęte specjalnym, 10-procentowym opustem. To m.in. lekarze, farmaceuci, sędziowie sądów, prokuratorzy, radcy prawni, adwokaci, notariusze, komornicy, architekci.

Na tym nie koniec, to także licencjonowani przez Komisję Nadzoru Finansowego:
- maklerzy papierów wartościowych,
- doradcy inwestycyjni,
- aktuariusze,
- agenci firm inwestycyjnych,
- maklerzy giełd towarowych.

ZOBACZ TAKŻE:

Może wolisz taniego używańca? Tu znajdziesz tysiące ofert

Dilerzy już wyprzedają auta z rocznika 2012. Można zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tys. zł. Gdzie najwięcej?

Za jedną pensję też da się kupić samochód. Sam zobacz

Chevrolet Malibu Chevrolet Malibu fot. GM | Chevrolet Malibu

Chevrolet

Chevrolet specjalną ofertę kieruje nie tylko do niektórych grup zawodowych, ale również społecznych. Zniżki oferowane są m.in. osobom niepełnosprawnym. Na rabaty mogą liczyć także taksówkarze, pracownicy służby zdrowia, nauczyciele i rolnicy. Jak poinformował nas Wojciech Osoś dyrektor PR Chevrolet Poland, rabaty uzależnione są od modelu i mogą ulegać zmianom w czasie. O szczegóły dotyczące zniżek oraz zasad ich przyznawania, które są jasno określone, należy pytać dilerów.

ZOBACZ TAKŻE:

Może wolisz taniego używańca? Tu znajdziesz tysiące ofert

Dilerzy już wyprzedają auta z rocznika 2012. Można zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tys. zł. Gdzie najwięcej?

Za jedną pensję też da się kupić samochód. Sam zobacz

Fiat Bravo Fiat Bravo Fot. Fiat | Fiat Bravo

Grupa Fiata

Przedstawiciele wybranych zawodów mogą także liczyć na stałe rabaty w salonach Alfy Romeo, Fiata, Jeepa i Lancii. Na liście objętych specjalną ofertą są m.in.:
- pracownicy i emerytowani pracownicy służb mundurowych,
- duchowieństwo,
- pracownicy służby zdrowia,
- pracownicy naukowi, pracownicy oświaty,
- pracownicy firm prawniczych.

Wysokość rabatów jest zmienna i zależy od aktualnej oferty importera. Jak wyjaśnia Bogusław Cieślar, kierownik biura prasowego Fiat Auto Poland S.A. przedstawiciele wymienionych wyżej grup zawodowych mogą liczyć na dodatkowe rabaty, powyżej aktualnie obowiązujących promocji dla klientów indywidualnych. Oznacza to, że w przypadku oferowanego wszystkim 5-procentowego rabatu na Fiata Pandę, lekarz może liczyć na upust w wysokości 10 proc. (jest to sytuacja czysto hipotetyczna, gdyż stawki negocjowane są indywidualnie).

ZOBACZ TAKŻE:

Może wolisz taniego używańca? Tu znajdziesz tysiące ofert

Dilerzy już wyprzedają auta z rocznika 2012. Można zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tys. zł. Gdzie najwięcej?

Za jedną pensję też da się kupić samochód. Sam zobacz

Peugeot 208 Peugeot 208 Fot. Peugeot

Peugeot

O rabatach oferowanych przez Peugeota rozmawialiśmy z dyrektorem sprzedaży Peugeot Polska, Tomaszem Chodkiewiczem. Choć w stałej ofercie nie znajdziemy upustów dla poszczególnych grup zawodowych, to francuska marka sporadycznie organizuje akcje promocyjne dla wybranych.

Nie mamy w ofercie stałych rabatów dla wybranych grup zawodowych. Staramy się jednak dotrzeć do różnych klientów krótkimi akcjami promocyjnymi. W 2010 roku przygotowaliśmy na przykład specjalną ofertę dla służb mundurowych i pracowników służby zdrowia. Promocja dotyczyła aut segmentu B i C, a największym zainteresowaniem cieszył się wtedy Peugeot 207, na który rabat wynosił tyle, co w przypadku zakupów flotowych, czyli aż do 35 proc - powiedział w rozmowie z Moto.pl Tomasz Chodkiewicz. - W drugiej połowie 2011 roku podobną akcję zorganizowaliśmy dla architektów, lekarzy prawników i duchownych. Wtedy wybraliśmy auta z segmentu C i D, a rabaty zamieniliśmy na bezpłatne przedłużenie gwarancji do 5 lat oraz specjalny rabat w wysokości 5000 zł lub, dla tych, którzy nie skorzystali z tego typu promocji, przeznaczyliśmy specjalny voucher w wysokości 4000 PLN na wybrane akcesoria Peugeot. W ostatnim kwartale 2011 roku wprowadziliśmy specjalną promocję dedykowaną dla przemysłu górniczego tzw. Barbórkę, która trwała od grudnia do marca 2012 roku. Była to akcja zainicjowana przez dilerów z południa Polski. Główny przekaz dla tego typu klienta to rabat. Z materiałami promocyjnymi byliśmy obecni w kopalniach, a także na wszystkich imprezach organizowanych z okazji Święta Barbórki - dodaje Chodkiewicz.

W tym roku na zniżki w salonach francuskiej marki mogła liczyć kadra dyrektorska. Peugeot realizuje strategię sporadycznych akcji promocyjnych, wierząc w ich skuteczność i podając konkretne ich rezultaty.

Z mojego doświadczenia wynika, że korzystniej jest przeprowadzić specjalne akcje dla wybranych grup zawodowych w krótkim czasie, niż oferować stały poziom rabatów przez cały rok. Warto wykorzystać do tego różne kanały informacji. Z plakatami, ulotkami, specjalnymi listami dedykowanymi do wybranej grupy nasi dealerzy docierali np. do ośrodków zdrowia, wysyłaliśmy także listy informacyjne do związków zawodowych. Wykorzystywaliśmy także inne kanały dystrybucji jak np. radiowęzły czy strony intranetowe.  Sprzedaż danego modelu rosła po takich działaniach średnio nawet o 200 sztuk. Na początek przyszłego roku także planujemy specjalną ofertę. Szczegółów na razie nie mogę jednak zdradzić - powiedział Tomasz Chodkiewicz.

ZOBACZ TAKŻE:

Może wolisz taniego używańca? Tu znajdziesz tysiące ofert

Dilerzy już wyprzedają auta z rocznika 2012. Można zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tys. zł. Gdzie najwięcej?

Za jedną pensję też da się kupić samochód. Sam zobacz

Renault Clio Renault Clio Fot. Renault | Renault Clio

Renault

Renault stosuje podobną taktykę jak Peugeot, co oznacza, że oferty specjalne skierowane do wybranych grup społecznych i zawodowych organizuje sporadycznie. O promocje zapytaliśmy Grzegorza Pasztę z Renault Polska.

Renault wspólnie z autoryzowanymi partnerami organizuje ograniczone w czasie akcje promocyjne, kierowane do wybranych grup klientów. Akcje takie dotyczą zwykle wybranego modelu z gamy aut Renault, a zarówno promocyjne warunki zakupu, jak i specjalna oferta finansowania i usług posprzedażnych (np. karta flotowa) są konstruowane pod potrzeby danej grupy odbiorców oferty. Przykładem takich akcji może być oferowana przez nas w tym roku promocja samochodów dostawczych i zabudowanych, kierowana do firm kurierskich (furgony z odpowiednią zabudową) lub inna akcja dotycząca izoterm i chłodni adresowana do zakładów mięsnych. Krótkoterminową promocją, kierowaną do wybranej grupy zawodowej była w tym roku specjalna oferta minibusów do przewozu osób przez kierowców firm przewozowych.

ZOBACZ TAKŻE:

Może wolisz taniego używańca? Tu znajdziesz tysiące ofert

Dilerzy już wyprzedają auta z rocznika 2012. Można zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tys. zł. Gdzie najwięcej?

Za jedną pensję też da się kupić samochód. Sam zobacz

Volkswagen Phaeton Volkswagen Phaeton Fot. Volkswagen

Volkswagen

Promocyjna oferta Volkswagena jest szeroka i można się z nią zapoznać dzięki ulotkom w salonie. Jak poinformował nas Tomasz Tonder, Volkswagen PR Manager w zależności od modelu, przedstawiciele poszczególnych grup zawodowych mogą liczyć na rabat w wysokości od 7 do 10 proc.

Oto lista zawodów objętych ofertą specjalną:
- Lekarze,
- prawnicy,
- farmaceuci,
- księża,
- architekci,
- sędziowie,
- notariusze,
- weterynarze,
- geodeci.

 

ZOBACZ TAKŻE:

Może wolisz taniego używańca? Tu znajdziesz tysiące ofert

Dilerzy już wyprzedają auta z rocznika 2012. Można zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tys. zł. Gdzie najwięcej?

Za jedną pensję też da się kupić samochód. Sam zobacz

Więcej o:
Copyright © Agora SA