Zastava narodziła się w 1953 roku w Serbii i właściwie od zawsze jest związana z Fiatem, bo produkowała na licencji samochody tej marki. Obie firmy od zawsze czuły do siebie miętę i w 2008 roku Fiat zaczął Zastavą rządzić. Pierwsze co zrobił, to wstrzymał produkcję wszystkich modeli (oprócz modelu 10, który jest Fiatem Punto drugiej generacji). Przez ostatnie lata trwała reorganizacja, a w tym roku wystartuje w serbskiej fabryce Zastavy produkcja Fiata 500L. To oznacza, że Zastava już de facto nie istnieje, a jej fabryka jest częścią Fiata. Ma to swoje odzwierciedlenie w nazwie - zamiast Zastavy mamy obecnie Fiat Automobili Srbija.
ZOBACZ TAKŻE:
Zastava nie miała lekko. Jest z Serbii, która w latach 90. była uwikłana w wojny, stawiała czoła nalotom NATO (fabryka tej marki była jednym z głównych celów, mimo ostrzału nie wstrzymała pracy) i cierpiała z powodu sankcji gospodarczych (najpierw nałożonych przez ONZ, potem przez UE). Były okresy, gdy nie miała skąd brać części, ale upór, by nie przestawać produkować, by tak silny, że fabryka tworzyła auta z resztek. I tak na przykład do niebieskiego wnętrza wkładano brązową kierownicę z innego modelu, a gdy brakowało niektórych elementów, po prostu je dorysowywano (tak było ze wskaźnikami na desce rozdzielczej).
ZOBACZ TAKŻE:
Lata 90. były dla Zastavy gwoździem do trumny. Wcześniej firma eksportowała swoje modele (pod marką Yugo) do obu Ameryk i Europy, ale potem Serbia, ze względu na wojnę, miała, mówiąc delikatnie, kiepski PR na świecie, co odbiło się na popularności samochodów z tego kraju. Teraz jest szansa, że dzięki umowie z Fiatem firma przetrwa, choć już nie jako osobna marka, ale podwykonawca. Dobre i to. Ważne Zastavy?
ZOBACZ TAKŻE:
Większość z nich to modele Fiata z innym znaczkiem, więc się nimi nie zajmujemy. Spójrzmy natomiast na model, który występował pod nazwami 1100, 101, Skala, 128 i 311. To Fiat 128, który przez Zastavę produkowany był od 1971 do 2008 roku. Powstało ponad 1,045 miliona sztuk tego modelu. W ostatnim roku produkcji Skala miała silnik o mocy 55 KM i kosztowała mniej niż 4 tys. euro. A my naprawdę myśleliśmy, że Dacia Logan jest tania.
ZOBACZ TAKŻE:
Drugi filar historycznego i wizerunkowego jestestwa Zastavy to Koral. Małe autko, które w USA sprzedawane było za mniej niż 4 tys. dolarów, a reklamowano je jako duchowego następcę Forda T i Garbusa. Ba, w ofercie był model cabrio (najtańszy kabriolet świata) i taki, który miał klimatyzację i automatyczną skrzynię biegów. Generalnie jednak Yugo miało być małe, ekonomiczne i tanie. Nawet jeśli takie było, to bywało nielubiane (wybrano je najgorszym autem stulecia) i niebezpiecznym (pewnego razu wiatr zwiał Yugo z mostu, co skończyło się śmiercią kierowcy). Oj tam, oj tam, ważniejsze, że Koral jest częścią popkultury - wystąpił na przykład w "Szklanej pułapce" oraz w filmie młodzieżowym "Nick i Norah".
ZOBACZ TAKŻE:
Ten model może i ma nazwę kojarzącą się z amerykańskim high-life'em, ale kariery w USA nie zrobił i żadnego high-life'u nie oferował. Był zwykłym, pięciodrzwiowym hatchbackiem, który wygląda tak, że trudno byłoby go zauważyć na ulicy w potoku innych aut, ale jeśli powiem, że za projekt nadwozia odpowiada Giugiaro, to nagle Florida zdaje się być bardziej pociągająca, prawda? Florida była dostępna jako hatchback, kombi i pikap z silnikami o pojemności od 1,1 l do 1,6 l (ten największy pochodził od Peugeota).
Filip Otto
ZOBACZ TAKŻE: