Top 10 | Motoryzacyjne bliźniaki

Lekarze potrafią przeszczepić człowiekowi twarz. Wspaniale. Ale firmy motoryzacyjne potrafią robić jeszcze bardziej skomplikowane operacje. Oto wybrane przykłady najbardziej zaskakujących transplantacji znaczków, elementów nadwozi, a nawet całych samochodów
Alfa Romeo Arna Alfa Romeo Arna Alfa Romeo Arna

Alfa Romeo Arna = Nissan Cherry

Transplantacje nie są wcale wymysłem nowoczesnego, zglobalizowanego kapitalizmu. Na początku lat 80. Japończycy dogadali się z Włochami, czego efektem była Alfa Romeo Arna i Nissan Cherry. Płytę podłogową i nadwozie robili Azjaci, a silniki, skrzynie i zawieszenie dostarczali Europejczycy. Oba modele można było kupić w Europie, ale mało kto chciał, więc szybko zjechały ze sceny, a transkontynentalny romans zakończył się. Bo czy ktoś uwierzył, że Alfa naprawdę może być tak nudna na zewnątrz, a Nissan tak awaryjny i skłonny do korozji?

ZOBACZ TAKŻE:

TOP 10 | Kabriolety do 20 tys. zł

Top 10 | Kombi do 20 tys. zł

Samochody: ogłoszenia

Lancia Grand Voyager Lancia Grand Voyager Lancia Grand Voyager

Lancia = Chrysler

Wygląda na to, że Włosi lubią chodzić do motoryzacyjnego łóżka z przedstawicielami innych kontynentów. Kolejny przykład to najnowsze Lancie, które są Chryslerami. Chyba nie uwierzyliście, że Lancia Voyager to symbol wyrafinowanego włoskiego wzornictwa, podobnie zresztą jak najnowsza Thema. Pierwszy model to iście amerykański i legendarny Chrysler Grand Voyager, a drugi Chrysler, ale tym razem 300C. Tylko Delta i Ypsilon zachowują klasę i są Lanciami z krwi i kości. Czyżby? Po połączeniu obu firm oba modele w Wielkiej Brytanii można kupić ze znaczkiem Chryslera! W końcu właścicielem marek jest Fiat, który chce sprzedawać dużo aut na wszystkich rynkach.

ZOBACZ TAKŻE:

TOP 10 | Kabriolety do 20 tys. zł

Top 10 | Kombi do 20 tys. zł

Samochody: ogłoszenia

Dacia Sandero Dacia Sandero Dacia Sandero

Dacia Duster = Dacia Sandero

Kochamy Dacię za to, że jest tak szczerze, bezceremonialnie i totalnie tania. Nie ma się więc co dziwić, że Logan, Sandero i Duster to, z technicznego punktu widzenia, ten sam samochód. Ale zaskakujące jest to, że przednie drzwi Sandero idealnie sprawdzają się również jako przednie drzwi Dustera. Na ten oszczędnościowy trop naprowadziło nas charakterystyczne, okrągłe przetłoczenie. I za to właśnie kochamy Dacię jeszcze bardziej, a co!

ZOBACZ TAKŻE:

TOP 10 | Kabriolety do 20 tys. zł

Top 10 | Kombi do 20 tys. zł

Samochody: ogłoszenia

Buick Verano Buick Verano Buick Verano

Buick Verano = Chevrolet Cruze

To po kolei: General Motors zarządza Oplem, Buickiem i Chevroletem. Opel Astra, Chevy Cruze i Buick Verano to pod spodem ten sam samochód. Cruze to średniej klasy samochód, Astra wykazuje pretensje do bycia czymś ekstra, takim prawie premium, a Verano to odmiana high-end. Buick powstał przede wszystkim po to, by zaspokoić gusta Chińczyków, którzy lubią limuzyny, drewno, skóry i chrom. No i proszę, taki klasowo-osobowościowo-transkontynentalny mix na bazie niepozornego, niedrogiego Chevroleta.

ZOBACZ TAKŻE:

TOP 10 | Kabriolety do 20 tys. zł

Top 10 | Kombi do 20 tys. zł

Samochody: ogłoszenia

Seat Exeo Seat Exeo Seat Exeo

Seat Exeo = Audi A4

O, to bardzo ciekawa transplantacja, bo chodzi o przeszczep już nieużywanej technologii. Otóż produkowana obecnie, flagowa limuzyna Seata to najmniejsza limuzyna Audi, na dodatek już nieprodukowana. Exeo to model A4, który z czterema pierścieniami wyjeżdżał z fabryk w latach 2001-2008. Klasyczne linie niemieckiej limuzyny dobrze znoszą próbę czasu, więc i teraz Audi, to znaczy Seat, dobrze wygląda z wyrazistym S na chłodnicy. Tylko czy naprawdę niemieckie kształty oddają ducha hiszpańskiego temperamentu? Jak dla nas nie bardzo.

Inne przykłady na tchnięcie nowego ducha w stare (lub starzejące się) auto to choćby Daewoo Nexia (wcześniej Opel Kadett), Kia Elan (wcześniej Lotus Elan) czy Mercedes Citan, czyli Renault Kangoo z trójramienną gwiazdą na masce. A i wcześniej Kia Pride korzystała z jestestwa Forda Festivy, Hyundai Galloper z Mitsubishi Pajero, a Ssangyong Chairman z Mercedesa W124. I jeszcze jeden przykład, który zasługuje na uwagę.

ZOBACZ TAKŻE:

TOP 10 | Kabriolety do 20 tys. zł

Top 10 | Kombi do 20 tys. zł

Samochody: ogłoszenia

Mercedes W140 Mercedes W140 Mercedes W140

Maybach = Mercedes W140

Maybach, niedawno zmartwychwstały, by odebrać klientów Rolls-Royce'owi. Ale zaraz znowu zjedzie na boczny tor historii, bo przynosi swojemu właścicielowi, Mercedesowi, horrendalne straty. Mówi się, że jedną z przyczyn porażki tej marki jest brak zapierających dech w piersiach rozwiązań technologicznych. Tak naprawdę jedynym ekstrasem był dach, który raz był przezroczysty, a raz matowy. Świetnie, ale w aucie za dwa miliony złotych można oczekiwać choćby futurystycznego napędu (wodorowy, hybrydowy, wodny, magnetyczny, kosmiczny, coś w tym stylu). Jak się okazuje to niemożliwe, bo Maybach z zewnątrz to Mercedes W140 od spodu. Ten sam, w którym zginęła Księżna Diana i który był zaawansowany technologicznie ale w latach 90.. Dzisiaj zwyczajnie nie daje rady z konkurencją.

ZOBACZ TAKŻE:

TOP 10 | Kabriolety do 20 tys. zł

Top 10 | Kombi do 20 tys. zł

Samochody: ogłoszenia

Suzuki Equator Suzuki Equator Suzuki Equator

Suzuki Equator = Nissan Navara

Na rynku amerykańskim można kupić model Equator, ale nie jest to autorski pikap Suzuki. To Nissan Navara z nieco innym wyrazem twarzy. Suzuki dba o Amerykanów, oferując im sedany i auta z napędem na cztery koła, ale jankesi muszą mieć pikapa, inaczej są nieszczęśliwi. Suzuki kupuje więc od Nissana model Navara i robi jej nieco inny makijaż. Taka współpraca specjalnie nie razi ? ot, azjatyckie marki działają lokalnie, by nieco zarobić, ale czasami naklejanie znaczka na auto innej marki budzi kontrowersje. Przykład?

Aston Martin Cygnet, który rodzi się jako Toyota iQ i jest nią do końca życia, ale w Wielkiej Brytanii zyskuje trochę biżuterii, zaczyna się wysoko cenić i choć wciąż jest inteligentnym małym autem, to pod wpływem logo Aston Martina staje się przede wszystkim motoryzacyjnym klejnocikiem, ekstrawagancją dla ekstrawaganckich bogaczy. To sytuacja moralnie dyskusyjna, bez dwóch zdań.

ZOBACZ TAKŻE:

TOP 10 | Kabriolety do 20 tys. zł

Top 10 | Kombi do 20 tys. zł

Samochody: ogłoszenia

Studebaker Lark Studebaker Lark Studebaker Lark

Studebaker Lark = Mercedes

Studebaker to nieistniejąca amerykańska firma, a Mercedes to istniejąca europejska firma, której jedną z największych cech charakterystycznych jest chłodnica. Duża, chromowana, bijąca po oczach, niepowtarzalna. Zaskakujące jest więc to, że w latach 60. włodarze niemieckiej firmy zgodzili się, by Studebaker Lark, w ramach faceliftingu, mógł dumnie nosić mercedesowską atrapę chłodnicy. Wszystko po to, by nadać autu klasy i, jak to mówią Amerykanie, bling-bling, czyli nieco "szpanerskości". To jedyny taki przypadek, by tak znany symbol jednej marki trafił do modelu mało znanej marki tylko po to, by nadać mu trochę klasy.

ZOBACZ TAKŻE:

TOP 10 | Kabriolety do 20 tys. zł

Top 10 | Kombi do 20 tys. zł

Samochody: ogłoszenia

Saturn Outlook Saturn Outlook Saturn Outlook

GMC Acadia = Saturn Outlook

GMC Acadia to najmniejszy model firmy GMC. Kiedyś, gdy jeszcze portfolio General Motors było rozległe niczym amerykańskie prerie, Acadia miała rodzeństwo - Saturna Outlooka (ale nie tego od maili). Marka Saturn przestała istnieć (wszystko przez kryzys finansowy), ale tylne szyby i światła z Outlooka powstały niczym feniks z popiołów i teraz montowane są na odświeżonej Acadii. Auto wygląda lepiej, to fakt, a GM przyznało się do tego specyficznego recyclingu części. I dobrze, nie ma się czego wstydzić.

ZOBACZ TAKŻE:

TOP 10 | Kabriolety do 20 tys. zł

Top 10 | Kombi do 20 tys. zł

Samochody: ogłoszenia

Honda Civic Honda Civic Honda Civic

LM Rally Fighter = Honda Civic

Światła to ważna rzecz - wiadomo, oświetlają drogę. Czasami nie warto projektować ich od nowa, bo to generuje dodatkowe koszty. W zamian można na przykład wykorzystać światła z jednego modelu w drugim. I tak na przykład niszowa terenówka z USA pożyczyła elementy świecące od Hondy Civic Coupé, przez kilka lat Golf III cabrio patrzył na świat przez oczy Golfa IV (i dlatego nieoficjalnie przeszedł do historii jako Golf 3,5), a tylne światła z Dodge?a Caravana montowano również w pierwszej generacji Dodge'a Durango.

Podobnych zapożyczeń jest wiele. Wszystko w imię cięcia kosztów, maksymalizowania zysku i troski o środowisko naturalne. Jak pokazuje historia klienci nie lubią być jednak nabijani w butelkę i nie znoszą jak im się wciska kit. Jeśli auto ma być nowe, niech będzie. W innych przypadkach warto informować klienta, że Suzuki SX4 i Fiat Sedici to jedno i to samo autio.

ZOBACZ TAKŻE:

TOP 10 | Kabriolety do 20 tys. zł

Top 10 | Kombi do 20 tys. zł

Samochody: ogłoszenia

Copyright © Agora SA