Wielkie marki rozmieniają się na drobne

Kilka dni temu zadebiutowało Renault Clio Gordini i trochę nas to zasmuciło. Dlaczego? Bo to kolejna wielka marka, która rozmienia się na drobne. Niedobrze!
Gordini 8 i Gordini 12 Gordini 8 i Gordini 12 Gordini 8 i Gordini 12

Gordini

Czym było Gordini? To francuski producent samochodów sportowych, który swego czasu brał udział w wyścigach F1 i Le Mans. Był w sportowej elicie rynku motoryzacyjnego. Poza tym to właśnie ta firma sprawiła, że wiele niepozornych modeli Renault (m.in. Dauphine, 8 i 12) po wizycie w warsztacie Gordini stawało się szybkimi, kompetentnymi i niezapomnianymi maszynami, które z piskiem opon wjechały na panteon najciekawszych samochodów sportowych. A czym jest teraz Gordini?

Samochody z innej bajki - Wiesmann

Renault Clio Gordini Renault Clio Gordini Renault Clio Gordini

Renault Clio Gordini

To tylko przyprawione na niebiesko i wyklejone białymi pasami modele Wind, Twingo RS i Clio RS. Owszem, auta te (szczególnie dwa ostatnie) nie mają się czego wstydzić przed konkurencją, którą najczęściej zostawiają daleko w tyle, tak dobrze się prowadzą i tak szybkie są, ale w wersjach Gordini powinny być jeszcze lepsze, jeszcze bardziej rasowe i jeszcze fajniejsze, a nie są! Trochę niebieskiej skóry wewnątrz i kilka stylistycznych błyskotek na zewnątrz nie czyni z nich lepszych samochodów. Owszem, droższych i rzadszych, ale nie lepszych. Niestety, to nie koniec degradacji Gordini.

Pachnące jeszcze nowością Clio Gordini zastępuje w ofercie model GT, a ten może mieć pod maską albo 105-konnego turbodiesla, albo 128-konny silnik benzynowy. W przypadku firmy, która startowała w Le Mans i ścigała się bolidami F1, takie silniczki to profanacja, bez dwóch zdań! Gordini dla mas ma 16-calowe felgi (wyglądają na 13-calowe?), białe elementy nadwozia i trochę ciekawsze wnętrze, ale to za mało, by nazywać się Gordini.

Samochody z innej bajki | Lotus

Karmann Ghia Karmann Ghia Karmann Ghia

Ghia

Renault nie jest jedyną firmą, która w ten sposób przepuszcza potencjał wielkich firm z przeszłości. Weźmy na przykład włoską markę Ghia. Kiedyś produkowała piękne auta na bazie Lancii, Fiata i Alfa Romeo, z garbatego Volkswagena uczyniła seksowną modelkę (model Karmann Ghia), a Lincolnowi pokazała, jak może wyglądać jego przyszłość (futurystyczny prototyp Futura). Potem Ghię przejął Ford i nie pozwolił jej nic produkować, może poza stworzeniem kilku prototypów. Zamiast tego jednak wykorzystał jej nazwę do oznaczenia topowych wersji m.in. Escorta, Oriona, Fiesty, Focusa, Mondeo i Galaxy. Byłoby gorzej, gdyby Ghia była podstawową wersją wyposażeniową, cieszmy się więc, że aż tak nisko nie upadła.

Samochody z innej bajki - Wiesmann

Daimler Daimler Daimler

Daimler

Inny przykład? Brytyjski Daimler. To najstarszy producent samochodów w Wielkiej Brytanii (powstał w 1896 roku), który woził wyspiarskich monarchów (zaczęło się od Edvarda VII w 1898 roku, teraz Daimler jest tylko nieoficjalnym autem królewskim, musiał ustąpić miejsca Bentleyowi), pomógł swojej ojczyźnie wygrać dwie wojny (produkował samoloty i silniki do nich, a także wozy bojowe) i zmotoryzował brytyjskie miasta (dostarczał m.in. podwozia do słynnych double deckerów). A czym jest teraz Daimler? Firma oficjalnie istnieje, ale nic nie produkuje. Od 1960 roku należy do Jaguara i wytwarzała auta tej marki, tyle tylko że z inną chłodnicą (z charakterystycznymi przetłoczeniami) i lepiej wykończonym wnętrzem. To więc taka Ghia, tyle tylko że o dwie klasy wyżej.

Samochody z innej bajki | Lotus

Citroen DS Chapron Décapotable Citroen DS Chapron Décapotable Citroen DS Chapron Décapotable

Citroen DS

Citroen DS3Citroëny z serii DS (DS3, DS4 i niedługo DS5) radzą sobie nieźle na rynku i spodobały się klientom, ale świata nie zmienią w takim stopniu, jak zrobił to model DS z 1955 roku. Był bosko piękny (nazwa to skrót od francuskiego słowa déesse oznaczającego boginię), rzucił klientów na kolana (w dniu premiery zamówiło go 12 tys. klientów!) i był wręcz kosmicznie wyposażony (m.in. w hydropneumatyczne zawieszenie, światła doświetlające zakręty i tak dalej). Co by nie mówić, DS jest jednym z najważniejszych aut w historii. Czy za 60 lat będziemy pamiętać, że model DS3 można zamówić z kolorowymi felgami i naklejkami na dachu? Nie sądzę?

Samochody z innej bajki - Wiesmann

Maybach 57 Maybach 57 Maybach 57

Maybach

I na koniec jeszcze Maybach. Kiedyś wizytówka niemieckiej myśli technicznej i symbol luksusu absolutnego, a ostatnio to niewiele więcej niż tylko przedłużony, dwukolorowy Mercedes klasy S, który za bardzo się stara, by nas olśnić i rzucić na kolana. Klienci tego nie kupują, sprzedaż jest poniżej oczekiwań i Mercedes ma problem ? zamknąć firmę czy dać jej jeszcze jedną szansę? Ostatnio pojawił się pomysł, by kolejne Maybachy były niczym innym jak tylko topowymi odmianami Mercedesów, takimi za-Gordini-owanymi, za-Ghia-owanymi wersjami zwykłych modeli z gwiazdą na masce. Za kilkanaście lat Maybach klasy A z jakimś rachitycznym turbodieslem będzie więc czymś absolutnie normalnym. Bądźmy przygotowani.

Samochody z innej bajki | Lotus

Więcej o:
Copyright © Agora SA