Jakie nowe auto kupić za 60-70 tys. zł?

Choć samochody drożeją, zakup nowego auta nie musi wiązać się z ogromnym kredytem lub zadłużaniem dwóch pokoleń naprzód. W ofercie wielu producentów znajdziemy sporo modeli, które nie zrujnują domowego budżetu.
i30 i30 Hyundai

Nowy czy używany?

Zakup nowego samochodu ma wiele korzyści. Przede wszystkim otrzymujemy fabrycznie nowy pojazd bez ukrytych wad, jak to może mieć miejsce podczas zakupu auta z rynku wtórnego. Wówczas nie znamy przeszłości auta, a przy nowym samochodzie jego przeszłość to tylko linia produkcyjna. Drugą zaletą jest gwarancja producenta. Jeśli cokolwiek nam się w aucie zepsuje (nie z naszej winy), producent naprawi to na własny koszt. Nowy samochód to dla wielu kierowców uosobienie spokoju i braku motoryzacyjnych zmartwień. Nic tylko tankować i jeździć. Zachętą dla klientów są także korzystne oferty finansowania. Nie musimy płacić całej wartości auta jednorazowo, ale możemy rozłożyć koszty na miesięczne raty.

Hyundai i30 N Line Hyundai i30 N Line fot. Hyundai

Hyundai i30

Hyundai i30 to przedstawiciel aut kompaktowych. W segmencie C konkuruje z takimi modelami jak Volkswagen Golf czy Ford Focus. Cennik koreańskiego kompakta otwiera kwota 67 600 zł, ale modele z poprzedniego rocznika wciąż można kupić z atrakcyjnymi rabatami około 10 tysięcy złotych. 100-konny silnik 1.4 MPI zestawiony jest wówczas z sześciostopniową manualna skrzynia biegów, a do setki auto rozpędza się w 12,6 sekundy. Mówimy jednak o przestronnym, pięcioosobowym aucie z przepastnym bagażnikiem zdolnym pomieścić 395 litrów bagaży. W bazowej wersji wyposażenia Classic Plus otrzymujemy m.in. system kontroli podjazdu (HAC), system autonomicznego hamowania, układ utrzymywania pasa ruchu, klimatyzację, tempomat, automatyczne światła i inteligentne światła drogowe oraz radio z 5-calowym monochromatycznym ekranem.

Skoda Scala Skoda Scala Fot. Skoda

Skoda Scala

Skoda niedawno zaprezentowała swoją długo wyczekiwaną nowość. Mowa o Scali, która zastąpiła model Rapid Spaceback. To zupełnie nowe auto zbudowane na płycie podłogowej MQB-A0, którą dzieli m.in. z Volkswagenem Polo. Czeski kompakt z litrowym silnikiem 1.0 TSI o mocy 115 KM kosztuje 665 zł miesięcznie. Na liście podstawowego wyposażenia wersji Active znalazło się wiele systemów bezpieczeństwa i udogodnień dla kierowcy. Na pokład trafił m.in. system wspomagania ruszania pod wzniesienia (Hill hold control), asystent utrzymywania pasa ruchy (Lane Assist), system Front Assist kontrolujący odstęp od auta jadącego z przodu z funkcją awaryjnego hamowania, LED-owe oświetlenie, manualną klimatyzację, radio Swing z kolorowym ekranem o przekątnej 6,5 cala i złączem Bluetooth oraz komputer pokładowy. Dopłaty wymaga tempomat i czujniki parkowania.

Seat Arona Seat Arona SEAT

Seat Arona

Miejskie crossovery to ostatnio bardzo modny segment na polskim rynku. Kierowcy polubili podniesione nadwozia za ciekawą stylistykę, łatwość wsiadania i wyższą pozycję za kierownicą. Jednym z flagowych przedstawicieli tego segmentu jest Seat Arona. Hiszpański crossover otwiera cennik miesięczną ratą 527 zł, za wersję z silnikiem 1.0 EcoTSI o mocy 95 KM. Pięciobiegowa skrzynia pozwala rozpędzić się do 100 km/h w 11,4 sekundy, a zużycie paliwa w mieście wynosi niecałe 6 litrów. Na pokładzie podstawowej wersji Reference znajdziemy system kontroli odstępu Front Assist z funkcją awaryjnego hamowania, asystenta podjazdu (Hill hold control), manualną klimatyzację, elektrycznie sterowane lusterka, ekran komputera pokładowego, 6,5-calowy ekran centrum multimedialnego, złącze Bluetooth oraz wielofunkcyjną kierownicę. Jako że Arona to modny crossover, kierowany do osób, które lubią się wyróżniać, lista opcji dodatkowych jest naprawdę bardzo długa i obejmuje m.in. personalizowanie nadwozia poprzez wybór nietuzinkowego lakieru i kontrastującego, czarnego dachu, wielu wzorów i rozmiarów felg, a także kilku konfiguracji tapicerek. Również oferta jednostek napędowych jest szeroka i obejmuje trzy silniki, w tym zestawione z 7-biegowymi przekładniami automatycznymi.

Nissan Juke 2018 Nissan Juke 2018 fot. Nissan

Nissan Juke

Innym modnym crossoverem, który jest na rynku już od 2014 roku, jest Nissan Juke. Pokochały go szczególnie kobiety za kompaktowe rozmiary, miłą dla oka stylistykę i praktyczne nadwozie. Cena japońskiego miejskiego crossovera zaczyna się od 742 zł miesięcznie. W bazowej wersji Visia Plus znajdziemy m.in. 16-calowe felgi aluminiowe, manualną klimatyzację, światła do jazdy dziennej wykonane w technologii LED oraz system wspomagania hamowania. Dopłacić trzeba jednak za ekran centrum multimedialnego z 5,8-calowym dotykowym wyświetlaczem. Skromniejsze wyposażenie rekompensuje jednak napęd. Pod maskę Juke'a trafił silnik 1.6 o mocy 112 KM.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.