Volkswagen Atlas bez najwyższej oceny w teście zderzeniowym. Dlaczego?

Amerykańska agencja IIHS przeprowadziła testy zderzeniowe Volkswagena Atlas. Nowy SUV w gamie niemieckiego producenta otrzymał bardzo dobrą ocenę, ale nie udało się uzyskać maksymalnej noty. Zawinił jeden szczegół.

Volkswagen Atlas otrzymał ocenę "Top Safety Pick" przyznawaną przez amerykańską agencję IIHS, która zajmuje się bezpieczeństwem na drogach. Dotyczy egzemplarzy wyposażonych w system Forward Collision Warning (ostrzegający o możliwości kolizji) oraz Autonomous Emergency Braking (automatyczne hamowanie awaryjne). Siedmioosobowy SUV uzyskał ocenę "Good" w pięciu testach zderzeniowych.

Żeby zakwalifikować się do oceny "Top Safety Pick", samochód musi być wyposażony we wspomniany wyżej system AEB i uzyskać ocenę "Advanced" w temacie zapobiegania kolizji. Volkswagen Atlas otrzymał ocenę "Superior", a podczas badania z prędkością 25 mph udało się obniżyć prędkość do 17 mph, co znacznie zmniejszyło ryzyko poważnych obrażeń. Przy próbie z prędkością 12 mph udało się całkowicie uniknąć kolizji.

Volkswagen AtlasVolkswagen Atlas fot. Volkswagen

Jednak Volkswagen Atlas nie zasłużył na maksymalną ocenę "Top Safety Pick+" ze względu na słabą ocenę przednich reflektorów - "marginalny" lub "słaby", w zależności od wersji wyposażenia. W tym segmencie dużo lepiej spisały się takie modele jak Honda Pilot, Toyota Highlander, Hyundai Sanfta Fe czy Mazda CX-9.

Volkswagen Atlas kosztuje w USA od 30 500 dolarów, ale większość systemów poprawiających bezpieczeństwo jest dodatkowo płatna. Standardowe wyposażenie obejmuje system automatycznego hamowania pokolizyjnego. To jedyny model w tej klasie wyposażony w takie rozwiązanie już w podstawowej wersji.

Czy chciałbyś/-abyś zobaczyć Volkswagena Atlasa na polskich drogach?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.