Salon Genewa 2016 | Lexus LC 500h | Czas na futurystyczną hybrydę

Lexus nie zdejmuje nogi z gazu. Po zaprezentowanym w Detroit LC500 z wielką V-ósemką pod maską, teraz nadszedł czas na wersję hybrydową kosmicznego coupe

Lexus LC 500 | Futurystyczny koncept trafia do produkcji

Lexusa LC500 po praz pierwszy zobaczyliśmy podczas motoryzacyjnych targów w Detroit w styczniu tego roku.  Auto trafi do salonów japońskiej marki premium w dokładnie takiej formie, jaką widzimy na zdjęciach. To nie jest koncept - tak wygląda produkcyjne auto Japończyków. Najważniejsze informacje? To duże (4,76 metra długości), agresywne, odważnie narysowane coupe z potężną, wolnossącą "V-ósemką" o pojemności 5 litrów, mocy 467 KM i 530 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Cała ta obłędna moc trafia na tylne koła za pośrednictwem 10-stopniowego automatu.

W Genewie zobaczymy hybrydę LC 500h

Nie znamy jeszcze dokładnych danych LC500h, ale serwis Motoring doszedł do "źródeł bliskich marki" i jak się okazuje Japończycy nie zamierzają spuszczać z tonu. Na pokładzie hybrydy będą współpracować ze sobą dwa silniki - 3,5-litrowa V-szóstka o mocy 308 KM oraz elektryczny motor o mocy 217 KM. Maksymalna moc układu ma wynieść 470 KM.

Lexus RC-F | Test | Przepis (nie) na sukces

Stylistycznie to wciąż ten sam niesamowity samochód. Hybrydę rozpoznamy jedynie po nowym niebieskim lakierze i małych plakietkach z oznaczeniem wersji.

Na oficjalne informacje Lexusa musimy poczekać do marca i Salonu Samochodowego w Genewie. Wtedy hybrydowe wcielenie Lexusa LC500 oficjalnie zadebiutuje, a my będziemy mogli je podziwiać w pełnej krasie.

ZOBACZ TAKŻE:

Więcej o:
Copyright © Agora SA